Kronika Policyjna - 003: William S. Burroughs

Czyli kim był Ćpun i Pedał?

Anonim

Kategorie

Odsłony

2221

William S. Burroughs przyszedł na świat w 1914 roku, w Saint-Louis. Dorastał w dobrze sytuowanej rodzinie, żyjącej z zysków założonej przez dziadka Billa (rownież Williama Sewarda) firmy: Burroughs Adding Machine Corporation. W przeciwieństwie jednak do swojego przodka, na którego cześć został nazwany, bardziej niż konstruowanie arytmometrów pociągało go życie poza prawem, a jego biblią stało się You Can\'t Win - wspomnienia byłego złodzieja, Jacka Blacka.

Po ukończeniu Harvardu, uciachaniu sobie z nie do końca jasnych przyczyn palucha, oraz pracy przez pewien czas jako eksterminator karaluchów w Chicago, Burroughs przenosi się do Nowego Jorku. Pomieszkuje ze swoją nieślubną żoną Joan, a wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi, Jackiem Kerouaciem i Allenem Ginsbergiem, rozpoczynają eksperymenty z narkotykami, które szybko doprowadziły ich do uzależnienia: Williama od opiatów, Joan od amfetaminy. Rozprowadzając okazjonalnie heroinę, poznaje świat, o jakim dotąd mu się nawet nie śniło. Jego najbliższym otoczeniem, oprócz Kerouaca i Ginsberga, stają się złodzieje, prostytutki, narkusy, dziwkarze, kieszonkowcy...

Po aresztowaniu w \'46 za fałszowanie recept, Burroughs wraz z Joan przenoszą się do Teksasu, gdzie wkrótce rodzi się ich syn, WSB junior. Po kilkunastu miesiącach słodkiego nie robienia niczego, poza hodowaniem konopii, przeprowadzają się po raz kolejny, tym razem do Nowego Orleanu. Nowe miejsce, nowy proces: ostatecznie uciekając przed odpowiedzialnością prawną Burroughs przenosi się do Meksyku.

W 1951 roku, w pewnym barze w Nowym Meksyku stało się coś, co zdaniem samego zainteresowanego sprawiło, że zaczął pisać. Otóż doszedł do wniosku, że naśladowanie Williama Tell\'a z żoną byłoby wspaniałą zabawą. Zakończoną, niestety, tragicznie - zamiast w szklankę, kula trafiła w głowę Joan. Po wypadku Burroughs wybiera się do Ameryki Południowej w poszukiwaniu rośliny zwanej yage, która miała go wyciągnąc z uzależnienia. Spod jego pióra wychodzą dwie powieści: Ćpun, opisujący jego zmagania z narkotykami, oraz Pedał, w którym opisuje swój homoseksualizm.

Dalsze podróże, głównie do Maroka w \'54, zaowocowały powstaniem przy pomocy dawnych przyjaciół, Kerouaca i Ginsberga Nagiego Lunchu. Wydany w pięć lat później, stał się wizytówką literackiego stylu Burroughsa, którego najbardziej charakterystycznym elementem jest tzw. kolaż. Fragmenty powieści zostały powycinane i wstawione z powrotem w zaburzonej kolejności. Powieść przełamywała wszelkie znane formy literackie, ukazywała żywe obrazy ze środowisk narkomanów, co sprawiło oczywiście, że została uznana za obsceniczną. Nie przeszkodziło jej to jednak w znalezieniu swojego miejsca w kanonie kontrkultury.

W 1970 zaczął wykładać w New York City College. Od tego czasu wielokrotnie współpracował z muzykami i ludźmi filmu; m.in. wystąpił w Drugstore Cowboy Gusa Van Santa. Nagi Lunch został przeniesiony na ekran przez Davida Cronenberga, jednak jak wspomniał sam reżyser, wierna adaptacja trwałaby cztery godziny i byłaby zakazana w każdym państwie na Ziemi. Resztę swojego życia, zakończonego w 1997 roku atakiem serca, spędził na działalności artystycznej i oddawaniu się swoim hobby, chociażby kolekcjonowaniu broni.

