SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Z tego, co się orientuję efekt terapeutyczny występuje po ok.7 dniach, po miesiącu nastrój stabilizuje się i można odczuć pełne działanie. Jednak samą sertralinę można poczuć po jednej tabletce nawet i nie jest to placebo. 3 razy zaczynałam ją brać (obecnie drugi dzień trzeciego razu, dostałam w prezencie od pani psychiatry. Dłużej brać nie zamierzam, ale to jedno opakowanko sobie wciągnę, w ramach abstynencji). Za każdym razem już po pierwszym dniu miałam rozjebane źrenice, ADHD do potęgi (normalne mam na codzień), i takie jałowe spustoszenie, jaki muszą zapewne odczuwać starzy dropsiarze. Depresja raczej mi nie grozi, ale przynajmniej na asentrze nie chce mi się spida.
muertogatito pisze: Jak dla mnie to chyba najfajniejszy SSRI, pod warunkiem że w zolofcie albo asentrze. Próbowałam jeszcze luxetę, rezultat mizerny.
Przecież luxeta to odpowiednik generyczny, czyli dokladnie to samo co zoloft itp..
Mdma pisze:Przecież luxeta to odpowiednik generyczny, czyli dokladnie to samo co zoloft itp..muertogatito pisze: Jak dla mnie to chyba najfajniejszy SSRI, pod warunkiem że w zolofcie albo asentrze. Próbowałam jeszcze luxetę, rezultat mizerny.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Pdsumowująć, działanie sie dlugo rozkreca, działa słabiej niż sie spodziewałem, ale działanie jest korzystne, właściwie bez skutków ubocznych. Najgorsze, że ćpanie szczególnie serotoninergików straciło na wartośći. Tak jak mówią SSRI i ćpanie słabo sie komponują.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Mógłbyś się trochę rozpisać jak ci się śpi? Czujesz, że śpisz głęboko, wysypiasz się i wstajesz wypoczęty? Sny masz bardzo realistyczne? Masz w ogóle? Fajne, niefajne?
Dzięki
Dzisiaj spałem od 4 do 14 a potem od 16:30 do 19:10. W związku z tym miałem pełno różnych snów. Zapamiętałem ostatni:
Pracując w magazynie zaczełem coś pyskować do kierownbictwa. Za kare zaprowadzili mnie w miejsce gdzie ewidentnie było widać że testują tam różne dziwne substancje na szurach. Psikając mi w twarz jakims dziwnym czyms prubowali mnie uspic, jednoczesnie pytałem czy po tych testach nic mie nie będzie, odpowiedzieli że nie wiedzą i mozliwe ze moge umrzec/stracic zdrowie. Jakoś tak wyszło że dzieki temu że tego zbytnio nie wdychałem i mam obycie z tego typu rzecami, bardziej to ich zamroczyło niz mnie. Prubowałem spierdolić i po akcji rodem z filmów akcji udało mi sie. Dodatkowo firma miesciela sie w miejscu gdzie jest najstarszy bełchatowski park. Potem dzwonilem na gliny (poczatkowo bylo zajete) i zgłaszam to. Słychac było ze policja jest przekupiona i nic z tym nie zrobią wiec gdy chciałem napisać maila do lokalnych mediów zadzwonił w realu mój kumpel i sie obudziłem.
Z kolei inny dzisiejszy sen polegał na tym że mieszkałem w jakiejś wiosce i wracalem chyba z pracy albo szkoly i chcialem skolowac trawe od kumpla. Kolezanka tam zadzwoniła, potem ja zadzwoniłem (mówił że są małe wory ;) ) i jakimś cudem zagupiłem sie na tych wioskach i drogach ze pytałem jak dojechać, kiedy pytałem pokazali mi ze wlasnie mi odjezdza autobus. Drugi autobus był zupełnie bez prawej scianki i w wskoczyłem do niego gdy odjezdzał, troche tak wisialem na boku bo nie moglem sie podciągnąć, tak jakbym nie mial sily w miesniach (cały czas jechał, w koncu sie wczołgałem i leże i jade, bylem przekonany ze jade nie tam gdzie trzeba. Pytam kgos tam, mówi ze dobrze jade. Wjechalismy do miasteczka o bardzo ciasnej zabudowie, bardzo pagórkowatego i bloki byly i ogólnie wyglądało zajebiscie, bylo tez zielone. Wiecej nie pamietam
Przypomniał mi sie jeszcze jeden sen ale to nie dzisiejszy, że szedłem do jakiegos miejsca przez lasy i po drodze miałem różne dziwaczne przygody w różnych wsiach. Nie będe opowiadał ale powiem tyle że były tajne koszary sekty zakonnic, tor przeszkód Chucka Norrisa, burmistrz który zmobilizował mieszkańców żeby mi udaremnili wydostanie sie z wioski i inne dziwne. Mam wrażenie że to nie był jeden sen, ale serial.
Ogólnie nie są bardziej realistyczne i pokręcone niz te które miewałem w normalnych warunkach, takze tu jest na 0. Może z jednym wyjątkiem że sny nie są wyssane z dupy ale tworzą ciągłą opowieść, czyli w gruncie rzeczy jest to jakby mój alternatywny wszechświat. To jest na plus tylko wkurza mnie to że nie pamietam niektórych odcinków, wydaje mi sie że lepiej pamietam swoje dawne sny podczas snu! Czyli tak jakbym miał wspomnienia z tego co było poprzednio.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Tak jak napisałeś, spałeś długo i nieregularnie. Wtedy, jeśli się śpi płycej, więcej snów się pamięta.
Miłych snów ;-)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.