Jak być szczęśliwym przez 2-3 godziny poradnik by kraku666

Kraku666

Odsłony

305

Na początek musimy wyjsć z domu i udać się do sklepu, najlepiej kupić sprite i jakiś jogurcik (ja bardzo polecam actimel) następnie szukamy 2/3 najbliższych aptek. Wchodzimy do apteki kaszląc (udając chorego, choć i tak maja na to wyjebane) i mówimy: dzień dobry, poprosze jedno opakowanie thiocodin, najlepiej to duże 16 sztuk. Z doświadczenia wiem ze w około 30% aptek dostaniemy szesnastki, w reszcie dziesiątki. To ile potrzeba zależy od tolerki. Dla mnje 30-36 tabletek czyli 450-540 mg kodeiny jest w sam raz.
Następnie wracamy do domu, wyciskamy z blistrow wszysrkie tabletki. Ja stosuje zasadę, że najpierw biorę 15-20, popijam spritem a za jakies 5 min wypijam jeden actimel, za kolejne 10-15 min dojadam resztę popijając tez spritem i za jakiś czas kolejny actimel. Te jogurciki bardzo polecam żeby wam za bardzo żołądka nie rozjebalo.
Następnie włączacie swoją ulubiona muzykę, serial, cokolwiek. Kladziecie się w łóżku.
Po około godzinie wchodzi wam piekna pizda, ja wtedy lubie dorzucić 2-3 klony.
Nastepnie przez 2-3 godziny rozkoszujecie się magią kodeiny, a właściwie zmetabolizowanej z niej morfiny, a na dodatek wszystko legalnie :)

Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

8 TABLETEK TUSSIPECT


1/2 140 GRAMOWEJ BUTELKI TUSSIPECTU W SYROPIE


2 ASPIRYNY


2 MOCNE KAWY

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie dobre, lekka głowa, bez problemów dnia codziennego, godziny po południowe. Ławeczki na boisku do koszykówki obok szkoły. Na początku dwie osoby, później samotnie.

Na wstępie chciałbym się przywitać, jako że jest to mój pierwszy trip raport na tym portalu. Może to być dla wielu osób raport lekko chaotyczny – opracowałem sobie taki styl pisania że piszę tylko gdy palę, pozwalając płynąć myślom i od razu je zapisując, bez używania „backspac’a” – dlatego jest to raport na temat palenia, na temat którego można by napisać osoby raport „Jak pisałem raport, będąc kompletnie zjaranym” – Pozdrawiam serdecznie i miłego czytania (mam nadzieję.)

Płyniemy! 

  • Marihuana

  • AM-2201
  • Inne
  • Katastrofa

Wszystko zaczeło się niewinnie, kumpel zadzwonił "siema, mam bucha wpadaj". No czemu, byłem u niego za 5min spaliliśmy 3 lufki bo więcej nie miał. Normalna faza po mj słuchamy muzyki i gastro. Nagle zadzwonił inny kumpel i powiedział że ma haszysz, każdy wiedział o co chodzi (fake hash). Na początku byłem zaparty że tego już nie pale, a paliłem wcześniej, fajna faza, ale nie chciałem już dłużej tego palić bo wiedziałem że to jest dopalacz i po prostu szkoda zdrowia i kiedyś może to się źle skończyć.