TALK - Rozmowy [H]

[Parathormon]

Panie daj pan spokój - jeżeli blotter jest czysty to normalnie go wyekstrahuj solą fizjologiczną, przefiltruj i puknij.

[vester]

Jeśli ktoś ma problemy z zapaleniem żył powierzchownych to polecam okłady z sody oczyszczonej. Albo nawet nie w przypadku ZZP, tylko zwykłego zgrubienia żyły na skutek wkłuwania się w nią cały czas. Trzeba zagotowac wodę, nalac do kubka/miseczki i rozpuscic tyle sody, ile się da. Jak jeszcze woda jest gorąca zanurzamy płatek kosmetyczny, wyciskamy, żeby się nie lało, i przykładamy w miejsce. Jak płatek ostygnie, to znowu zanurzamy i przykładamy. Sposób ten działa cuda, pod warunkiem, że przykładamy ciepły roztwór. Jakoś nie zauważyłam, żeby to działało na zimno. Mi poodtykało żyły i znacznie zmniejszyło zgrubienia już po jednej nocy.

[w3ird]

Czytałam gdzieś o tym. Będę musiała spróbować, bo zajechałam jedną żyłę metkatem i igłami 0.7, przez ubranie nawet zgrubienie czuć, długie na jakieś 10cm. Jak nawet najcieńszą igłą staram się tam wkłuć to strasznie boli. Cepan jako-tako pomogł, ale nadal nie jest do końca zagojone. Mam nadzieję, że pomoże.

[vester]

Spróbuj, na pewno nie zaszkodzi, prawie na pewno pomoże ;) tylko na noc też sobie załoz, nawet już wystygnięte, ale niech leży. Choc powtarzam - to gorące działa cuda, zimne po prostu >jakoś tam< działa...
mi ten patent sprzedała pielegniarka przy pobieraniu krwi, "bo ona też tak miała, zrobiło się jej od tego samego i jej pomogło"
nie, nie pytałam co ładowała po kablach i z jaką częstotliwością. a co najlepsze - ona mnie też nie pytała. zagadka roku, co miało oznaczac "od tego samego"

ps. cepan to kupa, mi wcale nie pomagał, a tylko utrudniał wychodzenie batów na wierzch

[w3ird]

Nie dowiesz się, ale pamiętaj - ona wiedziała
Spróbuję, w sumie nawet na noc nie trzeba, wystarczy wieczorem tak co pół godziny odwinąć, zamoczyć w gorącym i zawinąć, tak 2-3 razy i wystarczy. A co do cepanu to mi bardzo pomógł, straszne blizny na rękach miałam, dosłownie dwa durszlaki, teraz tylko pare szarych ścieżek zdrowia zostało i ten zrost ogromny. Może i utrudnia wychodzenie batów, nie zwracałam na to uwagi, zawsze z tym problem miałam. Wszystko byłoby świetnie gdyby nie ten zapach :-/

[Amunicja]

A ja mam problem - z braku miejsc do wkłucia podawałem sobie majkę w żyłę na stopie, tą co jest widoczna. Oczywiście zjebałem, poszło wszystko podskórnie ale byłem tak naćpany że to pierdoliłem. Efekt - na drugi dzień stopa wielka jak balon, porobiły się czerwone plamy od krwi która się tam rozlała. Problemem jest to, że mnie to boli i te plamy porobiły się bardziej w stronę kostki, a tam gdzie podawałem jest czerwona kropa wielkości 1cm x 1cm (dookoła też jest czerwone, ale nie aż tak). Czym to okładać, aby szybciej zeszło ? Te ciepłe okłady z sody się nadadzą ?

E: dzięki :)

[vester]

myślę, że jak najbardziej się nadadzą

[Opia]

Po jakim czasie doszliście do jako takiej wprawy? Pytam głównie osoby, które mają słabsze okablowanie, bo wiadomo, że pewnie dłużej potrzeba, ale innych też jestem ciekawa. Dzisiaj znowu pół godziny siedziałam z pompką w łapie. To dość uciążliwe. Ale pierwszy raz się obyło bez silnika, więc i tak mogę powiedzieć, że jestem o krok dalej. ;)

[w3ird]

Po dużej liczbie siniaków i świadomości, że musi się być spokojnym i łapa się trząść nie może A co do słabszego okablowania to przy zakładaniu stazy musiałam bardzo mocno zaciskać żeby cokolwiek wyszło, po paru razach wiedziałam już co jest gdzie, znam swoje łapy i wbijam się od razu, bez niczego. Dodatkowo jestem blada i widać u mnie nawet żyły głębokie więc nie ma problemu.

[Blue_Berry]

o dokładnie :D ! Też mam bardzo jasną skórę, taką typowo trupią jak to się mówi, więc wszystkie sino-niebiesko-fioletowo-seledynowe kabelki widać dosłownie "jak na dłoni"