TALK - Rozmowy [H]

[MaryJayDu]

wasze osobiste odczucia przy przyjmowaniu nikotyny (epapierosy, papierosy, tabaka, etc.) chorując na nerwicę natręctw lub lękową. Czy uważacie że nikotyna pogłębia nerwicę? Mam wrażenie jak by przez to że palę moja nerwica nasiliła się
Palę epapierosy.
To samo z kofeiną

mam nerwice ale jakos kawa czy papierosy na mnie nie wplywaja. u mnie jest tak, ze to dziadostwo ( nawroty nerwicy ) przychodzi niewiadomo kiedy i odpuszcza samo z siebie.

[no1special]

Na mnie znowu nikotyna dziala zle nasila zaburzenia. kofeina rowniez zle dziala chociaz mniej niz szlugi

[siostrorelanium]

Byc moze to kwestia osobnicza, ale mam podobnie. Kawa czasami nakreca moje nerwy / leki i jezeli jestem z zlym nastroju, jej wypicie jeszcze bardziej mnie nakreca i leki wzrastaja. Jesli czuje sie wzglednie okej, to wrecz przeciwnie - odczuwam wrecz jak smyra dopamine i robi mi sie na pare chwil przyjemnie. Papierosy w moim przypadku zdecydowanie nakrecaly leki, wyrazniej nawet niz kawa! Po zapaleniu papierosa nerwy i leki zdecydowanie przybieraly na sile i papieros wcale nie dzialal na mnie kojaco. Od tygodnia nie pale, bo to dla mnie na prawde bez sensu.

[eth0]

kofeina (i inne stymulanty) podbijają mi w znacznym stopniu natręctwa i trochę lęki. W ogóle mam ciężkie OCD i zawsze jak mam trochę więcej energii (czy to po kawie czy po prostu samo z siebie) to niestety spora część tej energii schodzi na wykonywanie natręctw. Kiedyś piłem dużo mocnej kawy, teraz raczej piję słabą, dla smaku, a nie dla pobudzenia.
Co do nikotyny to nie mam zdania, ale palę raczej okazjonalnie.

[blokowiska666]

Niewskazane są takie rzeczy, delikatna zielona herbata jest ok.

[Majdanos]

U mnie kac + zapalenie szlugi zakończyło sie hyperwentylacja i przyjazdem karetki. zreszta zawszę po fajce z ranca czuję sie jak bym mial zaraz dostać zawalu :p

[albonista]

ja palę efajke liquid 3mg nikotyny , piję kawę rano i po południu i wpływu nie zauważylem. ZArówno bez tego i z tym ataki występują tak samo

[pancuronium]

U mnie również nikotyna pogłębia lęk jeżeli w danej chwili go odczuwam , kofeina tak samo, przyspieszenie spoko ale lęków i natrętnych myśli więcej , pozdro

[siostrorelanium]

Dokladnie. Ja juz nie pale od ponad miesiaca ani 1 fajki. Po tym, kiedy po 5 latach absty znowu wrocilem do nalogu. Spostrzezenie : nie da sie palic "rekreacyjnie" nawet po 5 latach abstynencji nikotynowej. Tak samo jak z chlaniem. Predzej czy pozniej wlaczy sie nalog mode on. Przez ten czas w ktorym nie pale w ogole papierosow czuje sie o wiele lepiej, mam ulge w portfelu i mniej hipochondrycznych natrectw w glowie.

[mention]siostrorelanium[/mention] Właśnie tu jest pewna sprzeczność bo mam wrażenie że na mnie również palenie wpływa gorzej. Jeśli jednak wpiszemy w duckduckgo "ocd and nicotine" wyskoczą dziesiątki artykułów o tym że nikotyna działa cuda na nerwicę i to właśnie uspokaja, zaś wpisując frazę "nicotine causing ocd" artykułów naukowych znajdziemy jednak mniej, aczkolwiek wiele stron/forów które odradzają palenie i zażywanie nikotyny w jakiejkolwiek formie. Uznałem że tutaj może dowiem się czegoś ciekawszego.

Nie wiem dlaczego ale zmieniło mi nazwę popularnej wyszukiwarki na duckduckgo XD

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn

[eth0]

Ja akurat zawsze papierosy paliłem tylko okazjonalnie, nigdy nie byłem uzależniony od nikotyny. Obecnie co 2-3 dni spalę jednego papierosa jak mam ochotę, ewentualnie trochę więcej się zdarza jak biorę kodeinę. Podczas ciągów na opio paliłem dużo więcej, ale nigdy nie miałem problemu, żeby rzucić. Odstawiałem szlugi wraz z opioidami i potem wcale mnie nie ciągnęło do palenia. Często nawet zapalę i wyrzucę po kilku chmurach, bo po prostu mi nie smakują jak nie jestem zgrzany.