Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5118 • Strona 103 z 512
  • 612 / 43 / 0
wczoraj wciagnalem 3 tabletki, jednak to nie dla mnie, faza kiepska, a co najgorsze mam problemy z pamiecia po tym leku, nastepnego dnia taka kompletna amnezja i trudnosci w koncentracji, moze raz na jakis czas sobie wezme stilnox ale poki co sie w to nie bawie bo czuje wyrazne dziury w głowie, nie pamietam ze 3 dni temu zamawiałem książke przez net, nie pamietam takze wielu drobiazgow, tak ze nie jestem pewien czy dana rzecz zrobilem pare dni temu, tak jakby ostatnie pare dni mi się śniło, a brałem Zolpi tylko 2 dni pod rząd, olewam - szkoda łba.
  • 189 / / 0
hehe ja już parę dni wale zoplidem :D ciągle mi mało, po 0,5 jest zajebiście humor na plus,
po 10mg występują u mnie akcje jakie nie zrobiłbym na trzeźwo,
po 15mg jest zajebiście ale zaraz zapominam ile jaki ustawiłem sobie limit i zaczynam dorzucać coraz więcej i więcej :-D

Ostatnio, poszła kreska z 10mg, a później wylądowałem w aucie, jadąc 150km/h przez moment :nuts: , jechałem do apteki całodobowej po tjokodin, z powrotem wyciskałem tabletki zjeżdżając na lewa stronę jezdni i już prawie zatrzymałbym się na rowie :D ale odbiłem na szczęście, a samo prowadzenie auta, zaajebiste :p
  • 1959 / 55 / 0
Aaaaajaja! Mam jedną tabletkę zmieloną. Pół wciągnięte i jest zajebiście! W brzuchu mam 120mg pefki. Nie mogę złapać ostrości jak czytam to, staram się czytać czarne litery a śledzę białe tło... Idę na fajeczkę. Ślina dziwna taka.

Fajka była, widziałem twarze ludzi podwójnie i nie wiem skąd dźwięk wchodzi... Kurde już kręcę głową z rurką w ręce w poszukiwaniu kolejnej krechy... krecha, białe, gdzie jesteś? %-D

Co to?

Jeszcze 5mg i będzie sw333t. 5more.
Ostatnio zmieniony 31 października 2010 przez Thirteen, łącznie zmieniany 1 raz.
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 2878 / 21 / 0
Mnie po zolpidemie (50mg w klamę brak większej tolerki) 'haluny', jak niektórzy piszą, ani słuchowe omamy nie chwytają. Czuję jedynie rozkojarzenie, inny stan umysłu (choć nie coś w stylu oświecenia, co to - to nie) i postrzegania, trochę mulący, ale nie tak jak po MJ. Zolpidem jest specyficzny, bo nie jest po nim jakoś narkotycznie (chociaż to baaardzo szerokie pojęcie), a jedynie może być zwałowo po zmieszaniu z alko (jak się czyta niektóry posty), głównie do tego celu go stosuję %-D - do usuwania rozsądku, hehe.
Trzeba przyznać, że mimo tego mocno uzależnia, jeśli się ma go pod ręką. A może to już po prostu 'uzależnienie do bani', a nie od zolpi...

Swoją drogą ten narkotyk działa jak opaska na oczy sumienia, można odpierdalać całą noc niestworzone rzeczy i nie ma się rano moralniaka... bo mało się pamięta. pewnie cały sztab ss to wpierdalał
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 1959 / 55 / 0
Nie wierzę, że pisałem to powyżej %-D .

Wam też przy zolpi się robi ślina taka ciągnąca jak kisiel? Tzn taki wodny kisiel co się ciągnie. Rzygać mi się od razu chce po tym :kotz: .
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 443 / 6 / 47
Ciekawe, przy pierwszym razie parę tabletek (z 3 czy tam 4) Stilnoksu jako dodatek do alkoholu sprawiło jedynie że byłem bardziej najebany. Natomiast wczoraj po 15 mg dodanych do 500 mg Poltramu w kapsułkach potężnie zmieniło mi percepcję, rzeczywistość wydawała się taka bardzo senna i nierealna, halunów niby nie było (tylko lekkie wizuale na otwartych oczach), ale i tak było nieźle. Co ciekawe kompletnie nie mogłem w nocy zasnąć.
Mocne chujstwo %-D.
  • 189 / / 0
NASEN jest okropny, zaduzo do wachania a smakuje jak ziemia.
stilnox drogi i ma otoczke ale wole go bardziej niz nasen
  • 102 / 1 / 0
NASEN jest okropny, zaduzo do wachania a smakuje jak ziemia.
przecież Nasen ma maluśkie tabletki, jak się to łyka to się nawet nie czuje.

Poza tym zolki zdecydowanie nie nadają się do ćpania. To znaczy ja wiem, że ludzie są w stanie wszystko spożyć i niektórym będzie się to podobało, ale 90% 'tripów' to zerwany film i wpieprzenie 10-krotnie większej dawki niż się zamierzało. Do chuja z taką fazą.
  • 3248 / 3 / 0
E tam zerwany film :P Amnezja ^^.
Mam kilka paczek w domu (pustych) i miałem i hypnogen, który IMO jest najlepszy i Nasen, który brałem jako zamiennik, jak Hypnogenu nie mieli w aptece. Nadal trzymam tą receptę w domu, ale nie potrzebuję jej realizować ^^
Do Nasenu tak szczerze nie można się doczepić, chyba, że ktoś ładował w nos, tak jak ja. Ja nawet "na spanie" ładowałem w nos, jest szybciej i ekonomiczniej.

Najlepszy "smak wypełniaczy" ma Hypnogen ale to tylko moje zdanie, poza tym jest ich dużo mniej, niż w przypadku Nasenu. Z drugiej strony jak ktoś przeżył amfetaminę, kodeinę, benzydaminę, gałkę muszkatołową to zolpi w nos nie będzie stanowił problemu, a po pomieszaniu z tabaką smaku nie czuć :)

Tak się zastanawiam... Jak by kupić kiedyś tabakę Ozona Snuffy Weiss (czy jakoś tak, ta beztytoniowa - biała) pomieszać w proporcji 1:1 z zolpi, wsadzić w opakowanie i dać komuś, np. 10-5mg na spróbowanie, nie uprzedzając go o tym, poczułby różnicę dużą? Mówię tutaj o smaku, nie działaniu, bo w sumie biała tabaczka jest bardzo słodka i nawet można ją było trzymać na języku, w przeciwieństwie do tradycyjnej tabaki, która jest dobra tylko w nosie :P
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2010 przez Crytek, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Crytek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 189 / / 0
dobry pomysl Gcrytek :d
ODPOWIEDZ
Posty: 5118 • Strona 103 z 512
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.