Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 94 z 246
  • 46 / / 0
Cebex masz rację, tyle tylko, że śmiertelna dawka NaCl to 1g/kg a KCl to może być już jakieś 25g. Dodatkowo NaCl zostanie zazwyczaj bardzo szybko zwrócone jeśli podane po, a po KCl wymioty wcale nie muszą nastąpić. Ostrożnie i proszę nie kierować się tym co piszę, dla niektórych te dawki mogą być jeszcze niższe.
  • 904 / 175 / 0
Jak dla mnie efekt po pea nie nadaje się do nauki. Ostatnio siedziałem przed kompem i po chwili zorientowałem się że o niczym nie myślę, dosłownie taka pustka że ja pierdole. Ciężko mi się było ruszyć po wodę parę metrów, nie wiem jak miałbym się zmusić do pisania czegokolwiek.

Ładuje za to mixa z rhodioli, cytryńca i ashwagandy, całkiem przyjemnie pobudza i łatwiej mi się za coś zabrać. Dzisiaj jeszcze jak słoneczko wyszło to złapał mnie taki zajebisty nastrój, dawno się tak dobrze nie czułem i to bez przypierdalania.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1081 / 32 / 0
Hedowiec, posiadam Ilex guyausa oraz dobre kakao i przy polaczeniu tych dwoch skladnikow nie zauwazylem jakiejs wiekszej stymulacji chodz jest fajniej. Sproboj okolo 10g Ilex wraz z 4 lyzkami kopiastego kakao napewno lepsze polaczenie w duzych ilsociach
  • 638 / 10 / 0
Cynamon jadłem kiedyś cały, uprzednio namaczając laski w wodzie by zmiękły i dały się pogryźć. Smak był nie tylko znośny ale nawet smaczny, przyjemnie ostry(mniej piecze niż ten w proszku). Uzależniający bo ciągle dojadałem :)

Co do wyostrzenia barw. 20g kurkumy + 5g imbiru w proszku podbija mi kolorki jak mała dawka jakiejś psychodelicznej fenyloetyloaminki :cheesy:
Ostatnio zmieniony 05 marca 2013 przez mesmerize, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 14 / / 0
nieobgryzampaznokci pisze:
cracko pisze:
nieobgryzampaznokci pisze:
Jakie są ogólnie bezpieczne i efektowe dawki choliny, ALC i acetyl l-tryzoyny?
Co do ALC to ja biorę 3x1g na przestrzeni ~2h, jeżeli nauka danego dnia jest punktowa tzn jeden określony czas i koniec (a nie np rano przerwa i dalej wieczorem). Dawka jest efektowna ale jaka jest max bezpieczna to nie wiem. Max brałem 4g.
Widziałeś lepsze efekty przy większych dawkach? Obecnię biorę 600-600mg choliny i 1,5-1,75g ALC. Myślałem, aby zwiększyć cholinę do 2-2,5g na dobrę a ALC do 3-3,5g. Tylko nie wiem czy to opłacalne. No i od maja 2g acety-l tyrozyny...
Może powiem tak. Czasami brałem tylko 1g przy czym efekty nie były odczuwalne, co innego przy 3g. W związku z tym przestałem stosować ALC codziennie a zacząłem rzadziej ale tylko w dawkach ~3g. Jeżeli to uważasz za "większą dawkę" to myślę, że warto. Powtarzam jednak, że nie przekraczałem dawki 4g. Jutro może pokuszę się o eksperyment i sprawdzę jak zadziała 5g przyjęte w ciągu 2-3h. Przy czym ostatnio stosuję ALC z kofeiną ale bez innych suplementów (kiedyś łączyłem a l-tyrozyną i tauryną) dlatego myślę, że dobrze to oddaje moje odczucia, jest to niezaburzone przez inne suple. Jutro dam znać jak wyszło 5g. Chociaż nie wiem czy ma to większy sens bo przy tych dawkach to już kosztowny sport. Spróbuj ze 2-3 dni pod rząd i daj znać jakie są Twoje odczucia. Dla mnie przyjmowanie ALC w dawkach 1g nie ma sensu.
Przy okazji byłem zadowolony z tauryny do, której niebawem wrócę bo czeka mnie nawał pracy a jest tania i fajniutka :-D Czasami stosuję też pseudoefedrynę ale nauczony wcześniejszym doświadczeniem ograniczam się do jednorazowej dawki 120mg (czyli niewielkiej) i to nie na co dzień a np 2 razy w tygodniu. Wychodzi to z pozytywnym efektem ;-)
  • 3898 / 238 / 13
Z pseudoefki lepiej strzel metkata...

