2 lata temu, w dosc kluczowym momencie dla mnie bylem przez kilka miesiecy w terapii Efictinem ER (wenlafaksyna), ktory jest ponoc SNRI nowej generacji, wiec mam porownanie.
Na pierwsze opakowanie 5-HTP natknalem sie w sklepie przez przypadek, a ze mieli przecene, kupilem 180 kapsulek po 50mg za ok 30 funtow.
Okazalo sie to nie najlepszym zakupem, po 7-10 dniach eksperymentowania z doborem dawki, zaczalem odczuwac efekty przy ok 200-300mg/d. Poszedlszy po rozum do glowy, nabylem 3 opakowania L-5-HTP 200mg x 120 od NRI, z http://www.vitacost.com, najwieksza dawke w dobrej cenie, jaka znalazlem a necie. Razem z clem i wysylka wynioslo mnie to £78.39, ok £1 za gram vs £3.3za gram w UK. Mniej wiecej tyle, ile wyniosla mnie terapia Efectin ER.
Eksperymentowalem z dawka do 1500mg/d w dawkach podzielonych: przed snem i zaraz po przebudzeniu. Dobierajac dawke do odczuwalnych efektow
Wrazenia i dzialanie.
Po ok 10 dniach sen wyraznie sie poprawil, pojawila sie latwosc w zasypianiu. Po miesiacu na dawce ok 500-600mg/d budze sie wyspany i wypoczety przed budzikiem, mam o wiele wiecej energii, nie marzne, a jest chlodno. 5-HTP nie ma dzialania euforycznego, jak wenlafaxyna, nawet w duzych dawkach. Nie dodaje energii, jak SNRI, ktore manipuluja przy ukladzie noradrenalinowym.
Po miesiacu, jakiekolwiek objawy lekowe w postaci elektryzujacych dreszczy, ktore mam odkad pamietam, zniknely zupelnie i staja sie niezauwazalne dla swiadomosci, Efectin nieladnie zmienial je w nudnosci, pewnie za sprawa noradrenaliny.
Brak pobudzenia sprawial na poczatku trudnosci w wychwyceniu dzialania 5-htp, lecz bardzo wysokie podwyzszenie odpornosci na stres, dobry humor, nizszy apetyt sa wyraznie zauwazalne. Nie wplywa to na mnie tak, jak Efectin, przesuwajac nastroj i tok myslenia w strone hipomaniakalna (mam problem z niestabilnym nastrojem), a z kolei w nocy musialem go wyhamowywac dodatkowymi srodkami.
Pewnym problemem w doborze dawki jest fakt, ze 5-HTP trzeba przyjmowac na pusty zaladek by ulatwic jego wchlanianie, co przy dawkach od 1000mg i powyzej powoduje nudnosci trwajace do 2,5-3h, czesto wystarczajace, by wybudzic ze snu.
Cykl snu.
przez pierwszy 1-2 tygodnie 5-HTP znaczaco wplynal na glebokosc snu i nastroj zaraz po przebudzeniu. Sen byl ciagly, gleboki, a rano budzilem sie wypoczety.
Po miesiacu terapii cykl sie zmienil, sen jest wciaz bardzo gleboki momentami, lecz 2-3 razy w ciagu cyklu budze sie / pojawia sie swiadomosc. Rano budze sie wypoczety przed budzikiem, bez zadnych objawow wybudzenia / nieprzespanej nocy.
L-5-HTP a wenylfaksyna - porownanie
Porownujac potencjal przeciwlekowy, 5-HTP wypada lepiej. Jasne, ze stany hipomaniakalne lub euforyczne sa mile, ale nie zawsze i 5-HTP wykazuje tu znaczaca przewage terapeutyczna. Jesli chodzi o wyrownanie nastroju, to 5-HTP jest w/g mnie porownywalna do wenlafaksyny.
Ciag dalszy nastapi.
Po miesiacu terapii
za to L-5-HTP dziala bardzo dobrze przeciwdepresyjnie na mnie, juz w dawkach od 200mg/d; przy ok 500-600mg/d po 2-3 tygodniach wyrownuje naztroj nie gorzej, niz antydepresanty na recepte. nie daje jednak euforii i nie energetyzuje az tak, jak antydepresanty na recepte, co dla uzytkownika rekreacyjnego moze byc nieprzekonywujace.
Co do Deprimu, Apatinacu, dziurawca i wszelkich jego przetworów to nie jest to raczej efekt placebo gdyż ten występuje od razu gdy zaczyna się kuracje. podczas gdy jako MAOi dziurawiec potrzebuje około dwu tygodni nim osiągnie pożądane stężenie i efekt. Ogólnie rzecz ujmując dziurawiec jest niezłym antydepresantem gdy potrzebujemy czegoś na słabsze odmiany depresji. W przypadku poważniejszych objawów i większego ich nasilenia prawie nie spełnia swojej roli i trzeba albo na własną rękę zadbać o odpowiedni poziom neuroprzekaźników (choćby owo 5-HTP czy melatonina) w skojarzeniu z dalszym stosowaniem dziurawca.
3 opakowania po 120 kapsulek x 200mg z przesylka i clem z US wyniosly mnie ok £75, co daje ok £1 za gram.
widzialem jeszcze 5-HTP w dawkach 300mg, ale w opakowaniach po 60 kapsulek i nie wychodzilo to jakos szczegolnie tanio.
nawet jak nie masz zamiaru tego laczyc z niczym, to warto, bo zajebiscie poprawia nastroj :) a w zime masz dobry nastroj, energie i nie marzniesz :)
Poza tym, bedziesz potrzebowal dawek standardowo ok 600-800mg/dziennie wiec przekalkuluj to sobie, bo ci moze szybko sie zapas wyczerapac.
Osobiscie polecam czysty L-5-HTP, nie mieszany z magnezem i witamina D, zwlaszcza jak bierzesz ja rano, zaraz po obudzeniu, zaladek bedzie ci wdzieczny.
L-5-HTP nie jest chyba obojetny dla ukladu trawiennego i w moim przypadku powoduje lekkie biegunki :/ ale afekt wart jest sraczki :D
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?