Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 9 z 10
  • 90 / 21 / 0
Na sesji i ekstrakcje Antka w samochodzie na A1 i S8,
  • 2535 / 594 / 0
Na lekcji w klasie.Jeszcze nie miałem nic do picia i się musiałem męczyć po jednej bez popijania.. Poza tym to niejednokrotnie idąc w centrum miasta,łuskałem i jadłem te tabsy,mijając ludzi,wyjebane.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
W pociągu
  • 211 / 45 / 0
W robocie, 1000 metrów pod ziemia żarłem nie raz Thiocodin a no i syropkiem też nie raz się raczyłem :P

BTW. Pracuje jako górnik.
  • 109 / 31 / 0
W kościele xD. Byłem umówiony na msze, rocznica ślubu rodziców dziewczyny. Byłem już lekko spóźniony (bo musiałem zachaczyć o apteke), ide do kościoła, wiadomo o butelce wody w ręku i popijaniu na mszy nie ma mowy. Dziewczyna akurat stała w kolejce do spowiedzi, a ja powolutku po tabletecze, bez wody, jak sie później zorientowałem centralnie przed kamerą.
"Naznaczona blizną haju twarz narkomana"
  • 15 / / 0
Ja ostatnio jadłem w przedziale w pociągu. Ale bez przypału, 4x4 tableteczki zapijane pepsi max.
  • 13 / 5 / 0
Mój ulubiony sposób zażycia to w kursie apteka - biblioteka, zażywanie na środku drogi idąc do biblioteki, na przystanku autobusowym, przy placach zabaw między blokami lub właśnie w bibliotece
Ciepłolubna
W strachu przed zimną porą
mamiona żarzącym blaskiem
popaloną dłonią
zdejmę szalik, rękawiczki, buty, czapkę
znowu to zrobię
by kolejny ostatni raz
biec w ogień
bo we mnie płomień zgasł
:strzykawka:
  • 425 / 50 / 0
W klasie na tylnej ławce, w aptece, w kiblu pociągowym
Uwaga! Użytkownik Rs3mati nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 553 / 117 / 0
Moje najdziwniejsze miejsce to było te o którym mówił ten Maciej, no wiedziecie, to jest po drodze do Biedronki i tam jest taki winkiel, no właśnie po tej drodze do Biedronki i nawet wtedy jak jadłem thiocodin, (oczywiście wraz z kartonikiem i ulotką bo koda przenika tam i zostaję) to przechodził tata Helenki i owinięty był cały w folie aluminiową, i to właśnie wtedy było...i ten tata Helenki... I ta folia.
A ja zjadłem wtedy ten kartonik. Obliczyłem, że wraz z opakowaniem wyszło mi 311 mg kody.
A tata Helenki w folii..
I to właśnie wtedy było.
Siódmego lipca roku pańskiego 1917, a nie, sorry pomyliłem daye- to jednak było w roku 1997 (siódmego lipca).
...a tata Helenki we folii j z foliowa czapeczką!
To były jaja w jakich najdziwniejszych miejscach jadłem kodę.
  • 248 / 83 / 0
Na środku rynku w jakimś mieście oddalonym od mojego o ponad 100km, fajne wspomnienia ;D
ODPOWIEDZ
Posty: 98 • Strona 9 z 10
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.