Przemyt po czesku - marihuana w prezerwatywie

37-letni obywatel Czech odlatywał z pyrzowickiego lotniska do Cork w Irlandii. Podejrzenia przeprowadzających kontrolę funkcjonariuszy zwróciły mocno wypchane kieszenie spodni Czecha. Mundurowi ze straży granicznej poprosili obywatela o opróżnienie kieszeni. Mężczyzna wyciągnął najpierw z jednej, a potem z drugiej kieszeni dwie rozwinięte i zawiązane na końcach … prezerwatywy wypełnione zielono-brązowym suszem.

agquarx

Kategorie

Odsłony

17126
37-letni obywatel Czech odlatywał z pyrzowickiego lotniska do Cork w Irlandii. Podejrzenia przeprowadzających kontrolę funkcjonariuszy zwróciły mocno wypchane kieszenie spodni Czecha. Mundurowi ze straży granicznej poprosili obywatela o opróżnienie kieszeni. Mężczyzna wyciągnął najpierw z jednej, a potem z drugiej kieszeni dwie rozwinięte i zawiązane na końcach … prezerwatywy wypełnione zielono-brązowym suszem. Wstępne oględziny wskazywały, że jest to susz konopi indyjskich. Potwierdziło to także badanie substancji w specjalnym urządzeniu. Po zważeniu okazało się, że w tych dwóch - dość nietypowych opakowaniach, znajdowało się łącznie 20 gramów marihuany. Czarnorynkową wartość ujawnionego narkotyku szacuje się na około 600 złotych. Biorąc pod uwagę, że Czech może posiadać większą ilość narkotyków, funkcjonariusze postanowili przeszukać jego bagaż. W podręcznym nie znaleziono nic, ale gdy sprawdzono jego bagaż rejestrowany okazało, że również tam znajduje się nielegalny towar. Nie były to jednak narkotyki, ale pochodzące z przemytu 148 paczek papierosów oznaczonych ukraińską akcyzą o wartości ponad 1300 złotych. Czech tłumaczył się, że zarówno narkotyki, jak i nielegalne papierosy kupił od nieznanych osób na terytorium Czech. Wyjaśnił, że marihuanę posiadał i wywoził na własny użytek, natomiast papierosy zamierzał sprzedać z zyskiem w Irlandii, gdzie udawał się w poszukiwaniu pracy. Cudzoziemiec przyznał się do przedstawionych mu zarzutów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze i wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy tj. 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywnę w wysokości 1000 zł, przepadek ujawnionych narkotyków oraz pokrycie opłat i kosztów sądowych. To kolejny w krótkim okresie czasu przypadek ujawnienia przez funkcjonariuszy Straży Granicznej narkotyków na pyrzowickim lotnisku. Dzień wcześniej, u 40-letniego obywatela Polski – mieszkańca Pyskowic powracającego z Londynu, funkcjonariusze znaleźli 2 tabletki amfetaminy.

