tussi jest najs ;>

by roball

Anonim

Kategorie

Odsłony

7060

Na wstep napisze ze mam 16 lat i waze 65kg. to moja pierwsza przygoda z tego typu srodkami (wczesniej probowalem z galka muszkatolowa ale to parodia ;) nie polecam nikomu.) na przerwie wyskoczylem do apteki i kupilem Tussipect ;) dokladnie 4.04zl kosztowal. 24 tabletki w blaszce. wrocilem do domu zjadlem kanapke i o 14:00 lyknalem 8 tabletek zapijajac cola. po 10 minutach dorzucam jeszcze 2..w sumie jest juz 10.
2h pozniej wrzucam kolejne 4 tabletki.. powoli zaczynam watpic ze cos z tego bedzie ;), nic to czekam dalej.
mija jakies 30 minut. serce bije szybciej i jest mi troche zimno. bardzo pieka mnie oczy.
siedze..nic sie nie dzieje.. i nagle mnie wyjebalo :D poprostu tak fajnie jakos.. lekko sie poczulem [hehe, smieszne tiki mialem..siedze siedze *jeb* kopnalem w biurko ;] mimowolnie hehe] czulem takie fajne mrowienie w miesniach.. pelen luz, 0 napiecia. miekkie nogi..swietne uczucie :D taki totalny luz.. wrazenie jakbym mogl podskoczyc i pofrunac :)
zaczelo mi sie nudzic zwykle siedzenie i ogladanie jakiegos smetnego filmu, z ktorego i tak nic nie pamietam.
wzialem ksiazke i heh.. nie moglem sie za cholere na niej skupic. czytam czytam.. przczytalem linijke i nie wiem o czym.
no to staram sie skupic tylko na ksiazce. czytam znowu ta linijke i dalej nic nie jarze..odpuscilem sobie.
zbyt trudne ;). mialem bardzo gesta sline, obrzydliwa wrecz :p..ale to maly problem ;) da sie przezyc.
siedze sobie..nie moglem pocwiczyc ani nic bo doznalem lekkiej kontuzji i zdycham.. a to bardzo wkurzajace jest :)
miec ochote cos zrobic ale.. nie mozna! bo boli..walnalem sie na lozko leze leze..dup zasnalem ;].
ja jakos nie mam problemow ze spaniem..nawet po tussi. ale budzi mnie bol.. moja 'kontuzja' sie odezwala.
wstaje i ide do siostry do pokoju po jakiegos przeciwbola..ii.... LOL !!!!! WIDZE W CIEMNOSCI :D
tak naprawde zajebiscie wyraznie widzialem. wsio na szaro..ale bardzo BARDZO wyraznie. zaskoczony bylem nieziemsko. moze to haloony byly ale.. co tam, wazne ze widzialem :) swietne doswiadczenie.
zzarlem przeciwbola i walnalem sie spac.. po paru minutach bylem ululany ;) nastepnego dnia czulem sie swietnie. zadnych negatywnych efektow po tabsach. jedno co wydawalo mi sie niepokojace to strasznie szybkie bicie serca ale.. przyzwyczailem sie ;>

to byla pierwsza i na pewno nie ostatnia moja przygoda z tussi. 14 tabsow i bylo fajnie ;> polecam.

Komentarze

max (niezweryfikowany)

nie sądze, zjadlem 16 +2 kawy i nic...........

