Alkohol o wiele gorszy dla młodych mózgów od marihuany

Magazyn Clinical EEG and Neuroscience właśnie opublikował badanie na temat znanych danych o wynikach nadużycia substancji na rozwijający się mózg nastolatków. Nie dający się z niczym pomylić wynik: mimo, że intensywne nadużywanie substancji psychoaktywnych dowolnego rodzaju jest naprawdę złym pomysłem jeśli jest się nastolatkiem, uszkadzające efekty alkoholu są wyraźnie gorsze od uszkodzeń wywołanych przez marihuanę. Naukowcy piszą co następuje:

agquarx

Kategorie

Odsłony

2590
Magazyn Clinical EEG and Neuroscience właśnie opublikował badanie na temat znanych danych o wynikach nadużycia substancji na rozwijający się mózg nastolatków. Nie dający się z niczym pomylić wynik: mimo, że intensywne nadużywanie substancji psychoaktywnych dowolnego rodzaju jest naprawdę złym pomysłem jeśli jest się nastolatkiem, uszkadzające efekty alkoholu są wyraźnie gorsze od uszkodzeń wywołanych przez marihuanę. Naukowcy piszą co następuje: Uszkodzenia zostały zlokalizowane w całej strukturze mózgu, jakości białej materii oraz aktywacji do zadań kognitywnych u osób młodych, nawet już po 1-2 latach intensywnego picia i konsumowania na poziomie 20 drinków miesięcznie, szczególnie jeśli 4 do 5 drinków jest spożywane przy jednej okazji. Intensywni palacze marihuany wykazywali pewne ***subtelne*** (podkreślenie redakcji - agquarx) anomalie, ale generalnie nie tego samego stopnia odstępu od populacji w porównaniu z nie używającymi środków psychoaktywnych nastolatkami. Co jest zadziwiające, w kilku badaniach uszkadzające efekty napadowego picia były mniejsze jeśli ***pijący używał także marihuany*** (podkreślenie redakcji - agquarx), sugerując (nie udowadniając jednak) możliwy ochronny efekt działania marihuany w niektórych przypadkach. Nie jest to szokiem dla nauki, jako że rząd USA ma patent na kannabinoidy -- unikalne składniki aktywne marihuany, które należą do związków neuroprotektywnych (substancji, które chronią nerwy i komórki mózgu przed uszkodzeniem). Źródło: http://blog.mpp.org/?p=454. Tłumoczenie i Redakcja: agquarx. Copyleft 2009.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Produkują wódkę Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki Bo im tylko, tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić... Peace :)
Stenmatic (niezweryfikowany)
Pff, to nie nowość ;] Niewiem po chuj wogóle komu Alko . Nie dość, że zabawa po tym chujowa, to jeszcze bardziej ryje czerep . Zdecydowanie wole Ganje ;)) LEGALIZE !
Anonim (niezweryfikowany)
taka prawda ja tez wole palic niz pic(wogole rzucilem picie no chyba ze jedno lub dwa piwa) bo po paleniu sie dobrze czuje nie rzygam nie mam kaca no chyba ze dobry staff i duzo spalilem to na drugi dzien mi sie lekko nic nie chce...jakbym sie konkretnie napil to na drugi dzien zgon
Chester (niezweryfikowany)
Sadzić, palić, zalegalizować !
Anonim (niezweryfikowany)
-Co pani jest? -Panie doktorze, mam wrażenie, że mnie wszyscy ignorują. -Następny proszę!
Cwaniak_DNB (niezweryfikowany)
Raz piszą, że ziele szkodzi na komórki mózgowe i nerwy, innym razem, że działają protekcyjnie... I bądź tu mądry...
Disturbed (niezweryfikowany)
Tak jak powiedział Bob Marley: "Herb is the healing, while Alcohol is the destruction" i taka prawda :). Po raz kolejny, alkohol przegrywa z marihuana. Prohibicja jest bezsensowna oraz głupia... LEGALIZE IT!.
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

W piatek skonczylem lekcje okolo 14. Wiedzialem, ze najprawdopodobniej

caly

wieczor

spedze sam w domu, wiec czemu by nie sprobowac czegos nowego ? Wszedlem

wiec

po drodze do apteki i za 2zl76gr stalem sie szczesliwym posiadaczem listka

Tussipectu.

Potem jeszcze tylko wizyta w cukierni, gdzie zakupilem mala butelke

pomaranczowego

Frugo (zielony sie niestety skonczyl :( Wyszedlem i zapodalem na dobry

poczatek 4

  • Katastrofa
  • Pentedron

Na zewnątrz, chęć ostrej jazdy

Witam, dziś postaram wam sie opisać przeżycie osoby chorej na politoksykomanie, z której już wyszedłem, po donosowym zaaplikowaniu 2 gramów pewnego euforycznego proszku...

13:00

Odbieram z paczkomatu paczke z 3gramami N-etylonorpentedronu. Idę do najbliższej klatki. wysypuje na oko 2 gramy proszku. Wciągam zwiniętym banknotem.Wychodzę, piję wodę, palę papierosa. Nie czuć efektów prawdopodobnie przez zjechane błony śluzówe po może tygodniowym ciągu na cmc`kach.

13:30

  • 4-HO-MIPT

Autor: Pokolenie Ł.K.

Substancja: 4-HO-MiPT w ilości odmierzonej na oko, ~20mg.

Doswiadczenie: pierwszy biały proszek jaki w zyciu zażyłem, jeśli by nie liczyć paru podejsć do ścierwianu amfetaminy w latach młodzieńczych. pierwsza syntetyczna tryptamina, jeśli nie liczyć (nie wiem czy liczyć...) LSD.

S&S: patrz opis tematu, ponadto nic mi szczególnie tego dnia nie wadziło. miła perspektywa nastepnego (dzisiejszego) dnia również wolnego.

  • 2C-B
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

duże oczekiwania

Podróż pierwsza

randomness