Pozdrawiam śliczną aptekarkę z wałbrzyskiej galerii i równie ładną Panią z apteki 'OK' koło maca! :D
Wracając. Po latach przegięć wreszcie 1 marca został zmuszony do odejścia (za porozumieniem stron, a nie dyscyplinarnie niestety). W związku z tym opuścił pokój swój. Jako że był to fajny pokój, nasłoneczniony w dobrym miejscu, to po losowaniu dostała go moja dobra koleżanka.
Z pracownikami technicznymi zaczęła do przygotowywać do swoich potrzeb, Konserwatorzy poodsuwali szafy, posprzątano itd. W trakcie tego wszystkiego dzwoni do mnie śmiejąc się i prosi żebym wpadł coś zobaczył. No to idę.
Na podłodze leży karton z pudełkami po lekach, pustymi blistrami, otwartymi ampułkami (sic!), ulotkami itd. Karton duży, Taki 60x30 i 45cm wysokości na oko mniej więcej, może nawet większy był. Waga spokojnie jakieś 4-5kg.
Po czym te pozostałości? Ano po efedrynie w ampułkach, kodeinie w każdej postaci (leków, jak i preparatów aptecznych) Po wielu nieznanych nazwiskach doszliśmy, że chyba bydle zlecało aptece wykonanie leku recepturowego na pacjenta i sam go wpierdalał. Generalnie po datach zobaczyliśmy że było tego od 2013 roku.
Pytanie co z tym robić? Po dyskusji w szerszym gronie kolektywu stwierdziliśmy, że trzeba poinformować kierownictwo. Tak tez zrobiliśmy.
Epilog. W tej chwili trwa procedura zmiany formy zakończenia współpracy. Nie wiem czy się to uda, ale szefowa chce zmienić porozumienie stron na dyscyplinarkę - powiedziała że nawet do sądu pracy z tym pójdzie jak będzie trzeba.
Podsumowując - jak jesteście chujami - nie trzymajcie pustych opakowań po lekach przez 10 lat w kartonach na szafie;) bo może być z tym problem
Zapytam z ciekawości - w jakiej formie jadł tą kodeinę? Jakieś "płatki"? Rozumiem, że był to fosforan bez żadnego syfu, jak paracetamol czy sulfogwajakol, tak?
efedryny w ogóle nie komentuję... xD Swoją drogą nie popisał się inteligencją, że po sobie nie posprzątał...
Tak, czysty fosforan, ale w małej ilości (bodajże 15mg w sztuce). Niemniej tych kopert było wiele, także łączna ilość to było wiele gramów. Bez paracetamolu. W niektórych był dodatek efedryny i papaweryny.
Ale badtripa co miałem to miałem po tym. Decyzja była idealna, wystarczyło przeciągnąć rozmowę o 15 sekund i moje naćpanie wyszłoby jak na tacy. A tak to luz, przeszło jak trzeba.
Straszne, człowieku, dzwoń po karetkę następnym razem leszczu wystraszony.
But try, with your books and degrees
If you let yourself go and opened your mind
I'll bet you'd be doing like me
And it ain't so bad
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/tajlandia.jpg)
Marihuana tylko na receptę. Tajlandia zmienia politykę dotyczącą "miękkich" narkotyków
Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cement.jpg)
Palenie papierosów uszkadza cement. W zębach pozostają trwałe ślady po nałogu
Zęby składają się z trzech zasadniczych warstw: szkliwa, zębiny i cementu. Ten ostatni pokrywa korzeń i budową przypomina kość. Układa się on w charakterystyczne pierścienie, podobne do pierścieni drzew, które rosną z każdym rokiem. Naukowcy z Northumbria University chcieli sprawdzić, czy cement można wykorzystać w medycynie sądowej, na przykład do określania wieku ofiar przestępstw lub katastrof. I odkryli, że palenie papierosów pozostawia w cemencie trwałe ślady.