ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 9 z 16
  • 491 / 102 / 0
Nie, po prostu pojebała Ci się Muszynianka z Muszyną.

Muszynianka nie jest wodą alkaiczną i ma podaną ilość metakrzemianów, każda.

To jest Muszynianka, jak nazwa na etykiecie mówi:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12434 / 2419 / 0
Faktycznie : D

Dziś pogoda do wytrzymania. Potworny upał, zero wiatru i lampa non stop. Taka, że powietrze parzy w słońcu.

Panny dostały dziś znowu jeść, ale tym razem kwitnące tylko Biohumus'a, a wegetujące / na granicy trochę Alga Grow z zeszłego sezonu i Biohumus'a. Nie lałem dużo, bo wieczorem / jutro mogą znowu przejść burze.

Panny idą bardzo spoko, poza Sour Diesl'em, który jest jakby nieco pomarszczony i pojawił mu się jakiś szary kolor na jednym wiatraku. Wiedziałem, że będą z nim problemy, ale to gratis, który w sumie sam sobie wybrałem, ale bardziej z braku lepszych opcji. Nie zależy mi jakoś bardzo na nim, ale zawsze preferuję mieć zdrowe rośliny.
Nagiąłem go dziś tak dla zasady - tak nawiasem, to ostatni raz używam tego badziewnego drutu ogrodniczego, bo jest strasznie niewygodny. Mega podobają mi się te klipsy do naginania i jeśli będę jeszcze kiedyś naginał, to nimi mam nadzieję.

Szybko ogarnąłem karmienie, popstrykałem fotki i szybko się ulotniłem, bo nie dało się tam wytrzymać. Byłem tak spocony, że nad wodą znalazłem najbliższe zacienione miejsce i wskoczyłem chwilę popływać. Ulga ogromna - jedna z zalet tego spota. Nie wyobrażam sobie już dymania z baniakami po łące.

Nazbierałem też trochę skrzypu - jakieś 6-7 sztuk i wepchnąłem do 1.5 L łamiąc ile się da. Już wiem skąd nazwa skrzyp - od dźwięku jaki wydaje podczas łamania. Zamierzam jutro dodać taki wyciąg do wody w ramach eksperymentu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12434 / 2419 / 0
Dziś pogoda była spoko, ale po południu przetoczyła się potężna ulewa. Przez ok 30 minut to właściwie ściana wody była - do tego ciemno, jak po 21. Znowu będzie problem z karmieniem, ale dadzą radę. Jutro ma być tak 10 / 10. Już bez upału, ale bardzo ciepło i słońce.

Wlałem dziś roślinom trochę wody z wyciągiem ze skrzypu - na 5 L ok 1.3 L to była zawartość butelki, w której się robił. Nie mam pojęcia, czy to coś da, ale na pewno nie zaszkodzi.

Muszę koniecznie kupić jakiś PK, bo topy na tym auto JH nie są takie, jak miałem w zeszłym sezonie na innych krzakach. Wtedy stosowałem Big Bud'a i Nirvanę jako suplement z tym Bio Bloom. Teraz kupuję tego Bio Bloombastic'a.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 12434 / 2419 / 0
Dziś lepszej pogody wymarzyć sobie nie można. Póki co dobra passa trwa - zobaczymy jak długo.
Wszystkie sztuki, na których mi zależy już kwitną co najmniej tydzień więc termin dojścia będzie najpóźniej gdzieś pod koniec sierpnia lub na początku września. A auto JH to jeszcze jakieś 3 tygodnie i będzie można bliżej się mu przyjrzeć. Zapach ewoluuje i doszedł taki słodki charakter. Pachnie pięknie, choć wąchałem lepsze.

Po drodze na spot kupiłem 10 L ziemi uniwersalnej - najtańszej dla AH, bo serce mnie bolało patrzeć, jak się męczy w tym małym plastiku. Nawrzucałem tam takich małych kamieni, bo nie miałem już perlitu (myślałem, że miałem jeszcze 1 litrowy woreczek). Musiałem też wykopać z 5 L miejscowej ziemi - takiej gliniastej z brzegu spota - ją dałem na sam wierzch. Przesadzanie bez stresu to i bez problemu. Pościągałem kamienie, które były na dnie doniczki, żeby korzenie szybciej poczuły, że można iść głębiej i nieco je rozluźniłem. Podlałem ją z Fish Mix'em.

