TALK - Rozmowy [H]

[ZieloonyWidmo]

Co myślicie o tym żeby np poćwiczyć tak z 30min a potem zajarać wiadro podobno lepiej klepie?

[Termos789]

Po wysiłku rzeczywiście może mocniej "klepnąć".

[jezus_chytrus]

Klepie mocniej - sprawdzone wiele razy. Najlepsze jest jakieś kardio typu bieganie.
Zazwyczaj palę przed bieganiem, ale raz tak wyszło, że musiałem zapalić tuż po (wcześniej oczywiście prysznic, ale to nie ma znaczenia). Tak mocno nie miałem od niepamiętnych czasów.

Dziś obudziłem się rano jeszcze mocno porobiony wieczornym bongiem (Critical Kush - bardzo dobry) jakoś 5:30. Postanowiłem, że jeszcze 2 minutki i wychodzę pobiegać (tak wcześnie z uwagi na upał później). Podnoszę głowę o... 6:40 i zwlokłem się do tego biegania. Ledwo wymęczyłem 8.5 km (zazwyczaj robię min. 10 km)... wolę biegać pod wpływem, niż na porannym indica - zmuleniu : )

[Termos789]

Wracając do dyskusji o zapachu konopi i piwie, Żywiec pszeniczne białe 0.0% w brązowej butelce i tak daje skunem po otworzeniu że aż mi ochoty narobił

[siostrorelanium]

Wysiek + palenie = endorfiny z wysilku fizycznego + high. Faza jest po prostu wzmocniona dobrym saopoczuciem po wysilku.

[jezus_chytrus]

Nie wiem, czy to endorfiny - wydaje mi się, że może tu chodzić o wprowadzenie organizmu na "wyższe biegi". Lepsze krążenie (tak przynajmniej sobie to tłumaczę). Podobna sytuacja, jak po mocnym kaszlu od bucha.

[_bonnie]

Też sądzę, że to kwestia krążenia.

[siostrorelanium]

Mozliwe. Sam czesto palilem po duzym wysilku np od razu po powrocie z parku po 10 km biegu od razu balkon i blant. Troche fajniej ale nie ma porownania z podbiciem po alkoholu. Ciekawi mnie na czym to polega fizjologicznie (chyba cos z naczyniami krwionosnymi, rozszerzaja sie czy cos w tym stylu).

[UJebany]

Jak dla mnie wysiłek fizyczny ma się lepiej niż alkohol.Po ciężkim dniu szkoły/pracy odpalić bongosa - marzenie.Ważny jest tez s&s.Np: na hamaku sobie leżeć upalonym i patrzeć w chmurki i słuchać śpiewu ptaszków i jak trochę słońce przygrzewa odpalić jakieś piwko z wyższej polki i powolutku sobie sączyć.

[Karolrdm99]

Jak dla mnie najlepiej zajarac po treningu silowym bo nie dosc ze endorfiny to jeszcze lekka satysfakcja na fazie ze sie wykonalo trening.