Na pewnej stronce dostawałem prege, kwete,antydepy bez problemu po 3 paki, a teraz chcieli dokumentację a jak im ją przesłałem to wystawili tylko po 1 opakowaniu
Czas wziąć się porządnie za klauzule niedozwolone i samozwańcze regulaminy tych portali, które - w wielu przypadkach nie mając żadnego umocowania w literze prawa, nawet nie dążą już do rozwiązań polubownych, ale wyraźnie coś im się odkleiło od hajsu, dawnego ruchu, nadmiaru pacjentów i późniejszego dojazdu ze strony mediów i ministerstwa.
A, z tego co piszecie wcale nie chodziło o żadne mocarne preparaty.
W porządku jest wtedy, gdy np następuje odmowa i zwrot środków jest pomniejszony o pewien procent, bo ktoś jednak nas skonsultował, ale wydał decyzję odmowną. Opcja do zaakceptowania.
Umywają ręce od wystawiania recek, gdy substancja nie jest nawet na wykazie "P"? W takim razie te strony nie nadają się już do niczego, poza tabletkami antykoncepcyjnymi, awaryjkami dzień po, etc.
A jeśli mają istnieć na takich zasadach i brać pieniądze prawie, że za nic, to niech zwijają pseudo-interes.
I, to też nauczka na przyszłość, że już za każdym razem przed wypełnieniem formularza i wpłatą trzeba indywidualnie dopytywać. Tam, gdzie jest strona-widmo i nie ma się z kim skontaktować, bez sensu jest wysyłać hajs. Często są to spółki wspólnie należące do tych samych ludzi, warto nieco im obrzydzić ten proceder.
Zwyczajnie liczą na to, że o te kilkadziesiąt złotych większość machnie ręką, tak jak z pojedynczym mandatem parkingowym - w tej drugiej sytuacji płacenie dla spokoju, bo wzięcie wolnego do zasięgnięcia porady, lub np prawnik kosztują człowieka więcej od opłaty "mandatowej", a w tej pierwszej bo szkoda cennego czasu na kopanie się z odwołaniami, gdy trza szukać lekarstwa dalej.
Może to błąd i warto , żeby ludzie szerzej się dowiedzieli jakie podmioty i jak bezczelnie zmieniły podejście na anty do pacjenta?
Właśnie po to, byście byli jednymi z ostatnich, którzy zaufali i się przejechali, pozostawieni bez pomocy...
Moi drodzy, biorą się za nas. Ciekawe jakie teraz fikoły trzeba będzie odstawiać przed magikiem żeby wydębić przez telefon lub neta paczkę alpy albo jakiegoś klona. Ciekawe również co ze wszystkimi którzy w ciągu ostatnich 2-3 lat wjebali się ostro w benzo itd. przez wystawianie na nie recept jakby to były cukierki. Ja np. zauważyłem że im bardziej wstecz tj. 2 lata było dużo łatwiej wyrwać jakiś xanax/rolki itd. ostatnio już kilka razy miałem sytuację nawet w głupim luxmedzie że odmówili benzo. Najlepsze że widzą w tej swojej większej bądź mniejszej historii że człowiek przeżarł kilkaset pudełek tego gówna a tera wielce pouczający ton "pan jest uzależniony/uzależni się" - no odkrycie ameryki....
"W rozporządzeniu proponuje się, "aby wystawienie pacjentowi przez lekarza recepty na preparat zawierający środek odurzający grup I-N lub II-N, substancję psychotropową z grup II-P, III-P lub IV-P, lub prekursor kategorii 1, było możliwe po osobistym zbadaniu pacjenta albo – pod pewnymi warunkami – zbadaniu go za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności oraz weryfikacji ilości i rodzaju przepisanych pacjentowi leków zawierających ww. substancje pod względem bezpieczeństwa oraz konieczności ich stosowania, biorąc pod uwagę recepty wystawione oraz zrealizowane dla tego pacjent".
Resort zdrowia zastrzega, że „możliwe jest wystawienie recepty za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności – jeżeli od ostatniego zbadania pacjenta, którego wynikiem było wystawienie recepty na preparat zawierający środek odurzający grup I-N lub II-N, substancję psychotropową z grup II-P, III-P lub IV-P, lub prekursor kategorii 1, upłynęło nie więcej, niż 12 miesięcy”."