ALC - brałem 7 miesięcy w dawkach 3g/dzień (1g przed śniadaniem, 1g przed obiadem, 1g przed snem); intensywnie ćwiczyłem na siłowni i w ogóle moje życie było ekstremalnie intensywne. Nie czułem tego ALC prawie wcale, gdyż stosowałem obok także 3g witC/dzień, 10g l-glutaminy/dzień, testosteron, stanozolol, 2g magnezu/dzień, bardzo dużą dawkę witamin, 2g lecytyny/dzień, acard :D i jakieś tabsy z czosnkiem na zbicie ciśnienia krwi. Cyklicznie wchodziły też stymulanty na bazie geranaminy i kofeiny
Ostatnio zmieniony 12 marca 2013 przez Parathormon, łącznie zmieniany 2 razy.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 2372 / 56 / 0
JohnyHa pisze:
@miss disaster
To masz najłatwiej uleczalną formę amotywacji :-) Leczenie jest wręcz banalnie proste. Do wyleczenia potrzebujesz wspominanej przeze mnie soli potasowej, cynamonu oraz dużych ilości wody. Cała procedura wygląda tak:
1. Spożywasz płaską łyżkę stołową cynamonu
2. Wypijasz 1l wody w ciągu maksymalnie 20 minut
3. Wrzucasz do kolejnego 1l wody płaską łyżeczkę soli potasowej i wypijasz całość w ciągu maksymalnie godziny.

Procedurę wykonujesz 2-3 razy dziennie, między nimi zwiększasz spożycie sodu oraz ciągle popijasz małymi łykami wodę. Może trudno w to uwierzyć, ale jesteś po prostu odwodniona. Mi taka procedura w ciągu dwóch dni ze stanu a) doprowadziła do stanu nieosiągalnego wcześniej nawet na galantaminie, moklo, EP i wielu testowanych suplementów. Rzekłbym, że dopiero teraz czuję, że myślę.
Niby objawy pasują idealnie z tym, że ta blokada umysłowa występuje tylko po obudzeniu, a przy zasypianiu niesamowita gonitwa myśli. Do tego dochodzi szum własnej krwi w lewym uchu. który występuje tylko podczas zasypiania. Czuję się jakbym próbował po fecie zasnąć, wpatrując się w powieki i od tego aż oczy bolą. Wody piję duuużo (w postaci herbaty, wody zwykłej i różnych).
Niby jest ok wszystko - sesja zaliczona z palcem w dupie, ale wszystko wnet odkłądam "na jutro, będzie czas" itd... Myślałem, że po prostu mam gorsze dni, ale już chyba prawie miesiąc będzie bez ćpania (jednak sobie przypomniałem, że nie, ale nie mam ciśnienia. Wprost przeciwnie), w międzyczasie alkohol i miałem nadzieję, że przejdzie, ale trzyma dalej. Więcej rzeczy to ja robiłem będąc spalony/zgrzany/xxx. Brak mi ruchu (już tuż-tuż wiosna, w końcu! Sezon się zacznie), kości aż od tego bolą, szyja. No i ten ból oczy jakby nad okiem, w środku oczodołów.
Po prostu cała ta sytuacja zaczyna mnie wkurwiać.

PS: gdy do roboty chodziłem to się o niebo lepiej czułem.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2013 przez hipollek, łącznie zmieniany 4 razy.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 904 / 175 / 0
Inna sprawa że jemu już dawno powinni się dobrać do dupy za narażanie zdrowia ludzi. W tym badziewiu co wkleiłeś przecież są inhibitory MAO i to w całkiem sporych ilościach. Nie wiem i nie chcę wiedzieć jak zabawa dzieciaka może się po tym skończyć. Większość z tych substancji pojedynczo w takiej ilości jest odczuwalna a tu taki 10gramowy mix.
Uwaga! Użytkownik acodinhejabanana nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1472 / 196 / 0
Nie bierzcie supli z PEA jak używacie NDRI.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 1472 / 196 / 0
Trochę uprościłem moją wypowiedź. PEA to za bardzo nie jest supel, tylko amfetaminowy stymulant. Jak ładujesz dawki rzędu 50-100 mg to OK, po prostu nic się nie stanie, ale jak ładujesz dawki wyższe, kiedy PEA działa nawet bez iMAO, to jest to kiepska opcja - amfetaminy z NDRI działają dziwnie. Fakt, stymulują, ale dużo lepiej używać samej PEA lub samego NDRI.

Sporo tego tematu przerabiałem ostatnio i widać różnicę.

Więc wszystko zależy ile tej PEA "suplementujesz".
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 94 z 246
Artykuły
Newsy
[img]
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta

W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.

[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.