Byłem Bogiem

by Daniel (ANANAS)

Anonim

Kategorie

Odsłony

8201
Substancja: ecstasy
Poziom: zaawansowany

Opowiem wam moja pierwsza przygode z extasy. Oczywiscie po tej przygodzie bylo jeszcze pare innych, ale ta jakos najlepiej zapamietalem - pewnie dlatego ze byl to pierwszy raz. Siedze z kolega na lekcji, kumpel wyciaga cos z plecaka, patrze jakas tabletka...ok, i mówi do mnie dam ci ja za darmo jak ja polkniesz na lekcji, a ja sie pytam co to jest (wtedy niemaialem pojecia co to jest) - mówi ze to extasy. Strasznie sie zajaralem, ale balem sie wziasc na lekcji, niewiedzialem wtedy jak to dziala, wiec sie go pytam co po tym sie dzieje no i mi kumpel opowiada jest zajebiscie i to wszyswtko :)) Byl to trójkatny X zólty (biale sa na zajebiste spokojne jazdy wszytko jest zajebiste, a zólte daja powera i tez jest zajebiscie :)). Wzialem dropsa do domu; chata byla wolna, wiec postanowilem skonsumowac ta podobno cudowna pigulke. Zjadlem kanapke, lyknalem dropsa, usiadlem przed kompa i gram sobie. Nie wiedzialem po jakim czasie to dziala, wiec siedze minelo juz 30 min. i nic mysle sobie - eee dal mi pewnie jakas kiszke. Po 50 minutach oczekiwania zrobilo mi sie bardzo milo, wlaczylem sobie muzyczke robilo sie coraz przyjemniej i coraz fajniej i fajniej i fajniejjjjjjjjjjj aaaaaa no sami wiecie, ale odrazu chcialem podkreslic ,ze byl to jeden z mocniejszych dropsów jakie jadlem. Nagle wstalem z przed komputera mialem nieograniczona ilosc energii, podchodze do lustra WOW, ale oczy takich oczu to ja jeszcze nie widzialem :))) i powiedzialem tylko jedno slowo "ALE ZAJEBISCIE" wracam do komputera, ale niemoge usiasc mam moc cos musze robic, z kims rozmawiac, poznac jakas dziewczyne (ten tabs byl ostro naspeedowany) :))) - wrzucilem sobie fajny trance na tel. i na miasto, wszytsko robilem w blyskawicznym tempie - z domu nie wyszedlem tylko poprostu wylecialem i ide po chodniku - juz zaczynalo sie robic ciemno, wiec moje oczy nie budzily podejrzen, poczulem sie wspaniale, bylem najsilniejszy, nikt niemógl mi nic zrobic, poprostu bylem Bogiem (po doswiatczeniech z innymi pigulami stwierdzilem ze ta pierwsza pixa, czyli trójkatny X byla bardzo mocna).

