Dział poświęcony dyskusji na temat testów służących wykazaniu, że osoba spożywała narkotyki, oraz służących zidentyfikowaniu substancji w materiale.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
  • 1037 / 10 / 0
Wtrącę się trochę offtopicznie - jaka jest reakcja na takie wyniki testów w takiej, powiedzmy, placówce zdrowia? Albo inaczej - gdzie i/lub kiedy przeprowadza się takie testy i jakie są skutki tego, gdy na takowym coś mi wyjdzie? (pomińmy sytuację z testami policyjnymi; pytam o wszystkie inne sytuacje)

Jakiś konfident mi doniósł, że tu się bałagan robi, więc odseparowałem Wam offtop. a.a.
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2012 przez angor animi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: .
  • 869 / 15 / 0
na przykład kiedy trafisz na toksykologię, po tym jak coś przedawkujesz (ktoś/Ty wezwie karetkę, sam zgłosisz się na sor itd.). No albo w chwili przyjęcia na oddział detoksykacyjny.

konsekwencji w zasadzie nie ma, na pewno nie prawnych. Ewentualnie mogą zacząć traktować Cię jak "jebanego ćpuna", ale ja osobiście się z tym nie spotkałam. Wyniki są wskazówką, jak Cię leczyć, jakie leki podawać...
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 92 / / 0
I tu się nie zgodzę, gdyż ja ostatnio miałam taką przygodę (opisaną w wątku 'przyłapani na ćpaniu'). Straciłam przytomność na fma, matka zadzwoniła po pogotowie, w szpitalu oczywiście jakieś testy i wyszła amfetamina. Szpital musiał powiadomić psy gdyż po dwóch dniach kiedy to wypisałam się na żądanie i wróciłam do domu zapukała do mnie policja. :-| Przeszukanie i zarekwirowanie resztek fma które znaleźli i dużo sensacji o nic <_< Co z tego że legalne, muszę czekać na wyniki ekspertyzy żeby umorzyli. :emo:
  • 2362 / 28 / 0
jakby szpital powiadomił policję to panowie raczej wpadliby tego samego dnia, na gorąco - bez ryzyka że wszystko wyrzucisz, pozbędziesz się dowodów.
Generalnie to lekarze mają w dupie co masz w domu i nie interesują się tym zbytnio. Odnoszę wrażenie, że to raczej mama się martwi o twoją ćpuńską przyszłość i chciała coś z tym zrobić
BS
  • 92 / / 0
Nie wiem niby w jaki sposób mieliby wpaść od razu skoro dwa dni leżałam w szpitalu. Moja matka ma fioła na punkcie wzywania karetki, bo najchętniej wpakowałaby mnie na odział zamknięty żeby mieć spokój. I bynajmniej nie jest to związane z ćpaniem, a z zaburzeniami odżywiania. W każdym razie na pewno nie posunęła by się do donoszenia na własne dziecko. :nuts:
  • 869 / 15 / 0
wydaje mi się, że faktycznie jest opcja wezwania policji przez szpital. Koledze po próbie samobójczej, który dzień wcześniej przyjmował 3-fa, też (jak twierdzi) pieski :*) zrobiły wjazd na chatę.

nie mam pojęcia od czego to zależy.

@avasamara, to była toksykologia?

Niżej wklejam cytat z offtopicu, odpowiedź wysłana 26 minuty po poście derba. a.a.
avasamara pisze:
Nie wiem, może informują tylko wtedy kiedy ktoś im "wygląda" na ćpuna/degenerata/dilera %-D Tak... ja z pewnością nie wzbudzałam wątpliwości. :retarded:
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2012 przez angor animi, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: .
So easy to begin and yet impossible to end