Czyli jak ktoś ma zaufanego magika, to dla takiej osoby nic się nie zmieni, po prostu randomy będą miały trudniej, ale to może i nawet lepiej, ilość kinder ćpunów zafascynowanych benzo się zmniejszy i będzie mniejszy przypał
https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//516 ... 619241.pdf
W teorii każde sprawdzenie listy leków przed wystawieniem następnej recepty jest obowiązkowe i do odnotowania w dokumentacji medycznej pacjenta. Wiele placówek będzie - ze strachu przed karami, albo by umyć ręce - odsyłać do specjalistów, z terminami na za x miesięcy.
I od razu pytanie - jaki jest, w najgorszym razie możliwy, najszybszy deadline, by to zostało przyklepane?
Z tego co widzę, konsultacje publiczne trwają tylko do jutra:
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12372005
Od kiedy w wariancie pesymistycznym liczyć te 14 dni, po których rozporządzenie wejdzie w życie i będzie wiążące? Ile to może potrwać?
02 maja 2023Kurak111 pisze: https://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/Bedzi ... 241,2.html
Moi drodzy, biorą się za nas. Ciekawe jakie teraz fikoły trzeba będzie odstawiać przed magikiem żeby wydębić przez telefon lub neta paczkę alpy albo jakiegoś klona. Ciekawe również co ze wszystkimi którzy w ciągu ostatnich 2-3 lat wjebali się ostro w benzo itd. przez wystawianie na nie recept jakby to były cukierki. Ja np. zauważyłem że im bardziej wstecz tj. 2 lata było dużo łatwiej wyrwać jakiś xanax/rolki itd. ostatnio już kilka razy miałem sytuację nawet w głupim luxmedzie że odmówili benzo. Najlepsze że widzą w tej swojej większej bądź mniejszej historii że człowiek przeżarł kilkaset pudełek tego gówna a tera wielce pouczający ton "pan jest uzależniony/uzależni się" - no odkrycie ameryki....
I dobrze ćpuny, mam nadzieję, że każdy lekarz będzie miał wgląd do waszych IKP i 1/3 użytkowników poleci na odwyk :D
Ja mam dojebaną historię leczenia z powodu amputacji, bóle stawów, częściowo amputowanej stopy + chciałbym jakiś z-drugs na branie doraźne co też jest udokumentowane wieloma zrealizowanymi reckami (i to w IKP, czy PDFy) i mam z kilku komisji z biegłymi sądowymi, gdzie mam wpisane potrzebne rzeczy ZGODNE Z PRAWDĄ. No ale ostatnio Zopiklon jak miałem to jadłem go przez rok, więc no benzo jem więcej.... ale nikt mi nigdy go nie wypisał, a powiem wam, że nie przepłacam jakoś mocno XD
No, to jaką stronę polecacie - z dokumentacją? Mam z 500 dokumentów różnych z całego mojego zżycia, więc mi to nie będzie problem (A BENZO ANI JEDNEGO NIE MAM PRZEPISANEGO W IKP JESZCZE, a wiecie czemu? Bo sobie od 3 lat buduję dobry podkład pod leki z grup -P i lecę baaardzo powoli, ale też większość rzeczy z IKP mi się po ludzku po prostu przydaję, bo klony to mogę od puszczalskiej znajomej która nie dość ze oblodzi to puści dwie paki za 3 dychy xD czy tez od drugiej innej jakieś jakieś pol blistra iksow wpadnie, jeszcze miała zachowany stare continy zzz fest dawna *.*, albo jakiś słoik xanikow ale tu już po prostu za 4 dyszki, aby za te 7 lat mieć bajtowy dostęp o każdej godzinie/porze lub wizyta fizyczna z refundacja w chuuu wysoką xD) i ładnym IKP, a nie ze co tydzień bierzcie 3 op wszystkiego co się da xD - a wy tak trzęsiecie portkami tam, gdzie albo nie trzeba było dokumentacji, czy jaki chuj? xD
MJ
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/euda_2025.png)
EUDA 2025: Depenalizacja marihuany jako rekomendacja dla krajów UE
Analiza raportu „European Drug Report 2025 – Cannabis”.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.