Więcej informacji: Empatogeny w Narkopedii [H]yperreala
Opis
Nazwa: Coca-Cola
Kolor: czerwony
Kształt: puszka coli
Logo: Coca-Cola
Sposób przyjęcia: oral
Opis działania: ogólnie to moja pierwsza pixa po bardzo długiej przerwie, mojego ziomka pierwsza w życiu. Podobno są duże i mocne (300mg), więc na start załadowaliśmy 1/3 na głowę i piliśmy piwka (2-3). Po ok. 40 minutach ‚coś’ zaczęło wchodzić, ale nie do końca była ta euforia i wszystko o czym naczytaliśmy się w Waszych recenzjach. Po ok. 2 godzinach dorzuciliśmy jeszcze raz 1/3 i zaczęło robić się miłej, serce biło mocno, przestaliśmy pić alko, ale okropne uczucie suchości, potu, więc wchodziły soki i woda, żeby się nie odwodnić. Oczy duże, ogólnie lekki nieogar, ale przyjemny, ale nadal brak TEGO CZEGOŚ. Po kolejnych 2 godzinach znowu dorzutka 1/3 na łeb, gadamy, muzyka wchodzi przyjemnie, jest poczucie energii, mega szczękościsk i ogólnie szybko mijający czas. Pijemy okropnie dużo wody (ponad 2 litry/os.). Po ok. 6 godzinach od startu zabawy podjęliśmy złą decyzję i przez brak takiej ogólnej satysfakcji i euforii wymieszanej z empatią, stwierdziliśmy, że może wzięliśmy za mało albo pixy są słabsze niż w opisie i dorzuciliśmy jeszcze 1/2 na osobę. To był oczywiście błąd. Kolega się porzygał i miał lekkie haluny, a mnie zamuliło i po jakimś czasie chciałem już tylko iść spać. Dało się zasnąć po paru godzinach, trochę niespokojny sen, ale ogólnie spoko. Drugiego dnia poczucie zmęczenia, bolącą szczena, ale brak poczucia depresji ani smutku. Taki w sumie bardziej kac, bez wjazdów na psychikę. Kolejne dni też w sumie ok. I tu moje pytanie - myślicie, że one naprawdę mają MDMA? Czy to coś bardziej pobudzającego, ale nie euforycznego? A może dawki złe? Oczywiście, to że wzięliśmy łącznie za dużo to wiem, ale było we mnie takie poczucie gonienia króliczka, którego ani razu tego wieczoru nie złapałem :(
Ocena działania: 4/10
Dodatkowe komentarze: co sądzicie? To z nami czy z tymi pixami jest coś nie tak? :P A i ja jestem większym chłopem, kolega normalny, ok. 60kg.
16 lipca 2019Wodazkranu pisze: Siemka Ziomki, to mój pierwszy post, więc będę wdzięczny za Waszą opinię na temat moim zdaniem dziwnego tripa.
Opis
Nazwa: Coca-Cola
Kolor: czerwony
Kształt: puszka coli
Logo: Coca-Cola
Sposób przyjęcia: oral
Opis działania: ogólnie to moja pierwsza pixa po bardzo długiej przerwie, mojego ziomka pierwsza w życiu. Podobno są duże i mocne (300mg), więc na start załadowaliśmy 1/3 na głowę i piliśmy piwka (2-3). Po ok. 40 minutach ‚coś’ zaczęło wchodzić, ale nie do końca była ta euforia i wszystko o czym naczytaliśmy się w Waszych recenzjach. Po ok. 2 godzinach dorzuciliśmy jeszcze raz 1/3 i zaczęło robić się miłej, serce biło mocno, przestaliśmy