Komentarze

Anon322 (niezweryfikowany)
No nie wierze wlasnym oczom, pan agquarks opublikowal normalny artykul! Ide sie polozyc do lozka i umrzec bo juz wszystko widzialem na tym swiecie
Anonim (niezweryfikowany)
dlaczego TE LICZBY SĄ TAK TRUDNE DO DODANIA ? ? MUSZĘ LICZYĆ NA PALCACH! - przepraszam za obniżanie poziomy serwisu. a to nie pan tylko Pani Pozdrawiam
Anon322 (niezweryfikowany)
Jesli wierzysz ze to pani to niezle naiwny jestes
Anonim (niezweryfikowany)
"Po zważeniu okazało się, że w tych dwóch - dość nietypowych opakowaniach, znajdowało się łącznie 20 gramów marihuany. Czarnorynkową wartość ujawnionego narkotyku szacuje się na około 600 złotych." 300zł za deko? Kryzys jak chÓj!
Anonim (niezweryfikowany)
nie chce mi sie liczyc (i biorac pod uwage to ze zawsze zawyzaja cene) ale pewnie im chodzilo o zysk ze sprzedazy w detalu, a nie hurcie...
Anonim (niezweryfikowany)
Normalnie 30 za gram
B (niezweryfikowany)
Szkoda mi tego czecha, musialo byc to dla niego zaskoczenie ze robia mu o to problemy. U nich mialby to legalnie bo mial to dla siebie a nie poporcjowane. Czechy to prawie Holandia, w każdym mieście jest przynajmniej jeden bar gdzie w godzinach otwarcia bez problemu kupi sie dobrej jakosci zioło. Sam tam czesto jezdze, mam blisko i polecam tym co chca palic z mozliwie malym przypalem. giet w czechach to zazwyczaj 300koron teraz jest to prawie 50 zl wiec 20 sakow to prawie 1000zl jakby kupowac pojedynczo. cena wcale zawyzona nie byla, jaranie jest drogie jak niemozna sadzic;)
ff (niezweryfikowany)
A mógłbyś podać dokładne lokalizacje jakichś z tych barów? Bo ja już któryś raz o tym słyszę a jakoś nigdy będąc w Czechach nie udało mi się tak "oficjalnie" kupić maryśki :/ peace
B (niezweryfikowany)
Ja jezdze do cieszyna, ale co bym zaproponowal to pub coffee shop w ostravie. ulica stodolni slynie z dobrych imprez a na samym koncu, niedaleko pkp ostrava stodolni jest ww pub. wystroj i klimat zajebisty, zdjecia topow wisza na scianie, sa pilkarzyki, lotki, komp z netem, leza gazetki o ganji. barman nie sprzedaje ale ktos w pubie na bank sie spyta czy nie chcesz czasem czegos do palenia. http://www.zulu.cz/clubs/coffeeshop/index.php
Koka
B nie wiem kiedy ostatni raz byles w Ostravie ale tej knajpy juz nie ma. Jezeli ktos lubi pijacko-dyskotekowe klimaty to moge polecic ulice Stodolni. Knajp i pubow sporo. Jezeli natomiast szukacie palenia i knajpy z cpunskim klimatem to polecam Marley Club: http://marley.ov-kluby.net/ Ogolnie Czesi nie sa zbyt chetni zeby cokolwiek sprzedac ale bez problemu poczestuja badz dadza troche palenia ;-) Koka
Koka
Ten klub faktycznie jest tam gdzie pisze B. Zasugerowalam sie linkiem i za pierwszym razem nie znalazlam ale za 2 razem bez problemu. Dlatego nie sugerujcie sie mapka z tego linku. Stuff zakupilam bez problemu ;-)
Pedro (niezweryfikowany)
[quote=B]Szkoda mi tego czecha, musialo byc to dla niego zaskoczenie ze robia mu o to problemy. U nich mialby to legalnie bo mial to dla siebie a nie poporcjowane. Czechy to prawie Holandia, w każdym mieście jest przynajmniej jeden bar gdzie w godzinach otwarcia bez problemu kupi sie dobrej jakosci zioło. Sam tam czesto jezdze, mam blisko i polecam tym co chca palic z mozliwie malym przypalem. giet w czechach to zazwyczaj 300koron teraz jest to prawie 50 zl wiec 20 sakow to prawie 1000zl jakby kupowac pojedynczo. cena wcale zawyzona nie byla, jaranie jest drogie jak niemozna sadzic;)[/quote] nie 300 tylko 200, za 1000 kupisz 5 dobrego bez żadnogo piachu czy innego dziadostwa
B (niezweryfikowany)
w cieszynie polakowi jednego gieta sprzedaja po 300. to za ile ja kupuje albo ile dostane za 1000koron to inna sprawa. a piachu i innego dziadostwa naprawde ciezko sie doszukiwac w jakimkolwiek skero jakie widzialem w czechach. jakosc jest taka jak najzwyklejsze ziolo w holandii(skunk czy ww, zaden wiet).
ff (niezweryfikowany)
Super ten klubik w Ostravie! Po tych zadymionych zdjęciach i tekscie "Nejlépe je však přijít a vše osobně vyzkoušet. Pokud nejste idiot, dealer, fašista, policajt, mafián, vekslák, zlatá mládež či něco podobného, a je vám víc jak 18 let, jste vítáni!" spodziewam się niezłego klimatu, przy najbliższej okazji będę musiał się tam wybrać :D Ciekawe czy kiedykolwiek knajpy w tym stylu będą działać w Polasce... Mam tylko jeszcze pytanie, ponieważ piszesz że w Cieszynie często bywasz, czy nie chciał byś się podzielić podobnymi miejscami gdzieś w okolicach? Do granicy mam tam z Beskidów znacznie bliżej peace
