Posiadam następująco, spożywam raz dziennie, kiedy sobie przypomne (o różnych porach dnia), czasami dzien czy dwa przerwy jak nie ma mnie w domu
L-dopa ~210mg.
Cholina ~~400mg (odmierzane połówką łyżeczki 800mg, więc może być różnie).
Egcg - troche na oko sypane, bo często spożywam na pusty brzuszek, a zielona herbata bez podkładu działa na mnie rzygopędnie. Używam głównie w celu syngergii innych substancji.
Cordyceps do 500mg, ale różnie sypię, bo nie mam go za dużo i nie czuje potrzeby ostatnio.
5-htp 200mg.
Noopept 15 albo 30mg.
Czy spożywanie wszystkiego na raz jest ok? Dawki są dobre? Nie jestem pewien czy cholina nie zaburza stopnia zakwaszenia roztworu (rozpuszczam dawki w wodzie albo herbacie albo czymśtam co jest pod ręką).
Lepiej na pusty czy pełny brzuszek? Ma to mocne znaczenie jak w przypadku tyrozyny?
Jak się ma do tego daily 420? I kilka filiżanek kawy pitych w pracy? (Nie pytam o weekendowe szaleństwa, bo doskonale znam ich skutki uboczne)
Przygotowałem POTĘŻNY stack, ponieważ jestem w patowej sytuacji - muszę wprowadzić mój mózg na najwyższe obroty w ciągu najbliższego tygodnia, jest to dla mnie sprawa życia i śmierci. Od paru lat zmagam się z następującymi problemami, z czego każdy o umiarkowanym nasileniu:, problemy z koncentracją, pamięcią, lekka fobia społeczna, depresja.
Zwracam się z prośbą o jakiekolwiek rady dotyczące moich wyborów
Jestem w takim momencie mojego życia, ze w ostatnim czasie nagle zacząłem zdecydowanie więcej zarabiać, jednak nie zdążyłem jeszcze podwyższyć standardów moich potrzeb adekwatnie do zarobków, w związku z tym zostaje mi sporo pieniędzy, które przeznaczyłem na cel podkręcenia mózgu..
Od paru miesięcy zarzucam stale rano:
- duloksetynę - wraz z lekarzem doszliśmy ostatnio do dawki 120mg
- mirtazepina 15mg na noc - również zalecona przez lekarza
- piracetam 2x2.4g - nieregularnie, zdarzyło się nieraz zapomnieć wziąć dawki
- ginkgo biloba 1x60mg, ostatnio jednak zwiększyłem do 2x60mg
- magnez + b6
Zmuszony słabą wydajnością mózgu i wystraszony zbliżającym się terminem, kompulsywnie zacząłem ostatnio robić zakupy i do stacku dodałem w ostatnich dniach następujące suplementy (wpisuje zgodnie z chronologią rozpoczęcia użytkowania):
- ekstrakt z żeń szenia - rano 100mg, w tabletkach
- Bacopa Monnieri - całe zioło, tabletki standaryzowane do 12% glikozydów, stopniowo zwiększane z 2x250mg (2x 30mg glikozydow) do 2x750mg
- Huperzine A - doraźnie 100mcg rano, tabs, zarzucane 4-5 dni pod rząd z przerwami 1-2 dni
- CDP-cholina - doraźnie tabletka 250mg
- Różaniec górski, korzeń, 2x tabletka 400mg
- Lecytyna sojowa, tabs, 2x 1200mg
- Kreatyna TCM, tabs, w sumie 4687.5mg kreatyny rozbite na dwie porcje
- L - Tyrozyna - na początku tabletki, teraz w prochu, 2-3x po 2-3g
- Omega 3, 6, 9 w formie tranu i tabsów, w sumie około 0.7 g DHA, 0.5g EPA
- Kurkumina+Piperyna - w tabsach, rozdzielone na dwie porcjew sumie dziennie ok 525mg już samej kurkuminy, ok 7,5mg piperyny
- Lions Mane - w tabsach 2x500mg
- Acetyl L Carnitine - w tabsach 2x1g
- Winpocetyna - 2x10mg
- Noopept - proch, 2x10mg
- Alpha GPC - proch, doraźnie, w porcjach po 700-1500mg dziennie
- L Teanina - doraźnie w tabsach po 200mg
- Ashvagandha, niestandaryzowana - na wieczór tabsy 2x500mg
Doraźnie używam czasem 50-100mg Modafinilu
Myślę o tym, czy jak będę pod ścianą, to nie dorzucić wtedy Metl0fenid4t
To nie jest fejk, jestem jedynie dość mocno zmobilizowany a zarazem sfrustrowany nieuchronnie zbliżającym się terminem
Proszę o radę - co zmienić, co usunąć, co dodać - przy tak złożonym miksie zdecydowanie przyda się opinia bardziej doświadczonych. Będę bardzo wdzięczny za każdą radę
Peace
edit: P.S. Dodam tylko, ze aktualnie odżywiam się dobrze - zamawiam catering dietetyczny, staram się nie dojadac i wysypiać, nie biorę żadnych używek - kiedyś za dzieciaka paliłem sporo trawy, co przeniosło się na moje trwałe problemy z koncentracją i pamięcią. w ostatnich dwóch latach dużo eksperymentowałem ale od paru tygodni pełna mobilizacja i pozwalam sobie jedynie na kawę bez cukru raz na jakiś czas. Silka leży, próbuję coś tam biegać ale często jest kiepsko z motywacją i czasem.
