Mam pytanie do doswiadczonych palaczy (weedu oczywscie), na tym forum pewnie ich nie brakuje :)
Chodzi mi o to, ze kiedy zaczynalem jarac, fazy byly zajebiste, wiadomo, zero zamulki i polewa ze wszystkiego. Obecnie jaram regularnie od ok. 3 lat i jest coraz gorzej :/. Lapie sie zamulki i ogolnie nie jest juz tak wesolo jak kiedys (chyba kazdy tak ma). Teraz bedzie to pytanie: na jak dlugi czas powinienem odstawic skuna aby te fazki powrocily (i czy to wogole jest mozliwe)? Moze ktos odstawil kiedys palenie np na rok, to niech sie podzieli wrazniami (jak bylo po powrocie do jarania). Maxymalna przerwa jaka mialem to bylo jakies 3 tygodnie i nie bardzo pomoglo :/ Za wszystkie porady z gory thx (thc) ;]
ja nie paliłem 3 miechy i nic to nie dało
nie da się już powrócić do tych pierwszych faz bo jesteś oswojony z narkotykiem, wiesz co jest wkrętem przyzwyczaiłeś się do tego, trzeba się z tym pogodzić, wiadomo że przerwa nie zaszkodzi ale już nigdy nie będzie tak jak kiedyś :'(
how he could just make the law to bend
Fucking fascist and retarded slut of his
don't let them tell you to do that or this
Cripples rule everything around me
C.R.E.A.M, that's not my place to be
ps. gdzie mialem dac ten temat? jak cos to prosze modkow o przenienie...
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Oddam ręce za dobre grzyby!!!!
Grzyby oddajcie moje ręce!!!
Psylocybinowa podróż z za szyby!!
JA i ja jako dwa odmienne stany!
Metoprololum 50mg, Ramiprilum 10mg, Valium 5mg, Mg 300mg /dobe
Ogólnie to przejarałem całe liceum :-D ( warto było ;-) ). Najdłuższą przerwę miałem w ostatniej klasie, nie paliłem wtedy od stycznia aż do zakończenia matury czyli końcówki maja. Zajebiscie było znowu zapalić po takiej przerwie ale już po paru nastepnych sesjach z ziołem wpadłem w rutynę, która w sumie mi odpowiada i nie jest taka zła. Jedyne minusy jakie zauważam u siebie przy częstym paleniu to takie, że trochę gorzej mi idzie z nauką i więcej muszę zjarać, żeby się upalić.
Ostatnio paliłem dużo za dużo i teraz robię przerwę, powoli zbliżam sie do pierwszego tygodnie :-D. Teraz byle do świąt bo, taki plan sobie założyłem...
Po miesięcznej przerwie kilka razy było fajnie, co prawda nie tak jak kiedyś ale dawało rade. Niestety po pewnym czasie muł powrócił. :-/
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcy-polska.jpg)
Niemcy po częściowej legalizacji: młodzież sięga rzadziej a dorośli korzystają bardziej świadomie
Nowe badania rządowe z Niemiec obalają jeden z głównych mitów przeciwników legalizacji marihuany – że dostępność konopi zwiększy używanie wśród młodzieży. „Drogenaffinitätsstudie 2025”, opublikowane przez Federalny Instytut Zdrowia Publicznego (BIÖG, dawniej BZgA), pokazuje, że po legalizacji użycie konopi wśród nastolatków… spadło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sad_okregowy_w_legnicy.jpg)
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.