B (niezweryfikowany)
spoko, co mi zalezy. w cieszynie kolo pks jest pub lokalka, tam pytaj;) wydaje mi sie jednak, ze w kazdym miescie, blisko pkp znajdzie sie pub, gdzie znajdziesz to czego szukasz. Peace bro
SubDBC (niezweryfikowany)
to czemu artykuł jest w dziale Amfetamina Meth??
Anonim (niezweryfikowany)
wystarczy zobaczyc kto wrzucal
Anonim (niezweryfikowany)
mógłby mi ktoś dokładnie opisać jak czeskie prawo traktuje thc? słyszałem już różne wersje, więc chciałbym się dowiedzieć jak jest naprawdę.
B (niezweryfikowany)
nie koniecznie tak jest na 100% ale z tego co mi wiadomo to mozna posiadac legalnie dla siebie nawet wieksze ilosci(10-20g jesli ktos wie ile dokladnie to jestem ciekaw) o ile nie jest to poporcjowane. mozna tez miec do 5 roslin wiec jest nawet lepiej niz w holandii gdzie bodajze mozna miec 3. glownie jednak chodzi o to ze czesi maja wyjebane na to czy ktos pali czy nie, jak bedziesz mial przy sobie pare g zawiniete w gazete to nikt nie zrobi o to problemow.
selmac (niezweryfikowany)
http://www.sethgroup.org/research.php > delta-9-THC o nietoksycznym stężeniu jest skuteczny w leczeniu bardzo ciężkiej odmiany raka mózgu - glejaka. testy przeprowadzone na komórkach ludzkiego glejaka wykazały, że delta-9-THC o nietoksycznym stężeniu zabija je, testy przeprowadzone na zdrowych i chorych komórkach mózgowych szczurów wykazały, że zdrowe komórki pozostają nietknięte, a komórki nowotworowe zostają zabite. czy działania zaniechania, które prowadzi państwo polskie wobec swoich obywateli, odmawiając im prawa do skutecznego leczenia jednej z najgorszych chorób, jaka nas wyniszcza i bardzo często zabija, nie noszą przypadkiem znamion przestępstwa? państwo ma obowiązek dbać o zdrowie swoich obywateli, a nie robi nic, żeby upowszechniać fakty dotyczące zwykłej rośliny, której efekty działania są tak niesamowite! wniosek: to państwo polskie jest przestępcą, a nie MY, którzy palimy, i powinniśmy skonsolidować nasze działania przeciwko niemu!!! podaj dalej!
mirh (niezweryfikowany)
z tego co mi wiadomo , od tego roku w Holandii bedzie mozna legalnie hodowac 2 rosliny na jednego doroslego obywatela . W czechach z tego co sie orientuje mozna mniec 20 g , gdzie w Holandi 5 chyba jest dopuszczalne . Oprocz tego mozna posiadac(w czechach) xtc , lsd , a nawet i heroine , jednak wszystko w ilosciach ograniczonych przez normy prawne . W polsce taka polityka jest niemozliwa i awykonalna , szkoda . Pozdro
glutman (niezweryfikowany)
nie do konca. w holandii mozna miec 5 w kiermanie na ulicy, nie mowiac juz o tym jak w praktyce. w Czechach nie sa to normy prawne oficjalne, tylko normy prawne nieoficjalne. serio. poza tym mogą to zarekwirować. Za palenie mozna dostac mandat i to parę stów na polskie. Z sadzeniem: od 2010 3 rośliny dla każdego pełnoletniego. Na dziś sytuacja niejasna i mocno zalezna od rejonu kraju i na kogo sie trafi. B. czesto mozna np. nie miec problemow albo tylko konfiskate jak na użytek zdrowotny (orzeczenie sądu najwyższego że wolno, ale bywa naruszane). Poza tym sadzenie konopi NIE jest produkcją marihuany i też można mieć luz. Glosna sprawa Hany Tichej i jednego goscia, rozpatrywana pare razy i w toku - najpierw dostali zawiasy za 499 roslin (! :D) - a potem okazalo sie nawet ze oprocz uprawy konopi rowniez oddzielanie kwiatostanów i suszenie nie jest dowodem na produkcję marihuany [co skądinąd jest prawdą bo zasada domniemania niewinnosci, mogli to miec dla królików albo jako lekarstwo, nikt nie udowodnil ze to 'do ćpania' przeciez...ale w PL by dali zastrzelenie przez powieszenie, wiadomo...] Oczywiscie to tylko co lepsze przypadki, mozna tez np. dostac pare miechów może nawet bez zawiasów, różnie to bywa i zależy gdzie co kto jak i jak zawalczyć. Ale od 2010 każdy pelnoletni ma prawo sadzic 3 krzaki, cała Polska kocha Śląska, i Kraków też śmiga do Czech jak chce, Słowacja też bo u nich podobnie jak u nas jest:/ , można też będzie sadzić 25 gribów (co zabawne bo nie da sie skontrolowac ile wyrosnie) glutman (gazeta konopna spliff)
Anonim (niezweryfikowany)
Co tam 20 gram trawuszki... Ten kolego od pigułek amfetaminy pewnie dostał dożywocie :'(
Woytaz (niezweryfikowany)