27 sierpnia 2019KrolikGerwazy pisze: które przeznaczyłem na cel podkręcenia mózgu..
Na razie nie wiesz i nie bedziesz w stanie ocenic co i jak dziala.
Możesz zaczac od:
1 lyzeczka kakao 2x dziennie lub zakupic w ekologicznym sklepie ziarna kakao. Tylko tu trzeba uwazac na to co sie je bo łatwo o biegunke.
Mozesz dołożyć kurkume bo ona doskonale działa ze wszystkim.
W drugim etapie wdrażasz 1 x kakao i
2 x dziennie zielona herbate parzona po ok 90sek w temp 70 czy tam 80stopni (wrzatek wlewasz do szklanki odstawiasz na 10 min potem zalewasz green tee na 90sek)
W miedzyczasie zmieniasz diete.
Wycinasz do zera cukier i powoli do minimum weglowodany o wysokim ig.
Uzupełniasz sód, potas, wapn i magnez.
Do diety wlaczasz bialko, errorna poczatek zmniejszasz ilosc jedzenia do utrzymania kaloryki
24x waga x 1.3
Nie musisz trzymac sie bardzo sztywno wyliczenia - ma Ci dac obraz czy jesz za duzo/za malo.
Najistotniejsze beda 3 glowne posilki sniad/obiad/kolacja
Sniadanie ma byc pozywne co nie oznacza, ze ma tam byc polowa spozywczaka, kolacja ma byc pozywna ale o jak najmniejszym ig.
Trzymasz sie relatywnie stalego poziomu cukru.
Nie objadasz sie i nie glodujesz.
Uczysz sie nowych nawykow.
Zobaczysz jak mozg zaczyna pracowac jak bedziesz go uczyc czerpac energie pelnymi garsciami z tluszczy.
Tluszcze maja jednak specyficzny metabolizm.
Po rozpoczeciu ich wdrazania moga wystapic problemy gastryczne.
W wiekszosci mijaja z czasem.
Jesli beda występować np wzdecia mozesz kupic kreon i zjasac z pierwszym kesem obiadu i sniadania- wspomoze to prace trzustki a w konsekwencji jelit i watroby.
Dalej.
Sod i potas.
Nie przesadzasz bo bedzie kuku.
Pijesz sok pomidorowy - wyliczasz ile pijesz. W pomidorowym jest 6gr soli na 1l.
Nie pijesz pomidorowca delikatnie solisz potrawy- jajka czy zupy - za duzo soli bardzo chujowo, za malo tez.
Wapn jest prosty dziennie myk jakis nabial (np kefir czy na kolacje ser bialy) i dopijasz muszynianka.
Tu j/w pilnuj bo za malo wapnia chujowo a za duzo zamulajaco.
Choc moozesz go podkrecic w momencie wlaczenia kakao i green teebo kofeina z green tee bedzie wyplukiwac mineraly.
Bialko i tluszcze jesli bedziesz chcial zwiekszac to rob to kosztem wegli i powoli.
Pamietaj tylko, ze tluszcz jest o wiele bardziej kaloryczny niz wegle.
To sa podstawy, caly doping mozgu polega na nauczeniu sie jak i ba xo reaguje organizm.
Za 2 tyg od rozpoczecia zmian (lub wczesniej jak beda komplikacje) napisz jak to widzisz w dopinfu mozgu.
Jak juz mniej wiecej poznasz dzialanie powyzszych substancji mozna wdrozyc kolejna, ale zeby ocenić jaka musimy wiedzieć jak reagujesz na te.