pić alko, ale okropne uczucie suchości, potu, więc wchodziły soki i woda, żeby się nie odwodnić. Oczy duże, ogólnie lekki nieogar, ale przyjemny, ale nadal brak TEGO CZEGOŚ. Po kolejnych 2 godzinach znowu dorzutka 1/3 na łeb, gadamy, muzyka wchodzi przyjemnie, jest poczucie energii, mega szczękościsk i ogólnie szybko mijający czas. Pijemy okropnie dużo wody (ponad 2 litry/os.). Po ok. 6 godzinach od startu zabawy podjęliśmy złą decyzję i przez brak takiej ogólnej satysfakcji i euforii wymieszanej z empatią, stwierdziliśmy, że może wzięliśmy za mało albo pixy są słabsze niż w opisie i dorzuciliśmy jeszcze 1/2 na osobę. To był oczywiście błąd. Kolega się porzygał i miał lekkie haluny, a mnie zamuliło i po jakimś czasie chciałem już tylko iść spać. Dało się zasnąć po paru godzinach, trochę niespokojny sen, ale ogólnie spoko. Drugiego dnia poczucie zmęczenia, bolącą szczena, ale brak poczucia depresji ani smutku. Taki w sumie bardziej kac, bez wjazdów na psychikę. Kolejne dni też w sumie ok. I tu moje pytanie - myślicie, że one naprawdę mają MDMA? Czy to coś bardziej pobudzającego, ale nie euforycznego? A może dawki złe? Oczywiście, to że wzięliśmy łącznie za dużo to wiem, ale było we mnie takie poczucie gonienia króliczka, którego ani razu tego wieczoru nie złapałem :(
Ocena działania: 4/10
Dodatkowe komentarze: co sądzicie? To z nami czy z tymi pixami jest coś nie tak? :P A i ja jestem większym chłopem, kolega normalny, ok. 60kg.
Ja jak zarzuciłem pół z 300mg (150mg) już miałem dobrze, po dorzutce kolejnej półki kumulacja była intesywna i rozpływająca. Wstawać się nie chciało, ale jak już to zrobiłem to nie usiadłem przez dłuższy czas, mój najlepszy trip z pillsami. (mowa o różowych RedBullach z napisem RedBuli)
14 lipca 2019Yolocaust pisze: Opis
Nazwa: duszek xD
Kolor: jasnoniebieski
Kształt: maska z filmu "krzyk"
Logo: jw.
Gdzie kupione: Lubelskie
Kiedy kupione: lipiec(ale z tego co wiem długo leżały)
Sposób przyjęcia:doustnie
Opis działania: najgorsza piksa jak dotąd. W zasadzie brałem taką samą kilka miesięcy wcześniej i było bardzo w porządku, tym razem to było jakieś nieporozumienie. Ładowała się strasznie długo, w zasadzie ponad godzinę, działała bardzo słabo(żeby coś poczuć to było trzeba zjeść dwie), a na drugi dzień efekty typowe dla zjazdu :/ Bardzo możliwe, że źle była przetrzymywana i się zepsuła.
Ocena działania: 1/10
Kolor: jasnoniebieski
Kształt: sześciokąt
Logo: czaszka
Gdzie kupione: stolica
Kiedy kupione: 2019 lipiec
próbował ktoś, wiecie ile jest w srodku? ktos pisal wyzej o podobnej pigule, ale byla w ksztalcie diamentu ~~
Wodazkranu pisze:Siemka Ziomki, to mój pierwszy post, więc będę wdzięczny za Waszą opinię na temat moim zdaniem dziwnego tripa.
