Załatw sobie coś słodkiego, gdyby faza Cie przerosła, no i tyle.
Najlepiej zorganizuj sobie wolny wieczór, bo jak się zjarasz to nawet po zejściu raczej nie będziesz w stanie funkcjonować tak jak gdybyś był trzeźwy.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Naprawdę nie żałuję tych nawet ze sto pierwszych faz na mj, były wspaniałe, caly czas śmiechawa aż do bólu brzucha, no ale niestety dwu letni ciąg już namieszał trochę w bańce, wtedy gdzie organizm w tak młodym wieku powinien sam się kształtować i dorastać a nie przy pomocy Pani M.
15 maja 2020oniegar pisze: Trudno powiedzieć. Możliwe, że pierwszego razu nawet za bardzo nie poczujesz. To jest faza, której trzeba się nauczyć, wyrobić receptory. To nie jest alkohol czy stymulanty, działanie mj jest dość subtelne i mocno subiektywne w odbiorze. Może też być tak, że odetnie Cię całkowicie na dwie godziny. Wiem, nie pomogłem, ale mówię jak jest.
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
