Substancje biosyntetyczne pochodzące z królestwa zwierząt.
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
  • 3465 / 733 / 9
5-bromo-DMT (5-bromo-N,N-dimetylotryptamina) to bromowany psychodeliczny alkaloid indolowy występujący w gąbkach morskich:
Smenospongia aurea
pitted-sponge_6561.jpg
Smenospongia echina
00481.jpg
, a także w Verongula rigida
verongula_rigida02.jpg
(0,00142% suchej masy) obok 5,6-Dibromo -DMT (0,35% suchej masy) i siedem innych alkaloidów. Jest to 5-bromo pochodna DMT, psychodelik znajdujący się w wielu roślinach i zwierzętach.
498ff1dddd6ab6b2e6c384c2bdb1e649.jpg
(DMT z Psychotria Viridis, 5-HO-DMT Bufotenina z nasion Yopo, 5-Br-DMT, 5,6-dibromo-DMT z gąbek morskich)

5-Bromo-DMT ma wartość pEC50 5,51 dla receptora 5-HT2A.

Badania na zwierzętach nad 5-Bromo-DMT wykazały, że wywołuje on działanie sedacyjne i antydepresyjne oraz powoduje znaczne zmniejszenie aktywności lokomotorycznej w modelu gryzoni FST.

Doniesiono, że 5-Bromo-DMT jest psychoaktywny w dawce 20-50 mg poprzez waporyzację z łagodną aktywnością właściwą psychodelikom.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nawet Obi-Wan Kenobi był kiedyś helupiarzem.
  • 6 / 3 / 0
Na YouTube jest trip raport z tego wynalazku:
https://www.youtube.com/watch?v=CWI9Wia0xZs
ODPOWIEDZ
Posty: 2 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Flara wyniuchała narkotyki. Były ukryte w paczce

Ponad pół kilograma amfetaminy przechwycili funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego podczas rutynowej kontroli przesyłek w sortowni w Pruszczu Gdańskim. Narkotyki ukryte w paczce zostały wykryte dzięki czujności psa służbowego Flara.

[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.