Ja teraz jade na tym co napisalem + tauryna + biloba i czasem imbir.
Czasem jest az za mocno.
Ps
Niech Cie nie przeraza tworzenie diety samemu.
Ja niedawno wdrozylem sałatki zamiast kanapek w pracy.
I to takie na bogatosci.
3 dni sie orgabizm buntowal - wkurwial go albo ocet jablkowy albo olej lniany ew te 2 skladniki w kombo z cebulka czerwona.
Teraz sie przystosowal.
Nie odważyłbym sie teraz wziac kanapek bo pewnie przyplacilbym to brain fogiem.
Jak poznasz mozliwosci tego co sam stworzysz w kuchni z produktow ktore Ci pasuja to olejesz wszelakie kateringi.
Zwlaszcza, ze w kateringach te porcje sa albo glodowe albo za duze, nie maja np przypraw takich jak oregano, bazylia, rozmaryn czy chilli ktore same w sobie dzialaja na mozg poprzez np kwas rozmarynowy czy kapsaicyne.
A jak chcesz wdrazac sok pomidorowy to juz wogole sam sie baw w kuchni bo jak przegniesz z sodem to bedzie kotastrofa.
A jak chcesz bilobe to nie żadne tabsy a nalewke z apteki. Podobnie jest z jakimis smiesznymi wyciagami standaryzowanymi.
Jak masz mozliwosc kupujesz korzen/nalewkę/suszona rosline (o ile takowa cokolwiek zawiera bo np suszona melise mozesz od razu wyjebac) lub olejek.
Ps 2
Zapomnialem o potasie.
Pomidory i kefir powinny załatwić sprawe.
Na 100gr pomidorow masz 300mg potasu a na 0.5l kefiru 750mg.
To masz ok 1/3 czy tam 1/4 zapotrzebowania.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
-Wenlafaksyna 150 mg
-PRL-8-53/NSI (ktory lepiej ? Moze oba jednoczesnie ?)
-Noopept/Piracetam
-(Ewentualnie winopocentyna)
- NALT, ALCAR, Ashwa
-Lion's Mane +cholina + kreatyna + magnez + witamina D
-małe ilości ginko
Po maturze wszystko uleciało mi z głowy, później miałem bardzo przykre wydarzenie życiowe po którym dalej ciężko mi wrócić do jakotakiego stanu psychicznego.
Mam problemy z zapamietywaniem informacji i niejaki strach przed nauką, czuję znaczne pogorszenie zdolności kognitywnych.
Będę wdzięczny za rady i sugestie w moim temacie.
Sprawa wygląda następująco : awansowałem w pracy, nowe stanowisko, nowy dział, wszystko nowe. Projekty, sprawozdania, ciągły kontakt z przełożonymi, raportowanie u dyrektorów itd itd.
Lata lecą sam widzę, że głowa już tak sprawna nie jest jak dawniej, problemy z koncentracją, kreatywnym myśleniem, zapamiętywaniem, szybką i trafną analizą.
Do tego wszystkiego ja sam: zamknięty w sobie, w grupie pozostający raczej na uboczu, szybko się stresuję a teraz dużo spotkań i rozmów na forum w dziale pracy.
Wiem, że muszę działać i coś z tym zrobić.
Na chwilę obecną posiadam :
Omega 3 - 600mg , EPA - 400 mg DHA - 200 mg - 200 tab.
L - Tyrosine - 500 mg - 90 tab.
Acetyl L Carnitine - 500 mg - 90 tab.
Choline - 250 mg - 90 tab.
Inositol - 250 mg - 90 tab.
Bacopa monniera - 50 mg - 120 tab.
Zestaw witamin , enzymy trawienne, probiotyki, minerały to wszystko posiadam
nad detoxem i dietą już pracuję.
Jak to widzicie co jeszcze powinienem dokupić, co rozważyć aby miało to sens?
Jakie dawkowanie o jakich porach ?
Z góry dzięki za każdą odpowiedź, sugestię i radę.
Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki
Tyrozyna czy omega ktore dostarczysz z diety i mikrodawke bacope traktujesz jako zestaw?
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Wrzuciles tak naprawde suplementacje na cwiartce bieda-kotleta, bieda-ryby, bieda jajka, bieda pomarancze i na co liczysz?
Przez dopisek bieda mam na mysli to, ze chcesz przyjac tyrozyne czyli aminokwas ktorego zrodlem jest np mieso, przy czym Ty dostarczasz to w wersji bieda czyli sama tyrozyne bez tego co ma faktycznie kotlet do zaoferowania.
