Heterocykliczne substancje psychoaktywne, m.in. 4-MAR i BZP.
ODPOWIEDZ
Posty: 174 • Strona 9 z 18
  • 809 / 15 / 0
Jak zarzucę koło 11 setkę to po powrocie do domu koło 13 / 14 zasnę elegancko czy raczej nie?
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 259 / 1 / 0
Hanka pisze:
jakiś czas temu dostałem w prezencie 10 gramów tej że substancji i przebadałem ja konkretnie ,kontakt z nią miałem już wcześniej w tanich pigułach
W jakich pigułach? Wydaje mi się że jest to stosunkowo nowa substancja.Masz na myśli te uliczne czy dopalaczowe?Te pierwsze bym wykluczył z w.w powodu,drugie odpadają,przynajmniej w Polsce(p. ostatnie badania składów i nowe środki do nowelizacji wykazu z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii)

W zeszły łikend testowałem,trochę rozjebał mnie mój ziomek - wysuszony dopaminowy żniwiarz,biegający naszurany średnio 20h na dobę życia,co to napierdala już kreski meph o długości moich jelit,po pierwszej kresce - jakiejś 40stce:
OMG JA PIERDOLĘ,CO TO JEST WGLE,ZARAZ MI NOS ODPADNIE
Właśnie zdałem sobie sprawę z tego że ten człowiek to naprawdę ostatnia osoba po jakiej bym się spodziewał tego tekstu.To samo odnośnie tematu stwierdziła moja koleżanka(3 osoby z nas brały),chociaż ona nie napierdala AŻ TAK! sportowo jak ten ziomek.Mimo tego iż ciągi obce jej nie są.

W mojej opinii działa dosyć subtelnie,testowałem na posiadówce u mnie ze znajomymi,substancja ta okazała się strzałem w dziesiątkę.Paliliśmy ogroooomne ilości JWH-210,dlatego chcieliśmy się odmulić coby nie posnąć,ale nie wypierdolić na tyle żeby później nie móc usiedzieć na dupsku.Jak powiedziałem,strzał w 10.Wszyscy wystarczająco zadowoleni.
eis pisze:
Jak zarzucę koło 11 setkę to po powrocie do domu koło 13 / 14 zasnę elegancko czy raczej nie?
Naprawdę ciężko mi powiedzieć,testowałem tylko raz.Z tegóż doświadczenia natomiast wiem że to nie jest jakaś metamfetamina wypierdalająca ściśle stymulacyjno-euforycznie z butów na x godzin,działa dosyć delikatnie i w miarę krótko,wydaje mi się że przy standardowych warunkach nie powinieneś mieć jakiegoś większego problemu.Zakładam oczywiście że czytałeś poprzednie strony wątku i masz na myśli godzinę jedenastą przed południem?:b
  • 2814 / 14 / 0
Angelloo pisze:
W jakich pigułach? Wydaje mi się że jest to stosunkowo nowa substancja.Masz na myśli te uliczne czy dopalaczowe?Te pierwsze bym wykluczył z w.w powodu,drugie odpadają,przynajmniej w Polsce(p. ostatnie badania składów i nowe środki do nowelizacji wykazu z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii)
W ulicznych również mogły się znajdować. Np.od dawien dawna zanim pojawiły się w Polsce dopalacze zdarzały się na świecie próbki amfetaminy zafałszowane BZP, a nawet była to dosyć duża skala. Dlatego też w naszych odczuciach tak szybko UE uwinęło się z zakazaniem go w całej Unii, bo prace się zaczęły wcześniej.
Uwaga! Użytkownik PCP jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 259 / 1 / 0
PcP pisze:
Angelloo pisze:
W jakich pigułach? Wydaje mi się że jest to stosunkowo nowa substancja.Masz na myśli te uliczne czy dopalaczowe?Te pierwsze bym wykluczył z w.w powodu,drugie odpadają,przynajmniej w Polsce(p. ostatnie badania składów i nowe środki do nowelizacji wykazu z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii)
W ulicznych również mogły się znajdować. Np.od dawien dawna zanim pojawiły się w Polsce dopalacze zdarzały się na świecie próbki amfetaminy zafałszowane BZP, a nawet była to dosyć duża skala. Dlatego też w naszych odczuciach tak szybko UE uwinęło się z zakazaniem go w całej Unii, bo prace się zaczęły wcześniej.
Zdarzać się zdarzały na pewno,chodzi mi o zauważalną dla użytkowników skalę zjawiska fałszowania ulicznych piguł akurat tą substancją.Wydaje mi się że w tej kwestii prym wiodły/wiodą wynalazki typu BZP,tmfpp,mcpp,pfpp,jeśli chodzi o piperazyny.

Przypominają mi się opowieści z betonowego lasu pt. 'piguły nakrapiane heroiną'.Słysząc taką historię,większość tych bardziej w temacie wyśmieje opowiadającego,chociaż stawiam 10peelenów że coś takiego miało miejsce.Mimo tego,spotkać brązowe kółko na ulicy to tak jak wpaść na Yeti biegnąc spóźnionym na tramwaj do roboty,czy nie mam racji? ;-)
  • 133 / / 0
Da rade na MeOPP sie wkrecic w czytanie ksiazki czy raczej nie??
3D w HD
  • 6179 / 435 / 12
Lajtowo.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
  • 133 / / 0
To git, zarzuce w weekend 125mg i zdam relacje z mojego pierwszego razu z MeOPP.
3D w HD
  • 809 / 15 / 0
MeOPP jako substancja do używania solo jest moim zdaniem nic nie warta. Ani oralnie ani tym bardziej donosowo, bo po niczym mnie tak nigdy nos nie bołał jak po tym, nawet po 4-fluoroamfetaminie.

W mixach nie używałem.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 259 / 1 / 0
Naprawdę nie rozumiem o co wszystkim chodzi z tym bólem klamki. Mnie to piecze tylko trochę bardziej od redbulla chociażby.
  • 6179 / 435 / 12
Ma pewien potencjał solo, ale trzeba takie subtelne działanie lubić. Kolega z Burkina Faso próbował m.in. 150mg p.o., i czuł się _dobrze_, ale w, hm, "naturalny" sposób. Do jego szerokiego nosa też niegdyś parę mg wpadło, lecz zaraz szybko przeniosło się na chusteczkę niehigieniczną i do prymitywnej latryny - "piperazyne do nosa nie nie nie" - skomentował. Nie był to wtedy najlepszy dzień Simby (przy tych 150mg), a po przyjęciu zdecydowanie poprawił mu się humor, choć sam Simba twierdził, że nic nie czuje. Zaznaczył jednak, iż liczenie logarytmów przy podstawie banana z kiści bananów stało się prostsze. Po tych 6-7 godzinach w końcu znów powrócił do marudzenia o szesnastce dzieci i zacinającym się Kałasznikowie.
hera, koka, hasz, LSD – ta zabawa po nocach się śni
LSD, hera, koka i haszpodziel się z kolegami czym masz

Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
ODPOWIEDZ
Posty: 174 • Strona 9 z 18
Artykuły
Newsy
[img]
Narkotyki. Nie trzeba dealera, młodzi kupują przez internet

Narkotyki są coraz mocniejsze i coraz łatwiej dostępne, alarmuje pełnomocnik rządu Niemiec ds. uzależnień.

[img]
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

[img]
Rozpędza się nowa epidemia. Gwałtownie rośnie liczba zatruć

W 2024 r. liczba zatruć dopalaczami wzrosła aż o 40 proc. w porównaniu z rokiem 2023 – alarmuje GIS. Po niebezpieczne substancje coraz częściej sięgają także dzieci.