- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ogólnie nie polecam...
edit. A i jeszcze jedno- ciesze się ze dzisiaj żyje
edit2. hh jak sobie tak lezalem w lozku i powoli umieralem, matka wlazla do pokoju, spytala sie co mi jest, a ja na to ledwo wyjakałem ''chyba mam grype'' to ona wcisla mi jeszcze 2 gripexy
zaczolem czuc jak umysl odchodzi mi od ciała (w tym przypadku bardzo nieprzyjemne uczucie)
Miałem cały czas podświadomie obawy ze się zawieszę albo restartne.
czułem się jak roboko
miałem bardzo ograniczona sprawnosc ruchowa
jakby mi coś paliło układ nerwowy w całym ciele ledwo z krzesła wstawałem.
hyba miałem ze 180 uderzeń serca na minute
Strasznie nieprzyjemne jazdy przy zamkniętych oczach.
Nie wiem czy każdy zrozumie to do końca...
ogólnie nie polecam...
Kikas pisze: Wczoraj wrzuciłem w siebie cala paczkę Acodinu, popiłem browarem a na koniec jeszcze zjadlem 4 tabsy Ketonalu forte (nie pytajcie czemu).
Po 2 godzinach (tabletki szybko wlazły, bylem na czczo) zaczolem czuc jak umysl odchodzi mi od ciała (w tym przypadku bardzo nieprzyjemne uczucie).
czułem jak mi krew uderza w mozg.
[/quote]
Mózg? Jesteś pewny? A może musk?
edit. A i jeszcze jedno- ciesze się ze dzisiaj żyje
Bill ==> Nie postuj jak chcesz się tylko popisać swoim poczuciem humoru, nie wnosząc nic do tematu i nie używaj słowa "my" bo możesz jeszcze kogoś obrazić. Jak Ci cos nie pasuje to powiedz to bezpośrednio, nie używając cipkowatych zagrań.
Po ziole nigdy nie miałem "złych jazd
IMHO:
1. Zle sie przygotowales, dxm to nie zabawka, a po tym co napisales widac, ze nie byles swiadomy wiekszosci efektow ubocznych po zazyciu kaszlakow.
2. Za duza dawka jak na pierwszy raz, szczegolnie, ze masz male doswiadczenie.
3. Zle nastawienie.
4. DXM to dosc "ciezki" psychodelik, jego mozliwosci sa ogromne. Trzeba o tym pamietac, to nie ziolko. ;-)
ps. Glowa do gory, z bad tripa mozna wyciagnac o wiele wiecej wnioskow, niz z przyjemnego tripa.
Z DXM mam duże doświadczenie
ps. Ale mam zajebisty humor, pan S. sie odezwal, poszlo zamowienie na 3 kartony, swieta szykuja sie zajebiscie.
Kikas pisze: Bill ==> Nie postuj jak chcesz się tylko popisać swoim poczuciem humoru, nie wnosząc nic do tematu
i nie używaj słowa "my" bo możesz jeszcze kogoś obrazić.
Jak Ci cos nie pasuje to powiedz to bezpośrednio, nie używając cipkowatych zagrań.
Też uważam, że żałośnie odpowiedziałeś :P Mimo wszystko dobrze, że nic sobie nie zrobił, bądźmy trochę bardziej empatyczni.
Klikas ->
Jak rzekł użytkownik Shi, dużo zależy od podejścia.
Poza tym, mogłeś się też gorzej poczuć po tym Gripexie, bo nie wiem czy wiesz, ale ten lek to niezły mix :P
Zawiera m.in, właśnie DXM, ale też pseudoeferynę, a te dwie substancyjki za chuja się nie lubią, że się tak wyrażę :P (co można łatwo wywnioskować, dlaczego się go nie przyjmuje pozamedycznie ; D). Do tego paracetamol z ketoprofenem i alko... i jeszcze MJ. W sumie chyba zdajesz sobie sprawę, że troche przegiąłeś... Podziwiam, ze w ogóle żyjesz :P
Daj sobie spokój narazie z ekperymentami, conajmniej z dwa miesiące. Tolerancja coprawda nie spadnie, ale zważaj uwagę na szczegóły - uwzględniaj NAWET wagę ciała, wytrzymałość i tolerancję. Nie głupim też sposobem jest nawet kalkulacja - dobra faza, dobre przygotowanie. Wydaje się rozsądniejszym wyjściem, niż wjebywanie w siebie wszystkiego naraz.
I zważaj na to, że przeciwległe substancje mogły się do tego przyczynić. Paracetamol a ketoprofen, pseudoefedryna i dxm... do tego mj + % i j/w przyczynily się do tego, ze niegroźna z pozoru dawka pseufoefedryny dała Ci w dupę :P
Albo to co wyżej
albo dajesz sobie spokój w ogóle z takimi zabawami :P
Kikas pisze: Chyba miałem ze 180 uderzeń serca na minu
Wczoraj u mnie był dxm, wóda, hasz i czułem sie wprost zajebiscie, kolejna dobra zaliczona podróż. :-)
Konsekwencje płynące z rozporządzenia MZ ograniczającego pacjentom dostęp do medycznej marihuany
Medyczna marihuana działa – polemika z tekstem OKO.press. Odpowiedź autora: dowody są słabe
Z synem i córką produkowała mefedron
Mieszkanka Poręby Radlnej pod Tarnowem razem z synem miała prowadzić przydomową wytwórnię narkotyków. Prokuratura ustaliła, że kiedy mężczyzna trafił do więzienia, w "rodzinnym biznesie" zastąpiła go siostra. Teraz cała trójka - a razem z nią siedem innych osób - usłyszała wyroki.
Były adwokat wśród podejrzanych o handel tabletkami do produkcji metamfetaminy
Wśród 36 podejrzanych o handel tabletkami z których można wyprodukować metamfetaminę są prawnicy i farmaceuci. Zarzuty kierowania grupą przestępczą ma były ostrowski adwokat Michał D. Śledztwo w tej sprawie trwa ponad 4 lata i nie zakończyło się jeszcze, bo - jak tłumaczą śledczy - jest skomplikowane.
Legalizacja marihuany a młodzież: Spadek użycia w 19 z 21 stanów USA
W ostatnich latach legalizacja marihuany dla dorosłych stała się tematem intensywnych debat społecznych i politycznych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Zwolennicy podkreślają korzyści ekonomiczne oraz możliwość ograniczenia czarnego rynku, podczas gdy przeciwnicy obawiają się negatywnego wpływu na młodzież. Okazuje się jednak, że badania przeprowadzone w USA wyraźnie wskazują na niespodziewany efekt legalizacji – spadek użycia marihuany wśród nastolatków.