Szedlem po miescie, mialem ochote komus dowalic :)), wystarczy zeby ktos sie krzywo spojrzal :)), caly czas bylo mi niesamowicie przyjemnie i zajebiscie przy czym mialem starsznie duzo mocy, nagle przypomnialo mi sie ze kumpel mówil, ze jest jeszcze fajniej jak sie popije brovarem - ok wiec hop juz jestem w sklepie i szukam brovarów, wylatuje ze sklepu z dwoma varkami strong poszedlem w miejsce odosobnienia i przystapilem do sporzywania alkoholu lecz nie wygladalo to zbyt normalnie poniewaz 2 brovary wypilem w oszalamiajacym tempie, poprostu je pochlanialem - chyba nikt z was jeszcze niewidzial goscia pijacego tak szybko brovar jak ja :)))) - na koniec wycisnalem puszke, jakby cos mialo z niej jeszcze poleciec :)))) i oddalilem sie z tamtego miejsca. Minute po tym zajsciu zaczalem sie z tego smiac ze wyciskalem puszke i tak szybko pilem, no i tak sobie wedrowalem i wedrowalem, nagle spotkalem kolezanke jeju jak mi sie z nia dobrze gadalo, mógl bym tak gadac i gadac poszedlem dalej i tak chodzilem po calym miescie po wszystkich drózkach i uliczkach chodzilem tak bes sensu, bo musialem rozladowac ta energie, ale bylo mi caly czac cudownie, no i wkoncu zaszedlem do domu, poczulem zmeczenie, ale wszytsko bylo spoko tylko bylem troche zmeczony, ogulnie po tym spotkaniu z extasy powiedzialem sobie ze jeszcze nie raz spróbuje pigula dzialala ok 3,5 h :)). Ogólne wrazenia sa takie, ze bylo super, ale lepiej jednak napierac na dyskotekach, bo trzeba sie jakos rozladowac, zreszta to tez zalezy od piguly, bo po trujkatnym X, ale bialym (ok to przy okazji opowiem nastepnego tripa) zrobilem sie spokojny, wyciszylem sie i zrobilo mi sie bardzo przyjemnie, tylko wejscie bylo troche hardcorowe - drops zaladowal sie po 25min. Wyszedlem z domu i szedlem do kolegi po lesie, nagle jeb maxymalne walniecie w leb i stracilem kontrole niewiedzialem co sie dzieje, nie moglem myslec, zamroczylo mnie, trwalo to przez cala droge do kumpla, czyli przez jakies 10 minut - potem nagle patrze, a tu stoje przed furtka kumpla :)), mysle sobie WOW jestem juz normalny, zdziwilem sie pomyslalem sobie qcze czy to juz koniec tripa, ale nagle nawrót zrobilo mi sie cudownie chcialem wyciagnac kumpla na miasto, zgodzil sie tylko powiedzial, ze za 10 min, bo musi cos tam zrobic i mnie zapraszal do domu ale ja wolalem poczekac na dworze (byla zima) - ok wiec stanalem w jednym miejscu, rozejrzalem sie do okola, widzialem wszytsko tak ostro, wyraznie, kolorowo do okola lezal snieg i rosly drzewa - bylo tak pieknie; stalem tak 40 min w jednym miejscu i sie zachwycalem wszytskim do okola - najbardziej beznadziejna rzecz byla cudowna :)) - potem poszlismy z kumplem na miasto chodzilem wesoly, bardzo spokojny i wszystko bylo takie piekne, niechcialo mi sie z nikim gadac, chcialem podziwiac wszystko dookola drops, dzialal ok 3 godzin i przez pare nastepnych mialem szerokie zrenice i bylo mi fajnie, ale juz bylem normalny. Poszedlem spac i na drugi dzien bylem jeszcze jakis wykrecony w pozytywnym tego slowa znaczeniu - zamyslalem sie i moglem sie tak patrzec w jeden punkt non stop, ale bylo fajnie. No i to koniec moich opowiesci - teraz mam zamiar sprubowac grzybów i kwasa którego nie moge nigdzie dopasc :) - a pozatym To mój pierwszy trip report :)))

POZDROWIENIA dla wszystkich triperów i nie triperów :). OK ta czesc tripa napisalem juz pol roku temu i chcialem dzisiaj do niego cos dodac i wyslac go na neuro, to byly moje poczatki, teraz juz jestem wydaje mi sie zaawansowany w tych sprawach i chcialem wam powiedziec ze EXTASY wylacznie na IMPREZIE, wpieprzanie w domu nie ma sensu, a na imprezie to dopiero zobaczycie co sie dzieje jak wszyscy sa spiguleni, a ile ludzi mozna poznac haha - to inny wymiar - idziesz na drum and bass, wszyscy sie usmiechaja, czujesz ze kazdy jest w tak zajebistym stanie jak ty, odczuwasz jednosc, no i wogule starzy wyjadacze wiecie o co chodzi, a kto niewie niech sprobuje (nikogo do niczego nie namawiam) - tylko wkurzaja mnie ludzie ktorzy mowia ale z was idioci po co wam to ja sie umiem bawic tak jak wy bez tych waszych pigol, otoz to gowno prawda, bo piguly zostaly wymyslone po to zeby przezyc taki odlot ktorego na trzezwo nie da sie przezyc cokolwiek bys zrobil. Mam bardzo duzo tripow do opisania, qrcze bardzo bym sie z wami chcial nimi podzielic, wiec napewno kiedys napisze beda o wiele ciekawsze od tego bo tu sa opisane moje poczatki a to co sie dzieje teraz to wogule inna sprawa :))

