Marijuana - Wątek Ogólny
Moderatorzy: Konopia, Psychodeliki
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.
Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
Państwo chce ścigać i podsłuchiwać, ale przepisy są jak sito
Czyli co nieco o mrocznych zakusach wroga...Dostał podejrzanego sms-a i zadzwonił na policję. Zapomniał, że uprawia marihuanę
Kryminalni z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uprawę narkotyków. 32-latek hodował konopie indyjskie w mieszkaniu. Został mu już przedstawiony zarzut. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.Całość efektów zamyka się w 2 godzinach. Potem jest tylko przyjemne odprężenie i senność.
To nie jest "czysty" P1, tylko P1 x ES - po prostu ma głównie cechy P1 (tak na pierwszy rzut oka).
Być może geny ES wpłynęły nie tylko na szybki czas dojścia, ale też na profil i długość działania.
@Karolrdm99
Mieć zapas ze swoich krzaków (szczególnie outdoor - ma w sobie coś, czego lampa nie daje) to bardzo duży komfort psychiczny.
Jak w mieście jest susza, to Ciebie ona nie dotyczy. Nie musisz ryzykować kontaktów z jakimiś kasztanami, którzy tylko czekają, by zrobić na Tobie jakiś hajs (tu przyciąć, tam oszukać). To zwykle margines społeczny i intelektualny, a zadawać się z kimś takim to jak w powiedzeniu (z kim się zadajesz...).
Inny plus to dużo wyższa jakość - szczególnie, jeśli zrobisz "jak dla siebie" (odpowiednie wypłukanie przed zbiorem, prawidłowe suszenie i curing). Do tego wybierasz sobie odmiany, które Ci pasują najbardziej i stajesz się "świadomym palaczem"; )
Po kilku dniach palenia swojego doszedłem do wniosku, że 3/4 tematu z ulicy to syf. Za pozostałą 1/4 trzeba odpowiednio więcej zapłacić.
Jakby tego było mało - nie ryzykujesz za każdym razem, jak idziesz po zioło - jeśli zachowasz dyskrecję oraz wszelkie środki ostrożności, nie ryzykujesz prawie w ogóle.
Mnie uprawa wyszła jakieś 75 zł (z ładnymi słoikami włącznie) więc koszt 1 grama jest śmiesznie niski. Miałem wprawdzie pestki za darmo od 1 użytkownika, ale nawet przy zakupie owych koszt 1 grama wzrósłby tylko o grosze. Do tego lekką ręką można po zbiorze przeznaczyć jakieś odpadki, niedorozwinięte kwiaty na masło / nalewkę / hasz. Ja zamierzam zrobić nalewkę, która położy każdego 2 kropelkami : )
Całość gotowalem w mleku do uzyskania papki, dolewajac jak bylo trzeba, ogolnie trzy razy przegotowalem. Wypiłem bez cedzenia bo szkoda marnować.
Wywar rozpoczął impuls przypominający działanie praktycznie po wypiciu, ale dopiero po 1,5h weszła konkretna faza.
Dziś drugie podejście z tematem. Ta sama droga, tylko lepiej przegotowałem.
Przysięgam wywaru nie mogę wypić, jest tak kurwa niedobry, że rozlałem sobie na trzy szklaneczki i dopiero drugą kończę (a męcze 40 minut). Jak to włoić, da sie jakoś to zmienić w smak?
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
Aplikuje się tego kilka kropelek pod język, a to zupełnie inna bajka, niż picie wywaru (wraz z fusami) na mleku.
Sam zamierzam zrobić 100 ml na próbę - z odpadków po trymowaniu (jakieś 5 g suchych listków cukrowych, łodyżek z pojedynczymi kielichami i drobinki kwiatów).
Minus jest taki, że trzeba trochę poczekać, aż to wszystko się przegryzie.
Pierwsza partia, która dojrzała najszybciej (dla mnie dojrzała = ścięta w momencie, kiedy większość trichomów jest mleczna, albo później, kiedy pojawia się więcej bursztynu).
Jest cholernie mocna - wystarczy 1 mach, a 2 uziemiły mnie na godzinę. Znakomicie nadaje się do palenia w dzień z racji nieznacznego działania nasennego po osłabnięciu "fazy".
Druga partia ścięta 5 dni później wykazuje już dużo mocniejsze działanie nasenne, gastro i wszystko, co typowe dla Indica. Zdecydowanie na wieczór, choć da radę palić też w dzień.
Trzecia partia (która jeszcze rośnie) będzie najprawdopodobniej przytłaczająca i bardzo senna. Na listkach cukrowych pojawiło się już sporo bursztynu i jego % oceniam aktualnie na ok 15%. Do niedzieli powinno być ze 20% - to jak taki czerniejący banan, który w środku jest miękki i słodki. Powinno działać bardzo "narkotycznie" - tylko i wyłącznie na wieczór.
Tym sposobem z 1 krzaka można uzyskam 3 nieco różne tematy. Oczywiście każda partia w osobnych, odpowiednio opisanych słoikach.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
Na czacie siedzi 1972 uczestników Wejdź na czata
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość