Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 83 z 513
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
U mnie ta orkiestra się czai w wentylatorze laptopa, ostatnio już nawet na trzeźwo ją słyszę, wystarczy poczekać do rana. Tylko poczekać, a nie nastawić budzik.

"kimp" to chyba komp (mam nadzieję, że nie gadał z kiblem :huh: ), i nie zastawy, tylko zaspy - spójrzcie, co est na klawiaturze obok "i" i "[" ;)

Tak mi się teraz przypomniało... wiadomo, że po zolkach zawsze chce się jeszcze jednej i jeszcze jednej i jeszcze jednej... ale czy zdarzyło się komuś poza mną wciągnąć pół tabsy (na DXM) i dać się namówić halunom na kolejne pół? %-D
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 169 / 2 / 0
jakie jest ryzyko że przy pierwszym razie zerwie się film (mam tylko 10mg wiec na pewno nie bede chciał sie dojadac bo nie bede miał czym). no i o 13 piłem metkata ale był nieudany, prawie nie porobił i to pewnie sama pseudoefedryna wiec jestem praktycznie trzeźwy.

albo inaczej, jaka szansa że po 1 tabletce ludzie za drzwiami będą wiedziec o tym że go zjadłem :-D ?
podpis usunięty
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Jakbym miał jedną tabsę, to bym ją wciągnął nosem. Po jedzonej może Cię zdradzić najwyżej lekki banan na ryju i lekkie zamotanie, ale i na to bym nie liczył ;p Jak wciągniesz... no ja jak pierwszą wciągnąłem, to mocno mrugałem i pociągałem nosem przez kilkanaście minut (pali!), nie pomyślałem, że to przypałowo wygląda ;p Tak, czy inaczej już lepiej się opłaca wciągnąć pół, niż jeść jedną (tzn. mocą podobnie, ale na pewno oszczędniej).
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 169 / 2 / 0
to miło:D dedukuje z tego że nie grozi mi zbytnio zerwanie filmu przy tak małych dawkach. W końcu jak ktos to bierze na sen to nie moze po kazdej nocy zastanawiac sie co sie działo i czemu jest tam gdzie jest... tak mi sie wydaje. mam nadzieje
podpis usunięty
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Jednym z działań niepożądanych est lunatyzm... :)

EDIT:
Właściwie wiesz co... nie sugerowałbym się opinią typa, który usnął na krześle po fecie, nie mógł spać do rana po 2 paczkach avio, nie poczuł 85mg rolek oraz mixu 9mg DOI + 30mg 2C-T-7 %-D
Ostatnio zmieniony 11 lutego 2010 przez Ester, łącznie zmieniany 1 raz.
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 169 / 2 / 0
%-D nie komentuje pomysłu.

najsampierw wziąłem pół tabletki Zolsana, sniff nie był jakiś nieprzyjemny, praktycznie niewyczuwalny więc pewnie cie palił skład otoczki, jedynie jeden lekki spływ po pary minutach i tyle. Po 15 minutach gdy doszedłem do wniosku, że dzieje się:nic, jedynie minimalne jakies zmiany percepcji. To wąchnąłem jeszcze 5mg, położyłem się na łóżku, momentami miałem wrażenie lekkich wizuali mocą jak 30 grzybów, praktycznie nic. Zamknąłem oczy i puściłem muzykę, coś tam się działo, generalnie czilałt i rozmyślania, później jeszcze 50 wódki z ciekawości, odechciało mi sie wszystkiego, po 3 godzinach nudy zasnąłem. Pewnie dawka nie ta, ale mnie zbytnio nie zaskoczył.
podpis usunięty
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Pomysłu? :huh: Jakiego pomysłu, ja tu opisuję, co i w jakich dawkach na mnie w ogóle nie podziałało :D

Może i powłoczka paliła, ale to by było chyba dziwne. Słabiutko Cię widzę porobiło ;)
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
  • 96 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Jedi »
Generalnie po zolpidemie, sen jest slabo regenerujacy - nie polecam. Pozatym jeśli chcecie się wyleczyć z bezsenności, to takie magiczne tableteczki jak zolpi oddalają Was od rozwiązania problemu. Uzależniają (sama czynność łykania tablet przed snem) i tylko maskują problem. Prawda jest taka, że do bezsenności da się jakoś przyzwyczaić, ja ostatnio sypiam po 3-4h na dobę, w miare normalnie funkcjonuję i pierdole wszystkie tablety. Walczę z problemem (starając się wyregulować sen, przez zasypianie i wstawanie o określonych porach, uspokajanie umysłu przed snem itd.), a nie go maskuję.

No, to koniec moralizatorskiego pierdolenia - w końcu to forum dla ćpunów. Opiszę swoją ostatnią przygodę z tym (jakże chujowym) dragiem. Generalnie niemal każdy kontakt z zolpim kończył się w moim wypadku tak samo - nie ważne, czy używałem go 'rekreacyjnie', czy 'leczniczo' - pochłaniałem olbrzymie ilości zolpidemu, i wszystkich psychoaktywnych substancji, które były w zasięgu moich rąk. Jakiś czas temu ojebałem 200mg (całe opakowanie polsenu %-D ), całą noc lunatykowałem na urwanym filmie, pochłonąłem - zdaje się trochę mirtazapiny, propranololu i nie pamiętam co jeszcze, w każdym razie 48h wyjęte z życia. Pamiętam, jak następnego dnia wieczorem walczyłem z wyimaginowanymi (BARDZO realistycznymi) halucynacjami pająków.Innym razem w moim krwioobiegu pojawiło się z 450mg (?) DXM ~30mg zolpiego, dwa browary, thc, po czym pojechałem autobusem na inną dzielnicę do apteki24h po kolejne opakowanie acodinu, które ojebałem do połowy. Pamiętam, że bełkotałem do farmaceutki o akodyn, a potem już na nieświadomce jakimś cudem wróciłem bez przypału do domu (nie pamiętam kiedy, jak i czy coś dorzucałem).
Innym razem wylądowałem w szpitalu po ~8ml GBL, przypięty pasami do łóżka szpitalnego.

Na szczęście ten pojebany okres mojego życia mam juz za sobą (przynajmniej tak sobie wmawiam :-p ), aktualnie bardziej nad sobą panuję i ćpam naprawdę okazyjnie :-)
Wszystko co pisze na tym forum jest wytworem mojej wyobraźni.
Mail w profilu.
  • 1599 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: pol90 »
Moja maxymalna dawka zolpidemu w postaci leku nasen to 360 mg to było kiedyś teraz już 10 miesięcy nie brałem zolpidemu mam pytanie czy wszystkie odpowiedniki zolpidemu można brać donosowo np. nasen, onirex bo i tak wszystkie tak samo działają, ale wszytkie mogą się nie wchłaniać donosowo, ja biore dawki zolpidemu średnio 200 mg i jak będe brał donosowo to ile trzeba wziąść jak się brało 200 mg doustnie
http://tomi001.prv.pl
  • 408 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ester »
Wszystkie działają w nosie, a przynajmniej powinny (wszystko, co rozpuszcza w wodzie, wchłania się przez śluzówkę).

W siekaczkę działa prawie 2 razy mocniej, więc 200mg doustnie odpowiada 100-120mg w nos.
Ksiezniczko, w którym zamku straszysz?
iiisǝʎ ʞɔnɟ
http://SDPower.tk
ODPOWIEDZ
Posty: 5126 • Strona 83 z 513
Artykuły
Newsy
[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.