coffee shop w ostravie na ulicy stodolni jest i ma sie dobrze odwiedzony 22.09.2010 :) klimacik mily, poczestuja, sprzedadza i sie usmiechaja i mowia prawie po Polsku :)

Frog (niezweryfikowany)

@Woytaz mozesz podac dokladniejszy namiar na ten przybytek bozy ? ;>

Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Wrzucam tutaj zapiski, jakich dokonałem wczoraj w nocy podczas najlepszego tripa w moim życiu.

Ja: 21 lat, ok 75 kg, 178 cm wzrostu.

Doświadczenie: Haszysz, marihuana, leki przeciwbólowe na receptę mieszane z energy drinkami, alkohol.

S&S: moje mieszkanie, nastrój oczekiwania, to miał być zwykły trip po holandii, palilłem wcześniej już kilka razy i było fajnie, to jedyne, co mogę powiedzieć.

Całość tripa podzieliłem na akty(jak spisywałem na gorąco, nie teraz), są tam moje rozważania odnośnie, oraz to, czego doświadczałem w umyśle.

  • 25I-NBOMe
  • Bad trip

Patrz: TR

Słowem wstępu

  • Marihuana

Musze sie z wami podzielic tym co mnie wczoraj spotkalo.



Otoz umowilem sie z kolesiem, ze bedziemy palic. Zgarnelismy do auta

jeszcze jednego gostka i pojechalismy po trafke. Dlugo czekalismy, ale

chuj, w koncu przyjechalismy na miejscowke i palimy. Koles ostrzegal,

ze to mocny towar, ale ja myslalem sobie, ze nie takie rzeczy juz

palilem [na trzezwo zwykle tak mysle - pozniej sie okazuje, ze sie

groobo mylilem].



  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Las na niewielkich wzgórzach, dom, ławka na ogrodzie. Nastawienie pozytywne.

 Swoją przygodę z psychodelikami rozpocząłem od NBOMe 25c. Z racji wielu przypadków hospitalizacji po NBOMach oraz tego że jestem bardzo podatny na wszystkie używki postanowiłem zacząć od bardzo małej dawki stopniowo ją zwiększając. Na pierwszy raz w domu zarzuciłem około 1/6 kartonika 1mg. Poczułem wtedy tylko lekkie wyostrzenie i nasycenie kolorów, niewielką euforię i empatię do członków rodziny i zwierząt.

Chciałbym jednak głównie opisać swoją drugą próbę z 25c. Byłem wtedy u rodziny w małej wiosce położonej w dolinie, gdzie po 2 stronach na niewielkich wzgórzach jest las.

randomness