Witam,

Niebawem czeka mnie wesele (nie moje, jestem gościem;p) i zastanawiam się czy nie spróbować urozmaicić sobie wieczoru. Bawił się ktoś w używanie RC w takich okolicznościach? Czy to nie jest głupi pomysł? Nie mam problemu z komunikacją (większość ludzi będę znał), jednak chciałbym przełamać tą niesmiałość na parkiecie (więcej pewności siebie, że umiem tańczyć i nie robie z siebie idioty), umiem tańczyć, robię to dobrze, jestem wysportowany i sprawny fizycznie, jednak od jakiś 2 lat na parkiecie jestem dosyć spięty (podrosłem przez siłownie ;p), podświadomie ograniczam swoje ruchy i tylko to przeszkadza mi w zabawie. Oczywiście najlepszym sposobem jest alkohol (będę pewnie pił, to nieuniknione ale będę kontrolować jego ilosc), jednak czy można pomóc sobie jeszcze? Z dostępnych substancji mam:

3,4 ctmp - probówałem 2 razy, bardzo cenie sobie potencjal do nauki i skupienia
2 c-p (2 razy spróbowalem w dawce 6-8 mg, oprócz delikatnych wizuali, stymulacji nic sie nie działo - podkreciło mi zajebiscie metabolizm, szybko robiłem się glodny, po uplywie kilku godzin dziwny, delikatnie negatywny nastrój)
6apb (nie probówałem i zastanawiam się czy jest sens ryzykować na pierwszy raz na taką uroczystość)
aco-DMT - to chyba odpada, nie chce przesadzić (chyba ze mniejsza dawka w mixie?, poza tym jest w postaci dosc wilgotnej i jest czarno-brązowy), szamałem pare razy w dawkach 25-50 mg (raz w 2 dawkach po 50 mg w odstępie 2h)
MXE - odczuwalne działanie od 15mg

Do tego:
noopept
sulbitamina
cholina
mnóstwo witamin w pojedycznych formach.

da się z tego coś wycisnąć? chciałbym podkreślić, że nie chce dać ciała na weselu i nie chce się przećpać, jedyne motywy brania ww substancji sa podane wczesniej. + dziewczyna której towarzysze podoba mi się fizycznie jednak w kwestiach psychiki jest spory problem, nudzi mnie i irytuje (np swoim gustem i swiatopogladem), przez co nie wiem czy będę w stanie zamotać coś po weselu (mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi:))

podrav.

Ja bym proponował jakiś stymulant w normalnej dawce + alkohol + jakieś kanna lekko.
Jakoś dobrych psychodelików czy to tradycyjnych, czy RC nie widzę na weselu (prócz mj).

Oprócz 2C-P nic z tego wg. mnie się nie nadaje. Po 6-APB widać jak chuj stan naćpania. Z 2C-P w niskich dawkach, około 4-5mg byłem na niejednej imprezie i fajnie podbijało mi działanie alkoholu, oczywiście efekty psychodeliczne zanikały, ale z tej substancji można wyciągnąć wiele. Gorzej jak przesadzisz z dawką, będzie przejebane :-) MXE to tragedia wśród ludzi, a jak jeszcze dojdzie wóda - masakra.

Ogółem, lepiej nic z tego nie bierz, nie wiem jak te 3,4ctmp, ale z profilu działania nic ciekawego nie wyniknie raczej. Na weselicho wspaniale nada się GBL, ale nie można wtedy nic pić. NIC!!!! Ewentualnie dobre stymulanty :-)

po 6-APB widac stan nacpania po zachowaniu, oczach? kiedy tylor podał dobry mix imprezowy - przed impreza MXE - 10mx, etylofenidat do 20mg, piracetam 3-4g, pieprz czarny, imbir - opakowanie, nastepnie dorzutki co 1h, ale w mniejszych dawkach - MXE 5mg, etylofenidat 10mg, piracetam 800mg-1600mg, imbir tyle co do kapsy i pieprz i sprawowal sie dosc przyzwoicie, podobal mi sie ten flow w nogach, jednak pewnosci siebie to nie dalo za bardzo.

Czekam na wiecej opini.

Czy test 6-APB 3 dni przed weselem sprawi ze na weselu bede czul sie gorzej? (wyczysci mi na taki czas serotonine?) czytalem ze przy odpowiednim mixie stymulantu i 6-APB mozna uzyskac efekt podobny do MDMA

Dobrze mógłby się tu sprawdzić GBL, ale jeśli w grę wchodzi tylko to co masz to proponuje MXE w małej dawce (tylko bez przesady bo dysocjacyjny odlot niewskazany), człowiek po tym robi się bardziej otwarty, a wszelkie lęki zanikają, jeśli znasz działanie 2C-P to też mogło by się nadać (ja bym się nie odważył ze względu na morderczy i długi bodyload nawet w tak małych dawkach jak podałeś) Miks 2C-P z MXE raczej odradzam. Jeśli wcześniej nie brałeś 6-APB to bym nie ryzykował, niby świetnie nadaje się na imprezy, ale ma spory potencjał psychodeliczny i może mieć (ale nie musi) nieprzyjemny bodyload na wejściu. Jeśli 4-AcO-DMT masz czarno brązowe to możliwe że zdegradowało.

