Warszawa, 3 Lipca 2007 Do: Nadzwyczajna Sejmowa Komisja ds. Zmian w Kodyfikacjach CC: Sejmowe komisje Zdrowia oraz Praw Człowieka i Sprawiedliwości OPINIA W SPRAWIE NOWELIZACJI USTAWY O PRZECIWDZIAŁANIU NARKOMANII i KODESKU PRACY (DRUK 1692)
Szanowni Państwo, W dniu dzisiejszym Sejmowa Komisja zajmie się przygotowaniem opinii w sprawie, zaproponowanej przez klub poselski LPR, nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy kodeks pracy. W wielu opiniach wygłaszanych podczas pierwszego czytania niniejszej nowelizacji, posłowie wyrażali swoje obawy co do zgodności z polską konstytucją, a niektórzy wręcz nazywali tą nowelizacją bublem prawnym. Na niezgodność z polskim prawodawstwem zwracają uwagę w swoich oficjalnych opiniach zarówno Konfederacja Pracodawców Polskich jak i pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Chciałby uzupełnić tą krytykę, przedstawiając opinię którą wydała Komisja Europejska w przypadku Grecji, która w 2000 roku postanowiła nad interpretować, podobny do obecnie obowiązującego zapisu w Polsce, artykuł mówiący o zakazie promowania nielegalnych narkotyków. Grecja, podobnie jak to jest intencją nowelizacji LPR, postanowiła rekwirować produkty na których widniał liść konopi. Komisja Europejska zajęła jasne stanowisko i rozpoczęła formalną procedurę, którą stosuję się w przypadku państwa naruszającego Traktat Wspólnoty Europejskiej, a w szczególności zasadę wolnego obrotu towarami. W przypadku Polski sytuacja jest jednak znacznie poważniejsza, bo o ile w przypadku Grecji chodziło tylko o złe stosowanie przepisu zabraniającego promowania nielegalnych narkotyków, o tyle u nas LPR chce zmodyfikować brzmienie samej ustawy, tak aby mogła być ona stosowana podobnie do tej z Grecji. O ile grecy mogli się szybko wycofać z takiej, a nie innej interpretacji, o tyle w Polsce mamy doczynienia z próbą zmiany narodowego ustawodawstwa, wbrew fundamentalnej zasadzie Wspólnoty Europejskiej. Z takiej zmiany będzie się trudniej wycofać, dlatego apelujemy o zapoznanie się z tą sprawą i wyciągnięcie wniosków. W załączniku znajdziecie Państwo tłumaczenie opinii Komisji Europejskiej w tej sprawie. Dodatkowo, mamy wątpliwości czy inne proponowane zapisy nie naruszają prawa wspólnotowego w zakresie dyskryminacji, w szczególności jeśli chodzi o specjalne traktowanie właścicieli i zarządców lokalów rozrywkowych oraz stosowanie narko-testów w miejscach pracy. W Europie tego typu rozwiązanie jest rzadkością, a wiele prób jego wprowadzenia kończyło się fiaskiem ze względu na naruszanie narodowych konstytucji. Dlatego prosimy o rzetelne przygotowanie ekspertyzy i wskazanie błędów w nowelizacji. Z poważaniem, Artur Radosz Polska Fundacja Polityki Narkotykowej – Transformacja EMAIL: artur.radosz@gmail.com WWW: http://drugpolicy.pl/ TEL. +48 506 715 733 Polska Fundacja Polityki Narkotykowej TRANSFORMACJA jest organizacją zajmującą się adwokacją stosowania bardziej racjonalnych europejskich alternatyw w miejsce amerykańskiego modelu „Wojny z narkotykami", obowiązującego obecnie w Polsce. Bierzemy aktywny udział w debacie o narkotykach w Polsce i Unii Europejskiej oraz podtrzymujemy ją, podejmując różnorodne inicjatywy społeczne. Fundacja jest w trakcie rejestracji. Więcej o nas dowiesz się na stronie http://drugpolicy.pl/Wiek: 21
Doświadczenie: 7 i chyba ostatni raz z tym izomerem DF'a; mj i browar niezliczona ilość razy; ponadto wiele innych dziwnych substancji psychoaktywnych w ilości około 50 w tym z RC z grupy fenyloetyloamin: DOC, DF prawo i lewoskrętny, 2C-E, 2C-I, 2C-P i 2C-T-7 co najmniej dwa razy każda substancja (poza DOCem)
Substancje biorące udział w doświadczeniu: 1,5 kartonu "Hoffman" Bromo-DragonFly izomer prawoskrętny + parę buchów mj + całonocne oglądanie TV.
Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)
Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń.
Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)
Jako że była to moja druga przygoda z mefedronem i mniej więcej wiedziałem już jak dawkować i czego się spodziewać, to na imprezę poszedłem we wspaniałym humorze. Nastawienie odpowiadało działaniu specyfiku.
19:30 budzę się po przespaniu siedmiu godzin. Poprzednia noc na mefedronie położyła mnie do łóżka dopiero koło południa. Umówiłem się z M i A na imprezę, jednak M zaproponował wcześniej spalić jointa, bo przez dietę nie mógł pić alkoholu, a nie chciał iść do klubu z trzeźwym umysłem. Uznałem to za świetny pomysł i poleciłem mu stawić się o 22:00 na pętli tramwajowej niedaleko mojego domu.
Raport piszę pół roku od zdarzenia.
Pewnego razu trafiłem na FAQ związany z benzydaminą. Zaciekawiła mnie faza szczegółnie ze względu na halucynacje i horror w głowie. Bez zbędnych ceregieli zgadaliśmy się z ziomkiem aby mnie popilnował, po czym poszliśmy do apteki. Nieśmiało zapytałem, czy jest tantum rosa w saszetkach - bez problemu dostałem 3 sztuki i życząc miłego dnia wyszedłem.
