Nazywajmy rzeczy po imieniu.
Myje sie praktycznie zawsze po pracy, 1 raz dziennie, prysznic bo wanna mnie nudzi i nie lubie marnować wody, wyjątkami (albo już tradycją
Zęby normalnie szczoteczką i pastą byle jaką, chociaż czasami Parodontax czy inna pro-dziąsłowa, MINIMUM raz, nad ranem, czasem jak sie porobię albo zapierdolę czymś i zajebie w kimono bez mycia to trudno, chociaż jak sie obudze w nocy to wstanę czasem, bo mam często krwawienia z dziąseł i czuć tą krew pozasychaną i jebie z papy, mam elektryczną, ale zwykle to cisne tradycyjną, bo nie chce mi się jej ładować.
Pazury nie mam pojęcia co ile, no jak już są na 2-3 milimetry zauważalnie białe na końcówkach albo mi się jakiegoś syfu czarnego nazbiera, najlepiej po prysznicu jak zmiękną kucam nad kiblem i elegancko do wody, potem szczam albo sram na to i jednym spłukaniem wypierdala, ah, zapomniałbym, co do spłukiwania wody to zawsze zamykam klapę przed spłuczką jak szczałem (bardzo często leje do umywalki, bo bardziej eko i ciszej jak spłukuje się ręką, leję tak, żeby kąt padania był podobny do zakrzywienia ceramiki, tak aby unikąć rozbryzgów), a jak jest dracha na muszli to na ćwierćotwarciu, tak żebym berłem mógł się gówna pozbyć minimalizując przy tym obszar rozrzutu bakterii kałowych.
Z perfum to Azzaro Chrome Unlimited lubię i korzystam obecnie głównie, a pod pachami jakiś antyperspirant w kulce.
Dojebany temat london, nie sądziłem, że z Ciebie taki czyścioch, teraz wracam się kisić bo 1/2 dni fecenia in progress, dzisiaj wziąłem szybki prysznic po i w trakcie wchodzenia dawek kolejno per rectum i oral, 30 minut po p.r zajebałem kloca i zarzuciłem bombkę, wskoczyłem pod prysznic na odchamienie się i zmycie z siebie trudów dnia, summa summarum 5 minut mycia poświęciłem z życia, elegancki, świeży czeka koń do zbicia, jest kurwa moc!
30 listopada 2022GrobeNoody pisze: Nie chcę nikogo obrazić, po prostu stwierdzam fakty, że faceci potrafią być zajebiście obrzydliwi. Nieraz mega przystojny, ładnie ubrany facet okazywał się śmierdzącą fleją. Spędzałam po parę dni u gościa i potrafił przez ten czas umyć się raz. Oczywiście pretensje jak to seksu nie ma, czemu loda nie zrobisz ? No ja pierd*le, ciekawe dlaczego ? Sama prysznic biorę 2 razy dziennie, w lato nawet 3 albo 4. Zęby nie mniej niż 3. Golenie co dwa dni. To taka zajebista podstawa. Rada dla wszystkich panów - chcecie ostrą jazdę w sypialni to dupa musi być myta.
Przyszlo co do czego to ani przed ani po nie chciala wziasc prysznicu, miala niechlujne paznokcie i zeby okropne, choc byla bardzo ladna. To byla moja
jedyna okazja, zeby wreszcie troche pokochac sie ale z perspektywy czasu zaluje, ze z taka fleja sie obsciskiwalem. Nawet okres jej nie przeszkadzal.
Przynosi wstyd rasie kobiet ta dziewucha...
Co do mnie to biore przysznic kilka razy dziennie od kad pamietam, szampon "hedenszołders" swietny, eliminuje problem lupiezu w 100%, zadnych zeli do ciala
bo uwazam, ze to zwykly marketing. Mydlo to mydlo, a szare jest wcale nie tak zalecane przy tlustej cerze bo powoduje sklonosc do obtarc i powieksza zluszczanie, ktore
zatyka pory. Zgadzam sie, ze te wszystkie szampony, zele, dezodoranty maja pelno chemii ktora nie jest obojetna dla ciala. Najlepszy pewnie bylby prosty szampon ziolowy,
ale "hedenszołdersowi" trzeba przyznac skutecznosc. Do wieku 25-27 stosowalem co jakis czas terapie nizoralem lub selsunem, ktore byly zbawienne bo mialem bardzo
powazny problem z lojotokiem od okresu dojzewania. Pozniej ten problem zaniknal sam. Wiadomo.. czlowiek sie starzeje, testosteron i inne horomony opadaja i wreszcie zyje
jak normalny osobnik.
Druga strona medalu to narkotyki... Jak mam ciagi to zamieniam sie w obrzydliwca, nie myje zebow i inne sprawy o ktorych wstyd mi mowic.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/niemcycrack.jpg)
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet
Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.