...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
  • 141 / 2 / 0
Witam.
Otoz dzisiaj usiadlem sobie pod wieczor na trzezwo od dlugiego czasu i pomyslalem, ze cpanie jest bez sensu.
Pamietam pierwszy dzien kiedy zaczalem cpac. Byla to slynna MJ i tylko na niej wszystko mialo sie skonczyc.
Nastepna byla Salvia itd itp. Tak sie rozwijalo moje drzewko narkotykowe. Najtwardszym narkotykiem jaki kiedykolwiek wzialem byla kokaina, chociaz nie mialem okazji sprobowac jej wiecej niz 4 razy, wiec nawet nie wiem czy byl to pelny efekt. Najbardziej (a przynajmniej tak mi sie wydaje) na psychike negatywnie zadzialala mi MJ. Nie bede sie wpisywal w szczegoly bo nie ma takiej potrzeby. Wiec do tematu wracajac, siedze na tym fotelu i mysle o zyciu. O tym, ze mialem wyjechac do Japonii, skonczyc studia, znalesc super prace, znalesc sobie jakas stala partnerke itd itp. Odkad zaczela sie moja przygoda z drugami moje marzenia zaczely powoli zanikac. Mialem wszystko w dupie a moj jedyny cel to byl nacpac sie czyms. Po czasie nie chcialo mi sie dupy ruszyc i umyc zebow (zdazalo sie, pewnie nie tylko mi). Zaniedbalem sie, chodze w jednej bluzce od moze 3 miechow, potem jedna wrzucam do prania i chodze w kolejnej przez kolejne 3 miechy. Ogolic sie tez mi leniwo, chociaz trzymalem to jakos w normie. Zaniedbalem szkole, ledwo co zdaje kolejny rok. Kiedys bylem przy masie, cwiczylem na silce. Teraz jestem chudzielcem bez miesnia (do teraz nie wiem co dokladnie to spowodowalo), jestem blady jak sciana (tez nie wiem co to spowodowalo). Ogolnie mam wszystko w dupie. I dzisiaj pomyslalem sobie dosyc. I mam zamiar skonczyc z tym zyciem. Spowrotem powrocic do marzen i celow w zyciu. Wstac o 8:00 rano, przemyc twarz, umyc zeby, ubrac porzadnie, pojsc na silke, umyc, ogolic, wypic sobie kawke wieczorem sluchajac nastrojowej muzyki i pojsc spac z mysla "Tak kiedys uda mi sie pojechac do tej Japonii o, ktorej marze od 8 lat". I tak czuje sie jakbym mial duzy ubytek na psychice, czuje sie jak debil. Musze nieraz uzywac kalkulatora na proste obliczenia matematyczne. Mam juz dosyc zycia z dnia na dzien byle do przodu. Koncze z drugami. Nie wiem jak mi to wyjdzie, ale bede sie staral z calych sil. Napewno bede zadziej zagladal na te forum bo jest ono same w sobie uzaleznieniem.
Napewno zajrze tu jeszcze nie raz i powspominam czasy i ogolnie napisze temat jak mi idzie z tym "konczeniem z narkotykami". Jesli mi sie uda to napisze co sie w zyciu zmienilo od tej pory.
Napewno nie raz bede chodzil zcisnieniowany wspominajac jak to bylo dobrze sobie przycpac wieczorkiem sluchajac muzyki. Napewno nic juz nie bedzie takie fajne jak bylo na haju. Ale warto to rzucic dla marzen.
Ale co ja bede tutaj zbyt duzo gadal i tak pewnie po przeczytaniu tego kazdy z Was rozesmieje sie pod nosem.
No coz, koncze wiec.
Pozdrawiam tych, ktorzy mi pomogli i odpowiedzieli na pytania i tych, ktorzy wysmiali.
Trzymajcie sie.
Ostatnio zmieniony 19 lutego 2009 przez sinner1090, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 57 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Kamyczk »
A ja myślę, po Twoich pytaniach, że po prostu to wszystko było dla Ciebie za trudne i zbyt wymagające - to dobrze, że porzuciłeś tę... ekhm ścieżkę swojego życia ;).
  • 141 / 2 / 0
Dobra wylogowuje sie bo juz mnie naszlo... Cholera ale bym se przypalil joincika :/
Cos mi sie wydaje, ze i tak gowno wypali z tego.
Napisze w tym temacie za kilka dni i napisze co i jak.
  • 8 / / 0
Nieprzeczytany post autor: cokolwiek »
powodzenia. trzym sie
  • 1217 / 21 / 0
@sinner1090
IMO lepiej byc zyjacym z dnia na dzien cpakiem, ktory korzysta z zycia jak moze i nie obawia sie co bedzie jutro, niz zdesperowanym biznesmenem pracujacym 12h dziennie, caly czas dazacym do zarobienia fortuny i jednoczesnie lykajacym kazdy antydepresant i chodzacym do psychologa. Takze cpaj i zyj, ale porozumiewaj sie czasem ze swoim zdrowym rozsadkiem, a wszystko powinno byc ok.
Uwaga! Użytkownik Psychopath jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 930 / 29 / 0
Nieprzeczytany post autor: tehacek »
cpanie i zycie z dnia na dzien, nie ma nic wspolnego z korzystaniem z zycia jak sie da, panie Psychopath. to tylko taki frazes pro-narkotykowych ćwoków.
  • 96 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Massta »
tehacek lubisz się przypierdalać do ludzi :scared: bądź miły to tak uszczęśliwia innych :-D

