Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 1 z 6
  • 690 / 310 / 0
Co was klepnie najmocniej ? Lufka ? Bongo ? Wiadro ? Waporyzator ? Doustnie ?
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 59 / 10 / 0
Na mnie wodospad i bongo działają najmocniej, pewnie dlatego ze cały dym idzie w jednym buchu hehe pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik ziomekzlomek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4397 / 704 / 2117
@Krzysiu86Dr Waporyzator względnie okej, jak mocniejszy towar, to nawet z lufy potrafił fajnie robić. Jak byłem zmęczony, to zawsze lufa (mniejsze ryzyko bad tripa, a przy okazji jakaś kontrola), bo mogę zapalić strzała i potem kolejnego macha.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
  • 139 / 30 / 0
Lubię ciastka. Taka piz*a po nich trwa pół dnia. Jak chce świeżego efektu, to lufka - wtedy mogę normalnie funkcjonować.
  • 29 / 1 / 0
najwieksza pizda zdecydowanie po ciastkach ale najbardziej lubie sobie przykopcic giga blancika ewentualnie bongo wiadro i jest super
  • 515 / 110 / 7
Ulubiony to zdecydowanie lufa można fajnie kontrolować dawkowanie żeby było tak w sam raz a najmocniej bongo ale nie próbowałem ciastek nigdy
  • 690 / 310 / 0
Próbowałem kiedyś ciastek z mj.. niezłe pierdolnięcie było.. a to dlatego że z opóźniaczem działa i jadłem te ciasteczka i nic nie czułem, myślałem że to jakaś lipa a po godzinie nie wiedziałem jak się nazywam i śmiałem się chuj wie z czego. Na auto pilocie położyłem się do łóżka, cały świat mi wirował w głowie, nie byłem w stanie już wstać z łóżka. Osobiście, na co dzień używam waporyzatora Fenix mini, najbardziej wydajny sprzęt, nic się nie marnuję, na efekty muszę czekać 8 minut. Zawsze działa, idealnie z zegarkiem :)
Lufka mnie często gryzie w gardło, natomiast z bonga nic nie gryzie, klepie mocno i również 8 minut do efektu. Zauważyłem również że przyjmowanie doustnie działa o wiele dłużej niż zwykłe palenie czy waporyzowanie, minus taki że nie wiesz nigdy ile zjeść ciasteczek, podjadanie nie polecane przeze mnie bo można się zdziwić :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 2532 / 601 / 0
Ta sama ilosc suszu najmocniej z wiadra.Spliff solo mocniej niż wiadro,ale to wiadomo,że więcej trzeba dać.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1455 / 596 / 0
Wiadro i edibles to najwieksze killery oczywiscie ale mocno =/= przyjemnie
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 4397 / 704 / 2117
Lufa klasykiem jest, stąd fajnie działa. Ogólnie możliwości lufy są nieograniczone, przez co łatwo można to spalić w plenerze. Nabijasz na hejnał, kitrasz się gdzieś albo stajesz, odpalasz, ściągasz kilka machów i już świat staje się piękniejszy. Wąsa musisz kręcić, bawić się tym, do tego więcej pierdolenia i chyba z punktu ekonomicznego przeszedłem na lufy. Palenie wąsów widziałem tylko wtedy, kiedy było się w większej grupie i miało się na to czas.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 56 • Strona 1 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Europa zasypana kokainą. Rekordowy przemyt i miliardowe zyski narkotykowych karteli

Unia Europejska stała się światowym centrum przemytu i konsumpcji kokainy, a rekordowe konfiskaty nie są w stanie zatrzymać fali białego proszku zalewającej kontynent. Jak alarmuje hiszpański dziennik „El Pais”, powołując się na dane światowych i unijnych agencji antynarkotykowych, nigdy wcześniej na świecie nie produkowano ani nie konsumowano tak dużej ilości tego narkotyku. Rynek jest wart miliardy euro, a na granicach UE działa ponad 440 potężnych organizacji przestępczych.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.

[img]
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą

Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".