Jeśli będzie chciał drastycznie wykasować ostatnie 15 lat nawyku swojego życia to może się srodze zawieść,
Wówczas zderzenie z rzeczywistością i rozczarowanie będzie jak skok z jacuzzi do lodowatej wody. Dlatego są ludzie którzy próbują odwyku rychło rezygnują i po ucieczce z ośrodka dając złotego strzała bo uświadamiają sobie wtedy że to jest silniejsze od nich i nie da się nic zmienić. Jednocześnie czuje do siebie obrzydzenie ponieważ wiedzą że nałóg nie jeszcze im zdrowie pieniądze rodziny dookoła i tak dalej i tak dalej. To tak jakby człowiek chciał podziękować zdrowiu na rzecz choroby.
"Rutyna to rzecz zgubna "
Miłość do alkoholu zamieniłam na miłość do opio. alkohol stał się mało atrakcyjny (myślę, że wiele osób ma podobnie kto poznał się dobrze z opio). Skończyło się odpierdalanie krzywych akcji, zapanował spokój.
Wróciłem do pracy, naprawiam kontakty z ludźmi, znowu cieszę się z życia. Nikt (nie jestem pewny) o tym nie wie, jest to moja mała tajemnica. Na trzeźwo nie potrafię żyć, ale ni chuja do alko nie wrócę. alko to haos i problemy za to opio daje mi spokój, leczy problemy duszy i do tego mogę normalnie wykonywać swoje obowiązki, nie nawalam, wróciłem do normalnego życia w społeczeństwie.
I nawet jakbym miał zdechnąć przed 40 to wolę ten czas przeżyć w spokoju niż na trzeźwo dźwigać ciężar życia. Jestem po terapii znam mechanizmy, próbowałem żyć na trzeźwo, ale to nie dla mnie niestety albo stety. Dlatego narkotyki bralem biorę i brać będę elo.
Dodano akapity -- 909
Pamiętam pogardliwe spojrzenia rzucane w moją stronę znad butelki harnasia, kiedy sypałam kreskę.
I pamiętam, jak później to ja ogarniałam ich upodlone, upite dupska. Podnosiłam z ulicy, wycierałam plamy z rzygów, poprawiałam kiecki, rozmazany makijaż po pijackiej histerii, odprowadzałam bezpiecznie do domu. Ale i tak to ja wg nich byłam gorsza bo ćpam.
Właśnie po jednej takiej imprezie uświadomiłam sobie, za co lubię ćpanie. Lubię je za to, że zawsze zachowuje zdrowy rozsądek, mimo bycia pod wpływem panuję nad sytuacją, jestem ogarnięta, odpowiedzialna. Nigdy kreski nie sprawiły, żebym się na jakiejś imprezie zeszmaciła, upodliła i wróciła nad ranem do domu zostawiając swoją godność w jakimś obszczanym, klubowym kiblu
Ćpam od jakichś 10 lat, raz czy dwa w miesiącu i nie zamierzam z tego rezygnować
Znormalizujmy wreszcie narkotyki...
Także ćpałam, ćpam i ćpać będę, na przekór stereotypom
13 lutego 2021xUPx pisze: Myślę, że zamiast zakazywania wszystkich środków odurzających powinniśmy poszukiwać substancji mało toksycznych, działających krótko lub średnio-długo tak aby osoby chcące częściej je zażywać nie robiły sobie krzywdy i mogły normalnie żyć.
Tak jak jest teraz z paleniem papierosów. Gdyby istniał delikatny stymulant (fizycznie kawa, psychicznie 1/4 amfetaminy), legalna używka, działający przykładowo 2h i mało toksyczny to wiele osób mogło by go zażywać często i prowadzić normalne życie.
Tu jest bardziej porównanie czy chcesz cpac dłużej czy szybciej się wyniszczyć. Twoje myślenie w poście jest typowo życzeniowe.
"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
Nie mówię o jakiś substancjach typu grzyby itp, bo mam nadzieje, że to również w to wrzucamy.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
03 kwietnia 2022FAMAS1980 pisze:
Pozwolę sobie odświeżyć temat i powiedz mi Batmanie kochający narkotyki dalej życie takie wesołe? : ) U ciebie to wyższy stan wpierdolenia, totalne wyparcie problemu z narkotykami i akceptacja tego co jest :) Ale daj znać jak tam sie trzymasz, bo ciekawy jestem.
Życie jak to życie, ciągła sinusoida. Tylko się bardziej wybredny zrobiłem, byle czego, byle się napierdolić już nie praktykuje.
Pale hel i fete zamieniłem na cracka. Obecnie nic innego nie dorzucam, nawet przestałem pić alkohol.
Tylko szaleniec by nie pojechał tym ciągiem do końca.
Szczerze, to jedyne co mnie boli to za mała wypłata, nie mam innych zmartwień. Życie w takim stanie jest bardzo proste- jak masz to ćpasz, jak nie masz to motasz.
Dziś nie piję alkoholu, zaszyłem dupę, wcześniej miałem przerwy po 3 lata, 1 rok. Teraz nie piję od wakacji i dobrze mi z tym. Najpierw bawiłem się amfetaminą, obecnie palę mj, czasami tramal i mam zajebiste wyniki badań mówią lekarze, są zdziwieni, a ja im mówię tylko tyle : nie pije alkoholu, chodzę na siłownie, zrzuciłem 15 kg tylko dlatego że nie pije piwa.
Pogodziłem się z rodziną, przeprosiłem ich za swoje zachowania z przeszłości. Naprawiłem swoje życie dzięki amfetaminie (odwaga-nowa dziewczyna, czysty umysł, nowa praca), Tramal (spokój ducha, ciepło, bezpieczeństwo), marihuana (wyluzowanie się, w końcu się uśmiecham, mam apetyt).
Uważam, iż wszystko jest dla ludzi (pełnoletnich) i wszystko powinno być dozwolone skoro alkohol jest dozwolony, każdy odpowiada za swoje czyny i jest świadomy tego co robi i co zażywa.
Każdy człowiek ma prawo do "Szczęścia".
Dodano akapity -- 909
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/musketamine.jpg)
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"
Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mikrodawkowanko.jpg)
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit
Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.