Opis
Nazwa: Coca-Cola
Kolor: czerwony
Kształt: puszka coli
Logo: Coca-Cola
Sposób przyjęcia: oral
Opis działania: ogólnie to moja pierwsza pixa po bardzo długiej przerwie, mojego ziomka pierwsza w życiu. Podobno są duże i mocne (300mg), więc na start załadowaliśmy 1/3 na głowę i piliśmy piwka (2-3). Po ok. 40 minutach ‚coś’ zaczęło wchodzić, ale nie do końca była ta euforia i wszystko o czym naczytaliśmy się w Waszych recenzjach. Po ok. 2 godzinach dorzuciliśmy jeszcze raz 1/3 i zaczęło robić się miłej, serce biło mocno, przestaliśmy pić alko, ale okropne uczucie suchości, potu, więc wchodziły soki i woda, żeby się nie odwodnić. Oczy duże, ogólnie lekki nieogar, ale przyjemny, ale nadal brak TEGO CZEGOŚ. Po kolejnych 2 godzinach znowu dorzutka 1/3 na łeb, gadamy, muzyka wchodzi przyjemnie, jest poczucie energii, mega szczękościsk i ogólnie szybko mijający czas. Pijemy okropnie dużo wody (ponad 2 litry/os.). Po ok. 6 godzinach od startu zabawy podjęliśmy złą decyzję i przez brak takiej ogólnej satysfakcji i euforii wymieszanej z empatią, stwierdziliśmy, że może wzięliśmy za mało albo pixy są słabsze niż w opisie i dorzuciliśmy jeszcze 1/2 na osobę. To był oczywiście błąd. Kolega się porzygał i miał lekkie haluny, a mnie zamuliło i po jakimś czasie chciałem już tylko iść spać. Dało się zasnąć po paru godzinach, trochę niespokojny sen, ale ogólnie spoko. Drugiego dnia poczucie zmęczenia, bolącą szczena, ale brak poczucia depresji ani smutku. Taki w sumie bardziej kac, bez wjazdów na psychikę. Kolejne dni też w sumie ok. I tu moje pytanie - myślicie, że one naprawdę mają MDMA? Czy to coś bardziej pobudzającego, ale nie euforycznego? A może dawki złe? Oczywiście, to że wzięliśmy łącznie za dużo to wiem, ale było we mnie takie poczucie gonienia króliczka, którego ani razu tego wieczoru nie złapałem :(
Ocena działania: 4/10
Dodatkowe komentarze: co sądzicie? To z nami czy z tymi pixami jest coś nie tak? [emoji14] A i ja jestem większym chłopem, kolega normalny, ok. 60kg.
Nazwa: Dinozaur?
Kolor: Biały/szarawy
Kształt: Dinozaur
Logo: Brak loga, po prostu białe dinozaury
Gdzie kupione: Mazowieckie
Kiedy kupione: 15.07
Dodatkowe komentarze: Ktoś widział, testował takie coś? Pierwszy raz widze na oczy, a na necie nie ma testów
Nazwa: Dinozaur?
Kolor: Biały/szarawy
Kształt: okrągły, biała tabletka
Logo: tulipan
Gdzie kupione: Mazowieckie
Kiedy kupione: 18.07
Dodatkowe komentarze: Ktoś widział, testował takie coś? Pierwszy raz widze na oczy, a na necie nie ma testów
16 lipca 201988 pisze:Takie jak w zalaczniku? W dodatku dosc latwo sie kruszyly ?14 lipca 2019Yolocaust pisze: Opis
Nazwa: duszek xD
Kolor: jasnoniebieski
Kształt: maska z filmu "krzyk"
Logo: jw.
Gdzie kupione: Lubelskie
Kiedy kupione: lipiec(ale z tego co wiem długo leżały)
Sposób przyjęcia:doustnie
Opis działania: najgorsza piksa jak dotąd. W zasadzie brałem taką samą kilka miesięcy wcześniej i było bardzo w porządku, tym razem to było jakieś nieporozumienie. Ładowała się strasznie długo, w zasadzie ponad godzinę, działała bardzo słabo(żeby coś poczuć to było trzeba zjeść dwie), a na drugi dzień efekty typowe dla zjazdu :/ Bardzo możliwe, że źle była przetrzymywana i się zepsuła.
Ocena działania: 1/10
Nazwa: Domino
Kolor: Neonowy zielony?
Kształt: Prostokąt
Logo: -
Gdzie kupione: Opolskie
Kiedy kupione:18.07.19
Dodatkowe komentarze: gdzieś czytałem że 250mg
Kolor: Różowy
Kształt: Kostka domino, zaokrąglone kanty
Logo: Domino z przedziałką, liczba oczek 2 i 5
Gdzie kupione: Holandia
Kiedy kupione: 19.07.2019
Dodatkowe komentarze: Ktoś wie co i ile w nich siedzi?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/e/ef638915-b282-4e0e-9842-8566327480c3/suda.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250920%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250920T042302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=8cf18460561e3445df1a168629730ca9ffe6804cfaef6a9d3523a0764523924d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/drinking-istock-e1505815825997.jpg)
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy
Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/boaguys.jpg)
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje
Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.