Tymczasem mam dość duży problem
Nie wiedziałem gdzie umieścić taki temat, jeśli zrobiłem to w złym miejscu to przepraszam bardzo. Szukałem czy jest coś na ten temat na forum ale nie udało mi sie znaleźć.
Sprawa wyglada tak: Jakiś miejac temu, zaczeły mi sie duże zawroty głowy, problemy z koncertracja, bół głowy (problemy zaczeły sie co prawda 2 dni po zażyciu KOKO ze smart szopu, ale nie wiazał bym tego z tym, ponieważ osoba z mojego towarzystwa miała podobne objawy tydzięn po mnie, co wskazuje na WIRUS, tylko ze u niej nie skończyło sie to tak jak u mnie) na poczatku to zbagatelizowałem i dzień po 1szych objawach zapaliłem MJ i nastepnego dnia nadszedł moment kulminacyjny dziwnych zawrotów(choć tez nie przypisuje tego MJ ponieważ po prostu uznaje że wirus robił swoje) po tygodniu zaczołem być zaniepokojony i po parunastu padaniach w końcu okazało sie że mam uszkodzony błednik(który rzeczywiscie najcześniej uszkadza sie w skutek wirusa, wirus sie dostaje do organizmu, niszczy błednik i ucieka). Jest on jednak uszkodzony w niewielkim stopniu, jestem w stanie normalnie funkcjonowac, zawroty wciąż sa, ale juz małe, na tyle małe że jestem w stanie prowadzić samochód, bóle mineły, moge sie skoncertrować na tyle żeby noralnie sie uczyć. Błednik ma sie w przeciągu paru miesiecy sam zregenerować, a w najgorszym przypadku tak już zostanie.
I teraz to o co mi głownie chodzi:
Podobno regeneracje te wspomaga zdrowy tryp życia, i staram sie, od 2 tygodni mało pije, troche piwa, nie pale raczej Mj, a jeśli to niewielka ilość, nawet papierosy ograniczyłem. ALE!
zbliż sie sylwester wielkimi krokami i chocby tego dnia chciałem sobie odpuścić z "zdrowym trybem" bardzo bym nie chciał zmieniać sowich planów, a planowałem przede wszystkim "kółka" z miasta, choć z powodu braku pewnego żródła(nie chciał bym w sylwetra być rozczarowany jakością "towaru"), wacham sie miedzy ''sklepowymi" zamiennikami(których działania jestem pewien): np. X4Extasy albo choćby wspomianie wcześniej KOKO.(oba chyba firmy special highs) czy explosion
I tu pojawia sie moje pytanie: Czy taka "zabawa" moze pogorszyć mój stan, podniżczyć bardziej ten błednik? moze np. zachamować czy pogorszyć jego regeneracje? Może którraś opcja mniej niebezpieszna? Może ktoś miał kiedys doczynienia z tym schorzeniem, albo ktoś ze znajomych? spytał bym otwarcie jakiegoś lekarza, ale mam lekarzy w rodzienie, i nie moge za bardzo tego zrobić. Moze ktoś z was ma znajomego lekarza czy kumpla/ koleżnanke która mógłby spytać?
Z góry bardzo dziekuje za pomoc..
stonedrider pisze: (który rzeczywiscie najcześniej uszkadza sie w skutek wirusa, wirus sie dostaje do organizmu, niszczy błednik i ucieka)
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
W każdym razie czy jako że ostatnio prowadze zdrowszy tryb życia, a uszkodzenie nie jest jakieś ogromne, moge czasem wrócic do tych "mniej zdorwych" czynności? jak chociazby w sylwestra? ktoś wie coś na ten temat?
Pozdrawiam
"Może ktoś miał kiedys doczynienia z tym schorzeniem, albo ktoś ze znajomych? spytał bym otwarcie jakiegoś lekarza, ale mam lekarzy w rodzinie, i nie moge za bardzo tego zrobić. Moze ktoś z was ma znajomego lekarza czy kumpla/ koleżnanke która mógłby spytać?"
Lekarka która mi to stwierdziała to znajoma osoby z rodziny, dlatego średnio moge.
Ale wczoraj miał dość ważna okazje do świetowania, wyszło tak, że paliłem MJ i piłem alkohol w ilości wiekszej niż symbolicznej, i nie załważyłem żadnego pogorszenia, czuje sie troche gorzej, no ale mam kaca i na drugi dzień po paleniu myśli sie troche gorzej, co prawda kółeczka to nie to samo co alkohol nawet w połączeniu z MJ, ale troche zacząłem sie skłaniać do zaryzykowania, tymbardzej, że zaczołem stosować plastry detoxykacyjne...
Co myślisz/cie w tym świetle?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/3/3b486f12-73ce-48d9-b2e4-aac8f511a07d/3202819.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250804%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250804T162902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=991f71010627a48be6e8c613d70abc5a2f71ffb8753d8374087c0c159ee5541a)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/betel-c0faedab2ce4409c9a96a39b09b1561b.jpg)
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat
Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.