Komentarze

GuN (niezweryfikowany)

od mojej pierwszej piguly minelo juz dosyc sporo ale nie ma to jak pierwszy raz ... mialem wtedy mitsu ... to byly jeszcze te ktore dzialaly po 5-6 godzin ... zjadlem i rzeczywiscie nie wiedzialem co sie dzieje ... chce gdzies isc ale nie wiem gdzie jestem i nie wiem gdzie chce isc - mam taki metlik w glowie ... cos mniej wiecej w stylu jakbys sie dowiedzial ze masz aids i nie wiesz co ze soba zrobic ... ale nie mam aids tylko tak porownoje ...... heh BIERZCIE PILLSY !!!!
a to jakie kolory .... nie zwracam na to uwagi ... obecnie pills dziala na mnie okolo 1 h

ZIaaam (niezweryfikowany)
eh aj to maialm niezle fazy...:/ ehh na disco feta 2 biale panny i kosmiczne ilosci wodki..efek..luka w pamieci nci nie pamietam podpdno alndie mnie wyginalo mowilam ze ejstes z ludzmi sercem i kleilam sie do kolegi i skakalam jak opetana.. kiedy indziej w domu u kolezanki 4 dropy...efekt czulam sie jak w kosmosie chcialo mi sie tanczyc jednek to bylo tlyko machanie palcami potem zwidy widzialm zolnierzy a kolezanka mowila ze ma 8 palcow u jednej reki i z eone nie zyja i chciala je obcinac.. jak na dropsach maialbym siedziec sama w domu to bym chyba sie zabila eh... nie wezme juz wiecej :D lol..ciekawe ile wytrwam...
elmo (niezweryfikowany)

Kurwa, ale soe zapierdolilem jak nie wiem, kurwa dzwoncie po karetke, hihi, kurwa, niezle no, ja pierdole, ratujcie, ale kurwa rajski ptak rozpierodkoli skojarzenia z mamutem KUUUUUUUUUURRRRRRRRRRRRRWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA TY CCCCCCCCCCCHHHHHHHHHHHHHHHHHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU KEEEEEEEEEEEEEEBBBBBBBBBBBAAAAAAAAAAAAAAAABBBBBBBBBBB SMIERDZI NIEMYTYM CZLONKIEM< KEBAB TO KUUUUUUUUURRRRRRRRRWAAAAAAAAA MESKA!!!!

FazaLoko (niezweryfikowany)

ej ziomus moze i piguly zostaly wynalezione po to zeby bylo fajnie (lol) ale to co teraz spozywasz to najprostszy ale bardzo skuteczny wyciagacz kasy. Bo czy nie jest prawda ze jak jest fajnie to sie do tego chce wrocic? To jest chyba istota uzaleznienia, co? Poza tym nie namawiaj nikogo do brania, bo chyba nie chcesz miec na sumieniu jakiegosc zmarnowanego zycia..? Moja ostatnia pigula byla ponad 2 lata temu, a wciaz mysle o tym zeby polknac jakas nastepna. Cos w tym jest?

PEACE ;]

maciek (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

leo (niezweryfikowany)

dowalic komus po pigule ? koles jestes pierdolniety

Ananas (niezweryfikowany)

dowalic komus po pigule ? koles jestes pierdolniety

FazaLoko (niezweryfikowany)

ej ziomus moze i piguly zostaly wynalezione po to zeby bylo fajnie (lol) ale to co teraz spozywasz to najprostszy ale bardzo skuteczny wyciagacz kasy. Bo czy nie jest prawda ze jak jest fajnie to sie do tego chce wrocic? To jest chyba istota uzaleznienia, co? Poza tym nie namawiaj nikogo do brania, bo chyba nie chcesz miec na sumieniu jakiegosc zmarnowanego zycia..? Moja ostatnia pigula byla ponad 2 lata temu, a wciaz mysle o tym zeby polknac jakas nastepna. Cos w tym jest?

