Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
Nazwa IUPAC: N-ethyl-1-(3-methoxyphenyl)cyclohexanamine / N-etylo-1-(3-metoksyfenylo)cykloheksyloamina
SMILES: CCNC1(CCCCC1)c2cccc(OC)c2
CAS: N/N
w jednym sklepie pojawiło się 3-MeO-PCE zwane także jako Methoxieticyclidine
Jakieś informację nt tego produktu? W sklepie który oferuje ten produkt cena wynosi 12 funtów za 50mg. Dawkowanie 25mg. Testował to ktoś, kto mógłby wydać swoją opinie? Bluelight zawiera dużo ludzi którzy po prostu promują swoje sklepy, tak jak zresztą hyperreal, a interesuje mnie ta substancja, więc zapraszam do rozmowy :)
link do tematu na bluelight: http://www.bluelight.ru/vb/showthread.php?t=532702
HAMILTON MORRIS pisze:3-MeO-PCP i 3-MeO-PCE są wprost fantastyczne. Grupa 3-metoksy indukuje powinowactwo do receptora μ-opioidowego3, jednocześnie eliminując maniakalną gonitwę myśli właściwą PCP, co stwarza duży potencjał do zastosowania tych związków w medycynie. Grupy 3-metoksy wywołują wyjątk wą euforię i niewyczerpaną wprost energię seksualną. Po zażyciu 3-MeO-PCP odczuwa się wewnętrzny bezruch, tak jakby wszystkie dręczące wyziewy podświadomości zostały zupełnie wytłumione. Przyjąwszy dawkę 15 mg miałem wrażenie, że to najwspanialszy narkotyk, jaki kiedykolwiek zażyłem, zaś 3-MeO-PCE może się niemal równać z LSD. Ogólnie kupa śmiechu, z tym że bez poczucia chaosu i niepewności w ruchach właściwych ketaminie. Czułem się jak Peter Sellers jako Inspektor Clouseau w świecie zaludnionym przez Charlie Chaplinów. Śmiałem się tak bardzo, że łzy ciekły mi aż po udach! Arylcykloheksyloaminy mają wielki potencjał terapeutyczny, dostrzegam jednak ryzyko ich nadużywania.
:)
3-MeO-PCE has a Ki of 61 nM for the NMDA receptor, 115 nM for the serotonin transporter, 4519 nM for the sigma1 receptor and 525 nM for the sigma2 receptor. [1]
Szkoda też, że w linku do badań nie wyszczególnili wszystkich danych numerycznie tylko dali niewyraźny wykres i okroili go jedynie do 3-MeO-PCP, 4-MeO-PCP i 3-MeO-PCE.
Ciekawe czy gdybym napisał do autorów pytanie o te konkretne wartości dla wszystkich substancji i wszystkich receptorów to by mi je udostępnili? ;)
scr pisze: Szkoda też, że w linku do badań nie wyszczególnili wszystkich danych numerycznie tylko dali niewyraźny wykres i okroili go jedynie do 3-MeO-PCP, 4-MeO-PCP i 3-MeO-PCE.
Table S1.
Ki values for ketamine, methoxetamine, phencyclidine and analogues.
doi:10.1371/journal.pone.0059334.s001
(XLSX)
Ale napisz, napisz ;)
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
Dawka 30mg sniffem, po ponad godzinie dosniffowałem 20mg (trochę dużo jak na pierwszy raz, ale moim zdaniem to idealna dawka). Ładuje się długo, myślę że 2-3h do pełnych efektów. Sam trip trwał całą wieczność (~8h). W dawce 30mg wyobrażam sobie, że substancja byłaby idealna na jakiś psytrance czy rave, dużo energii, po tych dodatkowych 20mg już raczej lepiej było się położyć.
Substancję określiłbym jako połączenie 3-MeO-PCP i MXE z jakimś bardzo przyjemnym psychodelikiem. Szkielet doświadczenia taki jak w przypadku 3-MeO-PCP (czas działania i specyficzne odczucie, na pewno ogarniecie jak spróbujecie), ale substancja jest WYJĄTKOWO ciepła (serotonina się wylewa), euforyczna i psychodeliczna. Nie wyobrażam sobie sytuacji w której ktoś czułby się po tym źle czy miałby nieprzyjemne myśli. Jednocześnie stan umysłu w jakim się znajdowałem określiłbym jako magiczny, w jakimś stopniu przypominało mi to moje najlepsze tripy po 4-AcO. Także zostajemy obrzygani tęczą, jednak czuć, że substancja jest głęboka, a psychodela mocno atakuje umysł, przy czym myślenie jest klarowne. Pojawiły się CEVy, kolory przy otwartych oczach były pastelowe i bardziej wyostrzone, za to ogólnie kształty jakby rozmyte. Nie wiem, jebać to. Muzyka brzmiała zajebiście tak naprawdę zajebiście. Halucynacje słuchowe, dźwięki były przeciągnięte, a ich ton niższy, no słyszałem jeszcze więcej niż standardowe więcej, tak mi się wydaje. Bardzo dobrze oglądało mi się TO na tv w trakcie tripa, wpadłem w te wizualizacje - trans.
No i kurwa. Wcześnie tak rzeczywiście nie udało mi się latać po dysocjantach, nie potrafiłem dobrze wykorzystać MXE, bo albo za mało albo za dużo i urwany film, a 3-MeO-PCP takich atrakcji nie oferowało. Po PCE centralnie miałem wrażenie, że mój umysł wyfrunął z ciała i leciał przez przestrzeń, udało mi się odwiedzić kilka ciekawych miejsc, widziałem też pewnego człowieka z góry do którego stopniowo zlatywałem. Zajebiście. Istotna informacja - jak przykrywałem się cały kołdrą to miałem takie odczucie jakby ciało poruszało się samo z siebie robiąc okręgi, takie wirowanie i wędrowanie po przestrzeni. Przyjemne. Tak na marginesie - papierosy mi chyba tylko po jakimś fentanylu smakowały tak jak po tym.
Jeszcze jedno - fizycznie substancja jest bardzo przyjemna. Znieczula w sumie leciutko, zaburzenia koordynacji są ale niewielkie, za to ciało jest naelektryzowane, bardziej w stylu MDMA czy innych serotoninowych rzeczy niż dysocjacyjnego odcięcia. W sumie dziwne, że akurat po tej substancji udało mi się porządnie odlecieć.
Dziś czuję się bardzo dobrze i lekko, nie odczuwam żadnych lęków, mam czysto w głowie i patrzę optymistycznie w przyszłość. Rzeczywistość postrzegam inaczej, w sensie wizualnym i każdym innym tak naprawdę, wszystko jest świeże i intensywne.
3-MeO-PCE to ścisła czołówka jeśli chodzi o przetestowane przeze mnie dragi. A z pewnością najlepsza arylcykloheksamina.
Polecam.
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont
Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.

