Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
  • 0 / / 0
26 lipca 2024yunka pisze:
Może po prostu jesteś przewrażliwiona.
Jako laik nic nie wiesz o dragach.
być może jestem przewrażliwiona nie mówię że nie.
A nic nie wiem o dragach i dlatego chciałam się dowiedzieć...
  • 0 / 1 / 0
Najpierw zdefiniuj w czym problem. Moim zdaniem w dwóch rzeczach: Twoim przewrażliwieniu i Twojej tendencji do wybierania problematycznych partnerów, o czym sama napisałaś. Obie te cechy są ze sobą powiązane. Dlatego jesteś z tym partnerem i oczekujesz podświadomie, że też będzie kłamał. Jesteś nauczona takiego wzoru reakcji i odtwarzasz go z nowym partnerem i jeśli tego nie przepracujesz na terapii to będziesz odtwarzać to także z kolejnymi jeśli będą. Przez to, że podejrzewasz i że oczywiście "jego wina" masz gotowe usprawiedliwienie żeby móc sama coś robić albo nie musieć czegoś wykonywać.
Osobną kwestią jest to czy on Cię oszukuje czy jest szczery i odtwarza relację, w której jest obarczany winą lub podejrzeniami. Obie rzeczy są prawdopodobne i nie do oceny z perspektywy obcych osób na forum. Być może sytuacja z resztkami towaru nie oznacza nic złego. Powiedział, że nie robi tego od 10 lat czy, że 10 lat temu robił to i miał z tym problem bądź przesadzał? Być może wtedy walił dużo różnych rzeczy i często, ale się ogarnął i zdarza mu się to czasem przy jakiejś okazji np rzadko i może nawet tylko stimy albo tylko kokę, a nie powiedział Ci o tym bo jest przekonany, że laik zwykle nie wierzy, że tak można bo ma wpojony stereotyp ćpuna, który nie potrafi panować nad pragnieniami, a dragi uważa za cudowne substancje, po których jest tak wspaniale, że człowiek od razu się od nich uzależnia i nie może przestać. No i wreszcie łatka ćpuna, która w pewnym sensie jest krzywdząca i stygmatyzująca. Przeciętny zjadacz chleba ma skojarzenie ćpuna z kimś leżącym na dworcu lub na klatce z pianą w ustach, który nie ogarnia co się dzieje, nie pracuje i chce jedynie czerpać przyjemność z ćpania, na które nie ma pieniędzy ale zawsze je zdobywa tracąc godność. No i oczywiście taki ćpun zawsze kłamie wg tego stereotypu.
W rzeczywistości tak nie jest, a większość osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych ma normalny wygląd i zachowuje się w typowy sposób. Uzależnienie rozwija się powoli i zanim w końcu nastąpi zwykle jest etap okazyjnego zażywania, na którym zresztą poprzestaje znaczna większość z tych, którzy to zaczęli. Część leci ostrzej, a czasami bardzo ostro i to przez dłuższy czas i nie wiedzieć kiedy rozwija się uzależnienie. U osób, które tak mają zwykle już wcześniej istniały problemy życiowe lub psychiczne.
Dziwne miny, gadanie do siebie i tego typu objawy mogą zrobić się od ćpania, ale to nie znaczy, że jak ktoś tak ma to jest od razu ćpunem. Mają tak również osoby mocno zaburzone i chore psychicznie, które nigdy niczego nie zażywały, a czasem to tylko tiki nerwowe lub lekka postać zespołu Touretta. Jeśli te zachowania są od dragów, ale ta osoba już nie bierze to w czym problem? No może być problemem samo w sobie, ale nie świadczy wcale o ćpaniu. Jeśli czasem coś weźmie tak, że o tym nie wiesz to znaczy, że chyba nie jest tak źle.
Jak się wytłumaczył z tego towaru, że sprzed 2 lat skoro mówi, że nie robił nic od 10 lat? Nie robił poza jednym razem i akurat została samara z resztkami? Podejrzane, ale możliwe. Jeśli faktycznie sobie walnął jednorazowo i to potem odleżało zanim znalazłaś to źle tylko, że skłamał, ale to wytłumaczalne kłamstwo. 10 lat temu walił regularnie, 2 lata temu ostatni raz w ogóle, ale czasem się jeszcze zdarzało. Za tą wersją przemawia to, że nie wyrzucił tego ani nie schował przed Tobą, a ja potrafiłem porobiony robić skrytki przed samym sobą żeby nie wytrąbić całego towaru na raz i nie robić tego codziennie. Potem nieraz ciężko było to znaleźć. Ale może robi to często i regularnie, a znalazłaś to bo się zagapił, zapomniał czy coś. Może rzeczywiście ostatni raz robił coś 2 lata temu albo np miesiąc temu jednorazowo po długiej przerwie. Nie wiadomo tego. Znam ludzi, którzy lecieli bardzo srogo długi czas i wyszli z tego całkowicie, a inni ogarnęli się z ilością i częstością. Niestety po takim czymś wiele objawów zostaje już na zawsze.
  • 4319 / 699 / 2117
@yunka Czego dokładnie pragniesz się dowiedzieć? Pamiętaj, że wzrost wiedzy na temat substancji psychoaktywnych niekoniecznie przełoży się na zdolność do skutecznego unikania ich wpływu, czy wybierania lepszych partnerów. Muszę częściowo zgodzić się z przedmówcą – zarówno kobiety, jak i mężczyźni, choć w tej dyskusji skupiamy się na płci przeciwnej, często trwają w toksycznych relacjach, tłumacząc i usprawiedliwiając destrukcyjne zachowania partnera.

Dlatego warto podejmować zdecydowane i jednoznaczne decyzje, zwłaszcza gdy dysponujesz już pewnym zasobem informacji. Moim zdaniem, najważniejsze jest, abyś pracowała nad swoimi emocjami i zdolnością do podejmowania dojrzałych decyzji życiowych. Mnie takie podejście pomogło w wielu aspektach życia, a przede wszystkim w dorastaniu. Zaufanie jest fundamentem każdej relacji, jednak w przypadku związku z osobą uzależnioną od narkotyków wydaje się ono być nadwyrężone już od samego początku.

Możemy tutaj mówić o sprawach na pozór błahych, ale uważam, że warto zacząć od autorefleksji, a następnie dokonać obiektywnej oceny osoby, z którą jesteś w związku. Proponuję skorzystać z mojego podejścia: weź kartkę papieru i stwórz listę myśli oraz działań Twojego partnera, dzieląc je na pozytywne i negatywne.

Zastanów się, co wciąż Cię w nim pozytywnie zaskakuje, a gdzie zaczyna nadwyrężać Twoje zaufanie. Jeśli liczba minusów przeważa nad plusami, a z czasem te negatywne aspekty tylko się mnożą, to niestety może to być wyraźnym sygnałem, że relacja zmierza w niewłaściwym kierunku. To prosta, ale skuteczna metoda na ocenę związku, bez potrzeby angażowania osób trzecich.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?

Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.