Bez witamin, mikro i makroskladnikow i chuj wie czego.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Zakupiłem sobie następujący zestaw:
Dwuwinian choliny
Tauryna
Prl-8-53
Huperzyna A
Alcar
Nalt
Monohydrat kreatyny
Lion's Mane ekstrakt
Ashwagandha ekstrakt
Ginko biloba estrakt
Do tego mam zamiar dokupić Omega 3 i dobre witaminy.
Aktualnie przyjmuję:
Piracetam 1200 mg 1-1-0
Wenlafaksyna ER 150 mg 1-0-0
Walproinian sodu 300 mg 0-0-1
Magnez b6 1-0-1
Probiotyk 1-0-1
Proszę o pomoc dotyczącą pory dawkowania i jego gramatury, ogólnie jak dobrze ugryźć temat
- bardzo mi na tym zależy :)
Buźka !
Fuzja - D5
Nie mogę edytować, proszę o scalenie postów.
Ostatecznie wyglądałoby to tak:
Bardzo dziękuję za odpowiedz !
Huperzyne i PRL mam zamiar stosować doraźnie, ewentualnie w mikrocyklach - na pewno nie będzie to część mojej stałej, dziennej suplementacji.
To powiedzmy robiłbym tak
Rano:
wenlafaksyna
Piracetam
Magnez b6
NALT
ALCAR
Cholina
Lion's mane
Tauryna
Probiotyk
Wszystko popijam zieloną herbatą, kawy nie pije. Zazwyczaj na śniadanie jem owsiankę :)
Popołudniem wczesnym:
NALT
Piracetam
ALCAR
Ewentualnie tauryna
Wieczorem:
Kwas walproinowy 300 mg ( dojadam pudełko do końca i odstawiam)
Ginko biloba
Lion's mane
Z racji, ze biorę kilka substancji jednocześnie zmniejszam ich dawkowanie i biorę mniej niż wynosi dzienne zalecane, gdzieś połowę tego.
Do tego dokupie witaminy i omega 3, które będę jadł do śniadania i obiadu. Ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad Ashwą na wieczór.
Czy w ten sposób będzie ok ?
Powinienem z czegoś zrezygnować i zostawić to na kiedyś ? Coś się ze sobą gryzie ?
Najbardziej zależy mi na tym, żeby wenla działała jak trzeba. Googlowałem odnośnie ziół i z nimi powinno być ok w małych dawkach. NALT i ALCAR nie powinny mieć wpływu na kurację. Zastanawiam się jednak jak sporadyczne spożywanie Huperzyny i prl na to wplynie, bo jeśli źle to jednak trzeba na piedestał postawić swoje zdrowie.
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź ;)
Maca czarna + kakao criollo dobre
Kakao+ olejek z cynamonu prawdziwego *kora zwlaszcza bardzo dobry miks.
Gou teng nalewka + kakao + olejek cynamonowy bardzo mocny miks( po czasie czuć)
Najmocniejsza kombinacja
Gou teng nalewka + zen szen syberyjski nalewka + nalewka z cytrynca chińskiego + rhodiola + kakao + olejek cynamonowy.
Poprawa wzroku: Stosowanie cytryńca chińskiego przez dzieci, u których zdiagnozowano astygmatyzm czy krótkowzroczność, prowadzi do spowolnienia rozwoju choroby. Dodatkowo suplementacja rośliny wyostrza wzrok i poprawia zdolność widzenia w ciemnościach. S. chinensis podawano radzieckim lotnikom w czasie II wojny światowej, ponieważ pomagała ona w adaptacji oczu do ciemności oraz rozszerzała pole widzenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/listrzaskowski.jpg)
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zk_strzelin.jpg)
Papier nasączony syntetyczną marihuaną
W strzelińskim zakładzie karnym wykryto próbę przemytu substancji ABP, którą nasączone były kartki listu. Działanie syntetycznego narkotyku można porównać do silnego działania marihuany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/metaukropol.jpg)
CBŚP i ukraińska Służba Bezpieczeństwa rozbiły grupę przestępczą produkującą metamfetaminę
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Poznaniu, we współpracy z jednostką śledczą Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z obwodu zaporoskiego, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu oraz prokuratury ukraińskiej, przeprowadzili skoordynowaną operację wymierzoną w zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się nielegalnym wywozem z Polski do Ukrainy leków zawierających pseudoefedrynę, które następnie były wykorzystywane do produkcji metamfetaminy.