ERki bierze się z reguły raz, z rana.
Czy po ok. tygodniowej kuracji wenlafaksyną o przedłużonym uwalnianiu (75mg co rano) zażycie amfetaminy jest bezpieczne?
Sesja i zaczęło brakować troszkę czasu, więc amfa by się przydała dosyć mocno. Boje się jednak jak to wszystko ze sobą zadziała.
Brał ktoś może amfę na tych lekach? Byłbym bardzo wdzięczny za szybkie info.
Ktoś jeszcze może się wypowie na ten temat?
Krótszymi słowy:
MOCNIEJ WYPIERDOLI
WIĘCEJ MOŻLIWYCH UBOKÓW
11 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze: Ty kurwo już sklej tą pizdę tak samo, bo ani to śmieszne, ani żałosne w twoim wykonaniu.
Nie mam siły przekopywać forum. Moja historia z lekami zaczela sie 14msc temu. Po prostu pewnego dnia zaczelam sie bac tak, ze nie moglam wyjsc z domu, trafilam do psychiatry, psychoterapeuty. Wczesniej od malego zycie w stresie (patologie roznego rodzaju). Ale "trafilo' mnie w dosyc spokojnym okresie.
Na poczatku 3msc citalopramum do dawki 40mg. Niby troche uspokoil, a moze bardziej zamulil. Mniejsza placzliwosc, ale lęki nadal i problemy z zasnieciem. Lekarz w miedzyczasie dolaczyl kwetiapine na noc 75mg. Nie wiem czy to efekt miksu, ale nasilila sie fobia spoleczna, drazliwosc. W lipcu zmienil mi na paroksetyne do 40mg. Caly czas do tego kwetiapina 75. Bylo lepiej, poprawil sie nastroj i zmniejszylo uczucie lęku.
W listopadzie moj mlodszy brat popelnil samobojstwo. Lekarz doraznie dolaczyl alprazolam 0,5. Na poczatku bralam codziennie, potem tylko gdy bylo gorzej niz źle.
Około 3msc temu zaczelam znowu miewać częsciej lęki, odczuwać to w żołądku, być rozdrazniona, roztrząsywać wszystko, wmawiać zwlaszcza Mojemu, że utrudniam mu życie i lepiej bedzie beze mnie (nie mówiąc o powtarzających sie koszmarach ze zwłokami brata czy matki).
Za namowa psychoterapeuty odstawilam kwetiapine.
W zeszlym msc przegapilam wizyte u psychiatry. Skonczyla sie paro. W panice umowilam sie prywatnie do drogiego, ale podobno jednego z najlepszych w okolicy psychiatry. Czekalam 3tyg. Na 2 z nich zapisal mi rodzinny paro. Potem na tydzien zostalam bez. Nasilily sie leki, bolala glowa. Ratowalam sie alprazolem. Trafilam do nowego we wtorek "czysta" od paro i rozdygotana. Dostalam wenflaksyne 75 od razu i dozwol na alprazolam 0,5 poki co. Pierwszy dzien na wenflie wyszlam z domu i wrocilam bo myslalam, ze zwariuje (mdlosci, uczucie leku, chec ucieczki). Przespalam wieksza czesc dnia. Nastdpny podobnie, ale w gratisie wieczorem silne mysli samobojcze do tego stopnia, ze wyszlam juz z domu i szlam w strone przejazdu kolejowego, jak moj brat wczesniej. Zawleklo mnie do domu, kolejne dwie godziny trzęsawek i płaczu. Wykonczona zasnelam. Rano w piatek czulam sie jakby wczorajszy wieczor mi sie snil, straszny moralniak. Ten dzien spedzilam w domu, w woekszosci nie robiac nic. Za to wczoraj, w sobote, rozkrecilam sie ok 14 i do samego wieczora mialam "dobry humor". Grzecznie biore rano wenfle i alprazolam.
Co mysliscie o moich dotychczasowych miksach? Jaka szansa, i z jaka dawka, myslicie, ze moze pomoc wenfla? Po jakim czasie? Skad ten przyplyw energii wczoraj? Mieliscie takie wahania na poczatku jej przyjmowania?
przyplyw energii pewnie dlatego ze noradrenaliny wychwyt zwrotny zadzialal, moze to aktywizujaco zadzialac wiec jest ryzyko ze sie ktos targnie na zycie
nie przypominam sobie zebym mial wachania jakies specjalne, ja bralem zgodnie ze wskazaniami, stopniowo zwiekszalem
powodzenia <3
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/34b94a2d-ef5c-4092-a7f1-fd8617bda6ba/Leki_i_suplementy.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250515%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250515T112703Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=59d3863f793225dc9e189cda5746a345d93b40883dcc88119f03086d3a1f0585)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/politie.nl_.jpg)
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych
O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/przezroczyste-opakowanie-na-marihuane-kanada-420x280.jpg)
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę
W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.