Shoot the bitch and write a book. That\'s what I did.

Komentarze

Nikt (niezweryfikowany)

OO nie wiedzałem, że . ten Pan Szanowny miał takie samo hobby jak ja ;)

Kocham broń !!!!

lucyper (niezweryfikowany)

Lee był wielki.

{ { { A.A } :... (niezweryfikowany)

Dzieci, spokoj. Cialo ludzkie to cudowna rzecz - dopoki nie jest martwe, to zyje. Od tej kuli zginela pewna pani. Ona takze miala zdolnosci literackie i byla dwa razy tyle warta, bo byla plodna, posiadala WAGINE. Mr. Tell Wannabee pewnie by odpalil atomowa zaglade, jakby mial guzik. A tak to musi kolekcjonowac to co ma pod reka. Myslcie troche, dzieci Ziemi. Jesli nie rozumem, to sercem chociaz...

che (niezweryfikowany)

Dzieci, spokoj. Cialo ludzkie to cudowna rzecz - dopoki nie jest martwe, to zyje. Od tej kuli zginela pewna pani. Ona takze miala zdolnosci literackie i byla dwa razy tyle warta, bo byla plodna, posiadala WAGINE. Mr. Tell Wannabee pewnie by odpalil atomowa zaglade, jakby mial guzik. A tak to musi kolekcjonowac to co ma pod reka. Myslcie troche, dzieci Ziemi. Jesli nie rozumem, to sercem chociaz...

Armageddon (niezweryfikowany)

zluzuj dupe wodzu. =)

chief (niezweryfikowany)

zluzuj dupe wodzu. =)

Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Jednej jesieni przyszedł do mnie kuzyn. miał ze sobą litrowy słoik grzybków i zapytał mnie (i moich braci), czy

chcemy spróbować. jak nie jak tak. wzięliśmy chleb, masło :) i grzyby i poszliśmy na siłownię miejscowego

budynku stowarzyszenia kulturalno oświatowego. oczywiście nigdy tu nie ćwiczyliśmy ale o tej porze nikogo tu

nie było. przygotowaliśmy sobie kanapki (po pięćdziesiąt) i po zjedzeniu poszliśmy do baru. tu po piwku i prosto

ze słoika jeszcze po 20. do tego paluszki :).


  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Miks

Nastawienie na ciekawą wycieczkę, bez wygórowanych oczekiwań, radość, że udało się dostać substancję po 1,5 roku poszukiwań. W towarzystwie dwóch kumpli - W., z którym kwasiłem już wcześniej i D. Wyprawa do lasów w pobliżu domu D., listopadowe popołudnie, które szybko zmieniło się w wieczór a potem także noc.

Minęło już półtorej roku od mojej pierwszej i zarazem ostatniej próby z LSD, więc kiedy udało się zdobyć papierki bardzo się ucieszyłem. Planowaliśmy razem z kilkoma kumplami zrobić większą wycieczkę. Generalnie chętnych było dość dużo, bo chyba z 7 czy 8 osób, ale nie mogliśmy znaleźć wspólnego terminu, który by wszystkim pasował. Zadecydowaliśmy więc razem z W i D, że zrobimy jedną mniejszą wyprawę zanim zbierzemy się na tę dużą, właściwą.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Stęskniłam się za deksem po półtorarocznej przerwie, więc nastawienie bardzo pozytywne. Settin sprzyjający.

O godzinie 13 zaczęłam zarzucać 30 tabsów kaszlodynu, po 5 tabletek w 5 minutowych odstępach czasu. Mimo tego, że raczę się Aco od lat, to połykanie tabletek nadal jest dla mnie bardzo nieprzyjemne i ledwo to znoszę... Ale czego się nie robi dla wyższych celów. :)