primum non nocere
  • 2362 / 28 / 0
avasamara pisze:
Nie wiem niby w jaki sposób mieliby wpaść od razu skoro dwa dni leżałam w szpitalu. Moja matka ma fioła na punkcie wzywania karetki, bo najchętniej wpakowałaby mnie na odział zamknięty żeby mieć spokój. I bynajmniej nie jest to związane z ćpaniem, a z zaburzeniami odżywiania. W każdym razie na pewno nie posunęła by się do donoszenia na własne dziecko. :nuts:
do przeszukania domu nie jesteś im potrzebny
BS
  • 3309 / 21 / 0
motosss pisze:
1.Taka mała podpowiedź warto trzymać jezeli mamy więcej "używek" w np.ogródku,piwnicy i innych (słoik,zamknięcia hermetyczne) wyciągać jak potrzeba :rolleyes: W razie wpadki gówno znajdą,jak jesteście prawie że na loży szpitalnej pierdol te resztki i wyjeb..Po co sobie skrobać przypał.Pamietaj psiarnia też jest łapczywa na dragi(jakoś rynek trzeba zasilić),będą obserwować ;-)
Przeniesiono z innego wątku. a.a.
sqrt(666)
  • 840 / 26 / 0
Na testy również zabierają jak np nas złapią jak kierujemy samochodem wtedy testy i jak coś wyjdzie tracimy prawo jazdy . Miałem paru kolegów którzy stracili przez to prawko , chociaż powiem Wam szczerze że 2 straciło je w przeciągu 2 tyg od swoich zatrzymań a jeden dopiero po pół roku od tego swojego zatrzymania . Myślał ze się upiekło a tu nagle niespodzianka.
Testy na detoksach jak ktoś wcześniej wspominał również bywają jak i badania na różne choroby , np testy robią jak schodzisz z metadonu i od razu z detoksu idziesz na blokery badź zaszycie , wtedy będą Cię trzymać aż nic nie wyjdzie .
Derb smutni panowie nie zawsze wpadją tego samego dnia , chociaż masz racje zazwyczaj starają się w padać zaraz po jebnięciu danego osobnika z jakimś narko na chatę chociaż znam osobiście 2 przypadki kiedy wpadli dopiero 2 dni po wyjściu chłopaka z dołka ( licz + 24h do tych 2 dni) . Rzecz jasna że debilnie postąpili bo wszystko co miał zdąrzył wyćpać a nie potrzebnych sprzętów pozbył się.
Ja natomiast miałem sytuacje gdy złapali mnie na gorącym 3km od domu , wracliśmy naćpani wszyscy jak świnie plus gratisy w samochodzie , tajniaki nas zdejmowały , i właśnie wtedy miałem bardzo dużego farta bo to był mój samochód i ja miałem kierować tyle ze dostałem zpaści i obudziłem się w połowie drogi powrotnej do domu gdy za kołkiem siedział juz mój znajomy ( tak to ten co opisywałem wyżej ze stracił prawko) zdjeli nas , nic i tak nie znaleźli jedynie jakieś sprzęty i korki i śladowe ilości heroiny ( czyli chodzi o korki w którzy była gotowana) bo zdąrzyliśmy po połykać wszystko . Przetrzepali nas dość dokładnie Ci tajniacy i wezwali wsparcie bo nie mogliśmy zmieścić się przecież do jednego ich samochodu wszyscy więc 2 kolegów zabrali tajniacy , a ja ze znajomym miałem wracać normalną suką + samochód na laweta , ale na szczęście naprawdę ok psy były ( wiem ze pała to pała ) że dogadałem się z nimi że niedaleko już jest mój dom więc jeden z nich wsiadł za kółko mojej fury a My suką jechaliśmy przed nim pod mój domu . Oczywiście matka wyleciała zapłakana jak zobaczyła mnie w suce zakutego w kajdanki ale ten pies który kierował był na tyle spoko że nawet poczekał aż matka otrorzy garaż i zaparkował w garażu %-D (matka myślała ze nie wróce prędko więc poprosiła go o to bo nikt u mnie oprócz mnie nie potrafi jeździć samochodem) jeszcze podeszla z nim pod tą sukę do mnie , ja pamiętam ze nie miałem szlugów więc poprosiłem matkę żeby przyniosła mi paczkę z domu i dała tym psom ( myślałem ze na dołek pójde ) więc chciałem mieć szlugi , wieć oni jeszcze czekali z 5 min pod moim domem aż matka obróci , i jak podeszła to ten jeden pies do mnie mówi jak masz coś w domu to powiedz matce gdzie co i jak niech wyrzuci bo niedługo wpadną do Ciebie , ja zdziwko na maksa ale mówie ze nie mam więc nie trzeba takich akcji robić . ( naprawdę nic nie miałem ) on : no dobra jak se pan chcesz.
Juz na komendzie zabrali mnie do jakiegos małego pokoiku i czekałem na złożenie zenań a ze byłem ostatni więc w sumie poczekałem z 3h na złożenie tych zeznań a tym pokoju siedział ze mną cały czas pies który słuchał sobie muzy a ja jarałem fajki i przysypiałem na krześle..
Po złożeniu zeznań oczywiście podstawowa bajera poszła ze kupione było na dworcu itd mniejsza o to .
Wypuścili mnie tego samego dnia nawet na dołku nie byłem , a psy wpadły na chatę dopiero następnego dnia . Po chója ja się pytam ??? przeciez musiałbym być debilem że gdybym coś miał to zebym nie wyrzucil i czekal ze wszystkim najlepiej na nich na stole .. haha
Jednego się nauczylem po tym nigdy więcej nie wsiadłem za kółko po narko.

Sorry że się tak rozpisałem , ale jestem sfazowany więc lubie sobię popisać i się rozpisuje pod wpływem.
Pozdrawiam i nie życzę nikomu wyjebania się na plecy...
Z Fartem. %-D
Uwaga! Użytkownik czarny3211 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1217 / 21 / 0
Opiszę swoją sytuację. Otóż:
Byłem w pewnym szpitalu przez okres 2 miesięcy. Zrobili mi testy na narko bo niewyraźny byłem i wyszły opiaty. Moje rzeczy zostały przeszukane za moją zgodą, inaczej zapewne wezwana by była policja. (bo jak wiadomo tylko policja może bez zgody przeszukiwać czyjeś rzeczy) Skonfiskowali mi wszystkie leki i narko (LEGALNE! ANTIDOL I THIOCODIN) po czym zostałem poinformowany że zostałem wyrzucony ze szpitala z powodu złamania regulaminu (to był ośrodek całodobowy, żadna sytuacja kryzysowa tylko psychiatryk, z własnej chęci się tam zapisałem). Kazali wyruszyć tego samego dnia, ale jako że nie miałem jak się wydostać do domu (brak transportu), to dali przenocować jeszcze jedną noc, na drugi dzień oddali leki, wszystko ładnie i z uśmiechem na twarzy, ja byłem miły i ogólnie miło wspominam pobyt. Na następny tydzień pojechałem po wypis, zjadłem nawet obiadek, wszystko w porządku i nikt nie miał wątów, może dlatego, że zawsze byłem miły i fair wobec całego personelu. Nie traktowali mnie jak ćpuna, tylko "osobnika który zbłądził".
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 10 • Strona 1 z 1
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Artykuły
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...