święty mikołaj (niezweryfikowany)

człowieku ja wrzuciłem 20 i zacząłem czytać "nad niemnem "!!!! czemu? nie mam pojęcia - jakoś nie miałem ochoty się opieprzać. hehe tussipect jest fajny

kamilll (niezweryfikowany)

co do tego nad niemnem to nie sądze zebym zaczoł je czytać nawet po dwustu tussipectach i pięciu worach fety.
Tussipect foreveeer

exec (niezweryfikowany)

Tussi jest dobry bo ten spid jest legalny i jest duzo dilerow w miescie-co ulica to apteka:)

mnia (niezweryfikowany)

ile koszuje Tussipect prosze o info ;P
Wole wiedziec zanim wyskocze do sprzedawczyni z 2zl ^.^

roball (niezweryfikowany)

ile koszuje Tussipect prosze o info ;P
Wole wiedziec zanim wyskocze do sprzedawczyni z 2zl ^.^

mnia (niezweryfikowany)

wiec chyba przeplacilem 5.40 :]

mnia (niezweryfikowany)

wiec chyba przeplacilem 5.40 :]

exec (niezweryfikowany)

Nie pijcie kawy do Tussi!!!!!
Czemu?
Bo wzmocni wam fazke moze o 10%
Ale za to bedziecie mieli szybciej i duzo duzo naprawde duzo bardziej niemily zjazd!
Kawa zwieksza niepokoj sama w sobie a do tussi sprawia ze zjazd jest naprawde niemily...

[; (niezweryfikowany)

sopot cena 3.99 [; w promocji ! :D kupujac 12 opakowan po 3.50 :D

katastrofa (niezweryfikowany)

Tez mam kiepskie doswiadczenia z kofeina do Tussipca - pod koniec fazy (mozna to w ogole nazwac "faza "? heh) robi sie jakos tak... mdlo, nie ma tego fajnego plynnego przejscia do normalnego stanu. Poza tym zjazd po Tussim to jedyny przypadek, w ktorym zaobserwowalam u siebie chorobe lokomocyjna ;)

Z tym, ze chyba nie kazdy tak reaguje - nie wiem, moze to kwestia b. niskiego cisnienia...?

maliz (niezweryfikowany)

zrobiles to samo co moj koles, taki serek, wjebal tussi, wszyscy biegali a ten poszedl w kime :)

mojeodbicie (niezweryfikowany)

spać po tussi?? a ja mam to zamiar brac żeby miec energie do wyczerpujących ćwiczeń i nie czuć głodu....i co teraz??jedno mówią ze to jest super inni że bardzo szkodliwe...hehs ;p
zapraszam cię na mojeodbicie.mylog.pl jesli chcesz tam zajrzec ;p

Kiki (niezweryfikowany)
E a to nie jest na recepte ???? Ile kosztuje i po ile w paczte tableteczek :D ??????
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


(relacja z tripu grzybowego z jesieni 97)


Wieczorkiem, zrobiliśmy z kumplem małą imprezkę u mnie na chacie, towarzystwo raczej nie dragujące, browarek te sprawy. Starzy gdzieś wyjechali na jakiś czas, także można było zaszaleć.

  • Gałka muszkatołowa


doświadczenie: prawie zadne kilka razy mj

substancja: galka muszkatolowa i piwo



no wiec tak przypadkiem wpadlam na ta stronke i od razu przypadl mi do gustu pomysl wyprobowania galki.



poniedzialek: namowilam chlopaka na opakowanie galki na nas dwojke. zgodzil sie wiec wypilismy napoj ze startej wlasnorecznie galki. ochyda! ale po 40 min wziely nas smiechy i hihy. po godzinie przeszlo i njuz nic nie wystapilo. pomyslelismy ze albo lipa albo za malo


  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Set: Trip z najlepszym przyjacielem (23 lata) oczekiwany przez cały weekend, pozytywne nastawienie na kolejne doświadczenie psychodeliczne, chęć wyłączenia się z życia codziennego i przeżycia czegoś wyjątkowego. Setting: Pokój przyjaciela, obrzeża dużego miasta, miejsce sprzyjające, w domu obecni rodzice przyjaciela. Chłodna noc nadchodzącej wiosny.

Słowo wstępu

Od dłuższego czasu będąc zachwycony klimatem psychodelików, pomimo niewielkiego doświadczenia ze względu na różnorodność, ale za to licznych spotkaniach z THC, postanowiłem opisać Wam moje ostatnie przeżycie z ową substancją.

  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.