sinner1090 jak nie będziesz optymista to gówno ci z tego wyjdzie. Podzieliłeś się tym z nami, musi ci zależeć i widać ze w naprawdę masz marzenia które są do zrealizowania.


trzymam kciuki choć to nie będzie takie łatwe chłopie ;] ( pewnie już palisz dżoja ^_^ )
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Pierdoła.
Ja tam mam marzenia.
I'm broken.
  • 96 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Massta »
każdy ma marzenia,
tylko że kiedy się jest w jakimś ciągu są one schowane w najwyższej szufladzie do której nawet się nie chce zaglądać.
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
Witam

Siedze sobie na krześle i podziele się z wami moją refleksją:
kurwa, czy naprawdę tylu ludzi korzystających z dragów musi wszystko partaczyć, a potem łkać nad utraconymi możliwościami? Trzeba zawsze przegiąć, wjebać sie, uzależnić, upaść?
Nie chce mi się czytać kolejnych historii upadków, nawet nie przeczytałem tego do końca. Jakiś czas myślałem, że teksty typu "od trawki do strzykawki", etos upadającego ćpuna to w większości straszak na ciekawskich, ale obawiam się, że ten straszak, jako antymodel członka społeczeństwa, kusi "zbuntowanych", ich losy są policzone gdy zaczynają brać dragi, bo po prostu realizują antywzorzec. Czy to się dzieje samo z siebie, czy wy po prostu chcecie tacy być, podświadomie zainspirowani historiami z zewnątrz? Taplać się potem w rozpaczy, jak werter, znajdując jakiś impuls do nieszczęścia, opartego na chwilowym szczęściu?

Czy w tym jest cokolwiek autentycznego, prawdziwego? Czy to tylko schemat ćpuna, potem schemat kończącego z dragami, wszystko takie mechaniczne, że możliwe do wklepania w DOSa. Kończe z dragami, ze wszystkich sił będe się starał z nimi skończyć - lol, przecież to tak nie działa. Wysiłek wkłada się w czynności, które wymagają wysiłku, zaangażowania sił psychicznych czy fizycznych. Siłowanie się z abstynencją daje efekt odwrotny, w końcu człowiek albo wraca do "nałogu" albo wyrzeka się jakiejś części siebie, zagrzebuje ją głęboko w podświadomości i żyje okaleczony.

Kulminacją tego jest wyrzyganie swoich nudnych, schematycznych rozkmin na forum dla ćpunów. Po co? Wstań od kompa, zarzuć inną stronkę, cokolwiek - jeżeli CHCESZ naprawdę, a nie chcesz po prostu zwrócić na siebie uwagi, doświadczyć rozkoszy zainteresowania innych. Obawiam się, że mój post jest jedynym prawdziwym zainteresowaniem Twoim przypadkiem, ale Ty pewnie chcesz schematycznej odpowiedzi na schematyczną historię, pierdolony DOS.

ide zjeść kanapke
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 17 • Strona 1 z 2
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.

[img]
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną

Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.

[img]
Nowelizacja ustawy tytoniowej. MZ chce zakazać sprzedaży jednorazowych e-papierosów

Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Jednym z jego głównych założeń jest całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów, zarówno tych z nikotyną, jak i bez niej.