W ogóle nakarmiłem je dziś lejąc małe ilości, bo ziemia po wczorajszej ulewie nasączona. Dziś podeschnie, ale kto wie, czy jutro i pojutrze znowu nie będzie deszczu. Bardzo mi on komplikuje nawożenie, bo muszę uważać z ilością wody. W tamtych sezonie jechałem głównie na tabletkach i krzaki były tak naazotowane, że nie ma porównania z tegorocznymi.

Jutro odbiorę Bio Bloombastic to zapodać auto JH. Ostatni dzwonek, żeby jeszcze podpompować kwiatki. Zapodam 1 ml na 1 L wody, bo to dość mocne - 0-9-12.

Nastawiłem też znowu wody ze skrzypem, bo jest go pełno i jest mega dorodny. Nie znalazłem żadnych konkretnych informacji odnośnie krzemu w takim 24 h wyciągu, ale coś tam powinno być w jakiejś formie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 491 / 102 / 0
17 lipca 2023jezus_chytrus pisze:
Dziś podeschnie, ale kto wie, czy jutro i pojutrze znowu nie będzie deszczu. Bardzo mi on komplikuje nawożenie, bo muszę uważać z ilością wody.
A nie możesz robić w takiej sytuacji oprysków dolistnych ?
  • 3 / / 0
może zrobic z powodzeniem oprysk przed zmrokiem, przed rosą chociaz ta nie zawsze występuje, opryski są bardzo szybko wchłaniane przez rośliny, nawet na poczatku flo można pryskac, aby nie przedawkowac bo popali włoski i liście :), zapodaj jakiś standardowy npk za kilka dni pk i dodatkowo obowiązkowo calmag
  • 12434 / 2419 / 0
Szczerze to nawet nie wpadłem na to, by karmić dolistnie. Tylko "problem" jest tego typu, że właściwie za każdym razem, gdy tam jestem, niebo jest prawie bezchmurne i nie chcę poparzeń słonecznych. A wieczorem jestem już zwykle za bardzo porobiony, żeby chodzić na spot.
Swoją drogą mam pytanie - te nawozy bio muszą zdaje się zostać przerobione przez mikroby do postaci przyswajalnej przez roślinę. Jak zatem przyswaja to sobie dolistnie? (serio nie wiem - nigdy się biologią nie interesowałem).


Te tabletki nawozowe to w sumie dobra opcja była, tylko tak się zastanawiam, ile z nich zostało, kiedy krzaki były w szczycie kwitnienia. Niby producent deklarował, że to na weg i flo, ale jak coś jest do wszystkiego...

Głównym moim problemem jest to, że nie mogę wlać tyle wody z nawozem, ile bym chciał. Muszę lać max po 0.7 L na duże auto, gdzie normalnie lałbym 1.5 L (10% objętości doniczki).

Dziś odbiorę Bio Bloombastic - mam nadzieję, że przed wizytą na spocie. Tej najstarszej auto JH przydałoby się potasowe pier***cie, bo ten Bio Bloom to przede wszystkim fosfor (2 – 6 – 3.5)
  • 12434 / 2419 / 0
Dziś pogoda bardzo podobna, jak w poniedziałek. Tzn spoko, ale przeszła ulewa z gradem - na szczęście niezbyt dużym i długim.

Krzakom wlałem tylko trochę wody z wyciągiem ze skrzypu - dosłownie max 200 ml. Jutro planuję karmienie. Auto JH będzie dostawać już głównie Bio Bloombastic. Topy zaczynają już przypominać topy, ale sporo jeszcze brakuje. Muszę koniecznie kupić coś prewencyjnie na grzyba, bo na 100% będzie z nim problem.

Mojej ulubionej roślinie (auto Skylwalker OG x Gelato ponaginałem 4 niemal równej wielkości boczne pały. Widać, że słońca ma od wschodu do zachodu - to będzie duży krzak). Zrobił się tam przewiew i słońce lepiej penetruje.