Temat jest w dziale miksów i wypadało by zasugerować jakiś miks tych substancji które wymieniłeś, ale jak dla mnie wszelkie próby mieszania mogły by spowodować mocny psychodeliczny trip którego raczej byśmy nie chcieli na takiej imprezie jak wesele.

a czy "próba generalna" przed weselem danego mixu (stworzonego z ww subtancji) wpłynie negatywnie na stan samopoczucia na samej imprezie? mogę odczuwać dyskomfort?(próba max 3 dni przed?)

Co z niżej wymienionymi subtancjami? noopept, sulbitamina (o niej czytałem, ze daje to czego szukam), cholina? zamówiłem je celem testów pod nauke (nie mam problemu z nauka, rozumieniem tekstów logiczych) i odświeżenia pamięci, jednak z tego co piszą inni mogą się przydać w innych aspektach życia.

50-60mg 6-APB i troche tego 3,4-ctmp - bedzie fajnie bez wypierdolu , ale to wesele... i tak pewnie sie napierdolisz ;) Naprawde polecam!

6-APB widać przede wszystkim po oczach, są naprawdę rozjebane, mało co tak mi powiększa źrenice. Ogólnie na twarzy widać wystrzelenie.

Tyler ma dużą wiedzę, ale na pewno nie wie co dobrze będzie działać właśnie na Ciebie.

Co do MXE, używałeś już? Ta substancja działa bardzo różnie na ludzi, mało tego, dysocjanty potrafią dawać odmienne efekty osobom z różnymi zaburzeniami psychicznymi. Zmiany w zachowaniu i toku myślenia - ogromne. Nigdy nie bierz czegoś co jest mało Ci znane w dużym gronie ludzi, s&s to element, który ma OLBRZYMI wpływ na działanie nawet subtelnych narkotyków.

jak dla mnie to na wesele jakiś dobry speed, może pentedron jeśli podchodzi może eth-cat albo klasyk typu mefedron (może za bardzo język rozwiąże), może z domieszką 3-MMC jak się napierdoli towarzystwo, ale broń boże żadnych psychodelików, bad trip gwarantowany, wylkuczyłbym też 6-APB jako pół-psychodeliczne. MXE też odpada biorąc pod uwagę że alkohol wchodzi w grę, to też jest raczej na ćpun-party albo nocny trip w łóżku a nie jakiś

kurwa pizarro noopept i sibutramina to nie są party drugs...

@The Light
jak już wcześniej pisałem, stosowałem MXE - raz w dawce 30mg+50mg (dorzutka po uplywie 30 minut,od początku efektów zaaplikowania pierwszej porcji podjęzykowo) i to był jednorazowy trip z taką ilością, które skutkowało dysocjacją, zaburzeniami mowy i ruchu (dałem rady rozmawiać i chodzić, jednak z poczuciem percepcji było słabo), natomiast po uplywie 3-4h efekty te ustały, na rzecz wyraźnego wzrostu motywacji i chęci do działania, delikatna stymulacja i spora pewność siebie, potem bawiłem się w przepis proponowany przez Tylora. (czyli w sumie zjadlem 150 mg). lecz tutaj efektów opisać nie mogę bo piłem sporo, i oprócz alkoholowej pewności siebie w sensie komunikacji i jakby giętkości w nogach nie czułem nic szczególnego. Zabrakło mi to czego szukam a napisałem w pierwszym poście.

@toshiro mifune

Wiem do czego służą ww. substancje. Jednak mają one również swój potencjał, w mojej opinii, który może się przydać w miksach. Wg. opinii ludzi stosujących je (niekoniecznie do celów imprezowych), mogą wpływać one na pewność siebie, lepszy flow w mowie.

Da się coś sensownego ułożyć z ww. substancji? Czy lepiej eksperymenty zostawić na inną okazję? Podkreślam, że chodzi mi o podkreślenie moich cech charakteru tzn. pewność siebie (choćby takich błahych spraw jak taniec, o problemie z którym napisałem w 1 poście), rozgadanie się (po alkoholu jestem bardzo rozgadany, dusza towarzystwa, bez też ale wtedy brakuje mi pewności siebie i parcia na postawiony wcześniej cel - można to nazwać również nieśmiałością).