TALK - Rozmowy [H]

[Stteetart]

Raczej psychologa że specjalizacja terapii behawioralno poznawczej ze specjalizacja praca nad snem.

Mógłbyś się zdziwic tym co usłyszysz i jak bardzo różni się od wycinków z jakichś śmiesznych portali o zdrowiu.

Byłem, odwiedziłem i na start jakbyś jej powiedział o melatoninie dla dzieci to by Cię wyśmiała.

[PodrozeSojera]

[1] Roehrs, T., and Roth, T. Alcohol-induced sleepiness and memory function. Alcohol Health Res World 19(2):130-135, 1995. [2] Kupfer, D.J., and Reynolds, C.F. Management of insomnia. N Engl J Med 336(5):341-346, 1997.
"[1, 2]. Spożywanie alkoholu może powodować zaburzenia snu przez zakłócenie sekwencji i długości trwania faz snu i przez zmieniony ogólny czas snu, podobnie jak czas konieczny do zaśnięcia (tj. latencji snu). W prezentowanym numerze Alcohol Alert przedstawiono zagadnienia wpływu spożywania alkoholu na wzorzec snu, potencjalnych konsekwencji zdrowotnych spożywania alkoholu w powiązaniu z zaburzeniami snu i ryzyka nawrotów u tych alkoholików, u których niemożliwy jest już powrót do normalnego wzorca snu."

[Stteetart]

ryzyka nawrotów u tych alkoholików, u których niemożliwy jest już powrót do normalnego wzorca snu."

Aha no tak.
My tu o 1 browarze a Ty o alkoholikach.

Idz, przygotuj sie i wróć.
Możesz np poczytać o takim przekazniku jak GABA i zrozumieć jak działa.
Potem pomyśleć (wazne-pomyslec) i wrócić, ale to już bez wyrywania kawałków artykułów.

Ps u alkoholików poza zjebanym GABA występuje szereg innych problemów.

[PodrozeSojera]

"Poprzednie badania pokazały, że nawet pojedyncza dawka alkoholu sprawia, że pacjenci szybciej zasypiają, jednak sama długość snu zostaje skrócona. Thakkar podkreśla, że biorąc pod uwagę statystyki, które mówią, że 20 proc. osób spożywa alkohol przed snem, ważne jest, aby zrozumieć interakcję pomiędzy obydwoma czynnikami."
https://natemat.pl/134865,dlaczego-alko ... szy-pomysl

"Okazało się, że nawet niskie i umiarkowane picie zaburza sen. Dowiedziono, że alkohol ma wpływ na jakość spoczynku i obniża jego właściwości regeneracyjne. Nawet jeden napój alkoholowy pogarszał nocny wypoczynek."
https://www.rp.pl/Medycyna-i-zdrowie/30 ... a-sen.html

[Stteetart]

Najprościej będzie to sprawdzić.
Przez cały dzień nie doprowadzić do hipoglikemii, uzupełnić sód/potas/magnez zjeść kolację i wypić 1 piwo.

Ps szanuje link z matematyki, portal lisa wie co dobre.
Buheheh

[GL HF]

@Stteetart
No, alkohol działa gabanergicznie, więc promuje sen, w sensie indukuje zapadniecie w ten stan. Oczywiście psuje też jego (snu) jakość, choć pewnie nie w ilości jego piwa.

[Stteetart]

Raz to kwestia alkoholu ale dwa kwestia m.in kilku witamin z grupy b czy w mniejszych ilościach obniżenie cukru.
Dlatego nie mówię o piciu czterolatka, bo wtedy faktycznie więcej z tego kłopotu niż pożytku.

Najciekawiej jest z waleriana, jak się przegnie to sen jest skrajnie chujowy, jednak to nie kwestia waleriana, albo raczej nie tylko jej, a faktu, że w nalewce jest w choj alko.

[NegatywneWibracje]

Mi również jedno piwo wystarcza, by spierdolić sobie sen.

Nie, nie i jeszcze raz nie.

[Stteetart]

A może to kwestia doświadczenia i dotychczasowych przejść na rynku rc?
A może to kwestia kolacji?

Nie będę tego bronić za wszelką cene- co człowiek to historia a co kraj to obyczaj.
Jednych uspi muzyka, innych wyniki wyborów a jeszcze innych piosenka babci.

Ja np jak pracuje na poranną zmianę to zawsze miałem problem ze snem.
Tzn chujowo mi się zasypialo ale całkiem fajnie wstawalo, na 14-22 mam odwrotnie. Chujowo mi się wstaje ale zasypia zajebiście.

Najlepiej jednak było na urlopie w górach.
Po 10h lazenia (w międzyczasie obiad), powrot, 2 piwka, kolacja, 2 piwka i zasypialem jak bobas o 22/22.30.
Może bezsenność wynika z tego, ze większość z nas przez cały dzień leci w pręta ?

Może się ludzie przejadają klasycznym polskim obiadem typu gar zupy i taczka ziemniaków a organizm reaguje negatywnie (tzn odczuwa negatywne wibracje) bo nagle wypierdala poziom cukru i pod wieczór spada (tu pozdrawiam wszystkich którzy twierdzą, że to wina kortyzolu i nadnerczy)

Może w drugą stronę? Może ludzie wpierdalaja za mało i organizm pod wieczór się buntuje.

Nie. Zdecydowanie to wina jednego piwa!

[NegatywneWibracje]

Nie. Zdecydowanie to wina jednego piwa!

W rzeczy samej! W końcu skumałeś.

Już jedno piwo niezawodnie sprawia, że obudzę się szybciej i bardziej skurwiony, w charakterystycznie dla właśnie tej substancji (alkoholu) sposób. Opcjonalnie może być kieliszek wina, krople walerianowe. Efekt ten sam. Ot i wszystko, sprawdzane na samym sobie setki razy.