Mam też problem z jakimi małymi pajączkami - właściwie to chyba zawsze coś robiło pajęczyny. Ale w tym roku wydaje mi się, że jest tego nieco więcej. Nie inwazja, ale codziennie muszę z każdej ściągać jakieś nitki. Nie wiem, czy jest w ogóle sens z tym walczyć, ale kupię jutro jakiś w miarę uniwersalny preparat na szkodniki

Ten Afghan nr 1 rośnie praktycznie w miejscowej "ziemi" składającej się z piachu i odrobiny gliny / muły. Wrzuciłem jej tam sporo odchodów jelenia, albo dzika. Wygląda na mega zadowoloną, choć oczywiście dynamika wzrostu jest zdecydowanie mniejsza, niż w normalnej ziemi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
  • 491 / 102 / 0
19 lipca 2023jezus_chytrus pisze:
Swoją drogą mam pytanie - te nawozy bio muszą zdaje się zostać przerobione przez mikroby do postaci przyswajalnej przez roślinę. Jak zatem przyswaja to sobie dolistnie? (serio nie wiem - nigdy się biologią nie interesowałem).

Też mnie to kiedyś kurewsko interesowało, no bo się zastanawiałem, tak logicznie rozumując, jak ma się to przyswoić przez liść jak wszędzie piszą, że muszą to "przerobić" glebowe mikroorganizmy aby było dostępne dla rośliny.

No i dowiedziałem się, że takie organiczne nawozy zawierają TAKŻE składniki które już są gotowe do pobrania i nie muszą być rozkładane przez żyjątka na prostsze formy, żeby roślina je przyswoiła, np. aminokwasy, ale przede wszystkim fitohormony i stymulatory (które chyba są największym atutem nawozów organicznych) takie jak cytokininy, auksyny, triakontanol itd. Poza tym, nie tylko w glebie ale też i na liściach występują mikroorganizmy które potrafią wykorzystać związki organiczne z nawozów do syntezy innych związków mogących być przyswojonymi przez rośline.
  • 12434 / 2419 / 0
Dzięki za wyjaśnienie.

Dziś pogoda taka średnia. 50% słońca, 50% lekkiego zachmurzenia i 24 C.

Panny dostały dziś jeść. Auto Jack Herer i auto Afghan Haze podzielili się 1.5 L wody z 3 ml Bio Bloombastic. Fajnie, że dali pompkę w zestawie - zawsze mi tego brakowało w tego typu nawozach.
Reszta dostała mix Bio Bloom, Fish Mix'a i Biohumus'a - w różnych proporcjach i dawkach. Auto Sour Diesel dostał ryby w symbolicznej ilości wody. Muszę ją teraz koniecznie podsuszyć i szykuje się ku temu pogoda.
Te większe sztuki więcej piją i dla nich to nie jest wielki problem, ale najbardziej cierpi ten auto Sour Diesel. Dobrze, że mam te szmaciane doniczki, bo obstawiam, że problemy z przelaniem byłyby w tym sezonie częstszym widokiem. Za to w sierpniu pewnie czeka mnie bieganie co drugi dzień celem podlania. Jak dobrze, że mogę to zrobić przy okazji... biegania.

Przemyślałem też sprawę AH, którą kilka dni temu przesadziłem z doniczki. Zlikwiduję ją, bo to z góry przegrana sprawa, a może mi spalić poletko z automatami, które jest dobrze schowane, a ona tak samopas blisko niego. Afghany są w lepszym miejscu i raczej na pewno większe już nie urosną.

Muszę koniecznie kupić coś na pleśń i modlić się o dłuższy okres bez deszczu. Zastanawiam się, jak sobie radzą na takiej Jamajce. Przecież tam jest jeszcze większa wilgoć, niż u nas. Może strain'y mają przystosowane, choć widziałem na różnych filmikach, że uprawiają raczej takie mainstreamowe odmiany.
Na jednym widziałem uprawę w stojącej wodzie (z kontekstu nie wynikało, że je zalało i to celowy zabieg). Rozumiem, że jest hydroponika, ale to chyba musi jeszcze tlen być w tej wodzie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ
Posty: 160 • Strona 9 z 16
Artykuły
Newsy
[img]
Kandydaci na prezydenta powinni zostać zbadani na obecność narkotyków?

Prezydenckie debaty rozgrzały jeszcze bardziej emocje związane z prezydenckim wyścigiem. W czasie trwającej walki o wyborcze poparcie coraz donośniejsze stają się głosy domagające się testów na alkohol i narkotyki od osób ubiegających się o prezydencką elekcję. Telewizja wPolsce24 postanowiła zwrócić się do wszystkich ubiegających się o urząd o poddanie się testowi na obecność narkotyków w organizmie.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.