Jean Cocteau
banany na twarzy żadnych warzyw jeśli cos nas parzy to piaseczek na plazy
banany na twarzy żadnych warzyw chce widzieć jak w oczkach szczęście sie żarzy
Naprzyklad, siedze i ogladam jakis filmik z wylaczonym glosem i nagle jakby cichutko slysze ten glos i zaczynam sie zastanawiac jak to mozliwe.
Albo siedze i ogladam jakis program i czasami mam takie 2 sekundowe odciecie od swiata.. Trwa ono chwilenke, takie jakby uniesienie jakbym mdlal, i calkowite zapomnienie.... Chociaz trwa to sekundy to jest bardzo nie przyjemne.
Albo mam tez taki jakby strach przed ludzmi. Jak ktos sie spojrzy albo cos powie i sie spojrzy to mam wrazene, ze albo zle na mnie gada albo chca mi najebac z nie wiadomo jakiego powodu.. Smieszne ale prawdziwe.
To, ze zapominam slowa w ciagu zdania to niezbyt dziwne (chyba kazdy kto pali tak ma).
Zapominam tez takich rzeczy, ktore zrobilem przedchwila... np wkladam komorke do kieszeni jak wychodze z domu i z 30 sekund pozniej z takim lekiem zastanawiam sie czy wlozylem komorke. To tylko przyklad mam tak czesto.
Albo ostatnio strasznie zaczalem sie bac roznych rzeczy. Naprzyklad samo mi sie wkreca, ze jak wychodze po ciemku w nocy z pokoju to diabel mi sie pokaze. Albo jak rozloze rece po ciemku to cos dotkne. Albo boje sie spojrzec w lustro, ze cos zobacze w jakims zakamarku skitrane.
Takze odkad mam swoj ciag 2 miesieczny zajebiscie schudlem. Czuje kazda kosc i widze je jak wystaja przez bluzke ;/
Dodam tez, ze zauwazylem, ze strasznie ciezko mi wytrzymac chociaz jeden dzien bez palenia.. Jak nie mam kasy albo dostepu to nie pale bo nie moge, ale ten dzien to koszmar. A jak mam to a 99% zapale bo nie dam rady sie powstrzymac. Wydaje mi sie, ze nie wyjde juz z tego ciagu lol...
Dodam tez, ze zaczalem palic w wieku 16 lat i odrazu zaczalem palic codziennie... potem mialem przerwy i co jakis czas ciag, zazwyczaj kilki dniowy.
Zaczalem tez robic strasznie duzo durnych bledow jak pisze. Np nie odmieniam slow przez czasowniki.
NP: zamiast napisac Czy jest to poczatek czegos powaznego, to czesto zdaza mi sie napisac czy jest to POCZATKU czegos POWAZNE
EDIT: Dodac zapomnialem, ze naprzyklad jak leze w lozku w nocy i zamykam oczy to takie jakby zielone plamy mi zalewaja chwilowo obraz i jest to strasznie uciazliwe w zasnieciu...
Albo jak potym otworze oczy i patrze na sufit to sciany zajebiscie faluja, tak jakby trzesly sie falujac jednoczesnie.... Jest to tak realne, ze czasami chce zawolac brata czy faktycznie sie trzesa... Nie ma zadnych wizji po prostu sie trzesa i pokoj jakby sie dziwny wydaje, taki jakby wydluzony i duzy...
Czy jest to cos "powazniejszego" czy moze dopiero poczatek czegos "powaznego" czy moze miec na to wyjebane i palic dalej?
sinner1090 pisze: Zapominam tez takich rzeczy, ktore zrobilem przedchwila... np wkladam komorke do kieszeni jak wychodze z domu i z 30 sekund pozniej z takim lekiem zastanawiam sie czy wlozylem komorke. To tylko przyklad mam tak czesto.
Ja, jak wysiadam z auta, to najpierw macam się po całym ciele czy przypadkiem nie zostawiłem komórki na brzuchu, żeby było do niej łatwiejszy dostęp, niż z kieszeni, a i tak jak wysiadam i już wiem, że mam ją w kieszeni, to wydaje mi się, że właśnie obsuwa się po mnie i zaraz spadnie i roztrzaska się na betonie.
Nabawiłem się takich lęków bo telefon niezależnie od niczego upada mi na podłogę średnio raz dziennie :D
weź sobie nie wkręcaj, póki co przestań jarać i prostuj się!
...bo będzie kolejna ofiara bezlitosnej marihuany
Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/ad918cd3-fad5-4bcc-baa1-2c5a73b37b69/choroszcz.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250729%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250729T094201Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=19b3da27e6f74eead99a64181e8c13aea57f6a3c1f5ae2ed0a31faa94bb5da53)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannanxiety.jpg)
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem
Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.