PEACE ;]

Ananas (niezweryfikowany)

ej ziomus moze i piguly zostaly wynalezione po to zeby bylo fajnie (lol) ale to co teraz spozywasz to najprostszy ale bardzo skuteczny wyciagacz kasy. Bo czy nie jest prawda ze jak jest fajnie to sie do tego chce wrocic? To jest chyba istota uzaleznienia, co? Poza tym nie namawiaj nikogo do brania, bo chyba nie chcesz miec na sumieniu jakiegosc zmarnowanego zycia..? Moja ostatnia pigula byla ponad 2 lata temu, a wciaz mysle o tym zeby polknac jakas nastepna. Cos w tym jest?

PEACE ;]

herka17 (niezweryfikowany)

ej ziomus moze i piguly zostaly wynalezione po to zeby bylo fajnie (lol) ale to co teraz spozywasz to najprostszy ale bardzo skuteczny wyciagacz kasy. Bo czy nie jest prawda ze jak jest fajnie to sie do tego chce wrocic? To jest chyba istota uzaleznienia, co? Poza tym nie namawiaj nikogo do brania, bo chyba nie chcesz miec na sumieniu jakiegosc zmarnowanego zycia..? Moja ostatnia pigula byla ponad 2 lata temu, a wciaz mysle o tym zeby polknac jakas nastepna. Cos w tym jest?

PEACE ;]

Dropsiara (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

mayer (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

a (niezweryfikowany)

najlepsze zapodać dropa dozylnie, taaaaki wjazd ze sie polozylam na 3 minuty. Polecam ale nie namawiam:)

white (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

kasanoff (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

Aion (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

anielica (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

xxxx (niezweryfikowany)

Na poczatku zirytowalo mnie Twoje myslenie, iz chciales komus dowalic po E. Ale ciesze sie, ze po pol roku jednak doszedles do wniosku, iz E tylko na imprezie technicznej - wowczas totalna euforia i (najwazniesze) ZERO AGRESJI!

ps. E wcale nie zostalo wymyslone po to, aby "przezyc taki odlot " ;) Poczakiem lat 1900, bodajze w Niemczech (moge sie mylic), E zostalo opatentowane jakos srodek ktory hamuje pragnienie (glod), jednakze nigdy nie weszlo do uzytku w tym celu. To tyle historii ;)

pozdrawiam

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

Would it get some wind for the sailboat. And it could get for it is.
It could get the railroad for these workers. And it could be were it is.
It could Franky it could be Franky it could be very fresh and clean
It could be a balloon.
All these are the days my friends and these are the days my friends.


Christopher Knowles - kolanko 1 z opery "Einstein on The Beach” Philipa Glassa

  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.

  • Baklofen
  • Heroina
  • Inne

Sam w domu, pozytywny dzisiejsza zdobycza - baclofenem.

Wracam z dobrym nastrojem z pracy, co akurat nie czesto sie zdarza.

Celem dzisiejszego dnia bedzie rozluznienie bardzo spietych miesni, oraz z braku zajecia postanowilem sie podzielic wrazeniami w czasie terazniejszym. 

Niestety od dluzszego czasu mam taki problem ze ciagle mam napiete miesnie, i musze cos z tym zrobic. Dodam ze nie mam tolerancji na zadnych z substancji.

Kiedys duzo czytalem i jak probuje nowa substancje czytam raporty - wiec postanowilem sam cos zmajstrowac :)

To zaczynajmy :) 

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Od dluzszego czasu napalalam sie na ten miks, wiec podeszlam do sprawy nacpania sie z metodycznym entuzjazmem. Miejsce: mieszkanie moje i D. oraz okolice. D to moj Partner zyciowy.

   Wlasciwie nie wiem, skad w mojej glowie wziela sie idea nacpania sie benzydamina i DXM, czyli slynnego combo o nazwie BXM. Dotychczasowe proby z tym miksem nie urywaly dupy. Doszlam do wniosku, ze nie jestem szczegolnie podatna na benzydamine, do tej pory nie zaoferowala mi nic poza kilkoma kiepskimi halucynacjami (dobre i to), bezsennoscia i powidokami, ktorych ciezko sie pozbyc. Niemniej zaopatrzylismy sie wysylkowo w cztery saszetki proszku do irygacji pochwy i 3 opakowania leku na kaszel o nazwie Akodin.

randomness