Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Większość informacji na temat odurzania oraz nowości sie czerpię:
z hyperreal.info
1788
82%
z wikipedii
62
3%
od znajomi
147
7%
z innych żródeł
172
8%

Liczba głosów: 2169

ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 74 z 96
  • 692 / 70 / 0
Bo helupa nie jest wcale taka uberzajebista. I mowie to jako zagorzaly fan opio. Plus jest taki, ze dziala dlugo.
Jednak odkad poznalem czysciutkie u47 pod koniec zeszlego roku, juz zadne opio mi tak nie podchodzi jak wlasnie ulka. No ta faza jest nie do podrobienia poprostu..
BKiHKAL - Beta Ketones I Have Known And Loved: Fuck You α-PVP %-D
  • 3901 / 562 / 0
21 grudnia 2017Uroboros pisze:
Smród cebuli idzie znieść, dla mnie najgorszy jest smród pory, bo kojarzy mi się to z nieszczęsnymi latami pracy na polu, gdzie po 14h dziennie z każdej strony otaczały mnie łany pora %-D. Chociaż przynajmniej byłem kierownikiem... Chujowa sprawa, wolę być szaraczkiem ;).
życia nie oszukam, jestem synem kierownika pora, to wysoko postawiona poprzeczka
zajebiście wysoko
  • 1916 / 335 / 2
Kiedyś z przymróżeniem oka podchodziłem do tytułu tematu, dziś wiem że opio to naprawdę chyba najmocniej uzależniające subsancje jakie istnieją. Czynniki są różne, może dlatego bo nie robią takiej sieczki w głowie jak stimy brane długi czas, ale jak ktoś znajdzie swoje ulubione opio, to psychika już chyba zawsze będzie wracać myślami do tego stanu ugrzania...

Najbardziej irytujący jest spadek libido.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3901 / 562 / 0
Co dokladnie przez to rozumiesz? W ogole Ci nie staje w trakcie dnia?
czy chodzi o to, że nawet przy zbliżeniach albo jak oglądasz pornosy? %-D czy może w ogole nie oglądasz porno bo nie masz ochoty?

Mnie tak normalnie w ciągu dnia w ogole nie staje, od lat nie mialem erekcji, ale jak pornosa oglądam (a oglądam regularnie %-D ) czy jak jestem na gogo i dziewczyna robi mi striptiz (kiedys z kumplem regularnie odwiedzalismy sogo %-D ) to wtedy staje momentalnie, jestem jak bóg płodności Priap (jebaniutki, sprawdźcie jego pytonga %-D http://static.polityka.pl/_resource/res ... f0ceb_600x).
Seks po opio u mnie tez bez problemow, zeby dojść.
Z kolei po duzej dawce alkoholu to całkiem inna historia, wiele razy byl problem i nie moglem dojsc czasem. Kiedys nawet zaliczylem drobną wtopę na imprezie jak wypilem za duzo alkoholu, impra się skończyła poszlismy spać, w jednym pokoju bylem ja + 2 dziewczyny i jedna starsza ode mnie, ktora bardzo mi się podobała ni z tego ni z owego przyzła i zaczęła mnie całować. Zacząłem ją pieścić po cycolkach dziewucha się podnieciła, zaczęła majtać siusiolem, tak machała i machała aż jej w koncu powiedzialem, ze raczej nic z tego bo za duzo wypilem %-D I atmosferę diabli wzięli %-D swoją drogą jakoś dziwnie się czulem bo jej kolezanka leżała pół metra obok i spała :-)


Ale zeby spadek libido to byl jakis problem? Przy tych wszystkich problemach jakie wiążą się z grzaniem spadek libido to naprawdę najmniejszy problem, nie wiem jak u Ciebie, może nie jesteś jeszcze mocno wjebany..Ale na moim etapie uzależniania -> całkowita izolacja, odpuszczanie spotkan ze znajomymi, calkowita utrata motywacji (przestalem czytac ksiazki, kurwa nawet umycie sie czy zęby to wielki problem bo nic mi się nie chce), brak jakichkolwiek oszczędności, no i do tego zdrowie, to jest dla mnie najgorsza strona opio. Utrata popędu to przy tym wszystkim pikuś.

Gdybyście mogli się cofnąć w czasie do momentu, kiedy nie braliście i z tym co wiecie teraz - bylibyście tak głupi, żeby znowu wziąć i wejść w to bagno? Czy nie?
Bo ja myslalem nad tym wiele razy i kurwa nie wiem, naprawdę nie wiem. Nieraz mam wrażenie, że mimo całej świadomości syfu i tak byłbym takim debilem, żeby w to wejść.
  • 122 / 5 / 0
Ja sądzę, że bym się nie zgodziła. Chyba.
Chociaż piękne chwile ugrzania mówią mi cichutko do uszka:"Wzięłabyś to, wzięłabyś"/
pure madnessex-miosis
  • 1916 / 335 / 2
Zapomniałem o tym temacie. [mention]lol[/mention], oczywiście staje na 100 % jak trzeba, ale kiedyś myslałem normalnie o seksie w ciągu dnia, dziś to rzadkość... lubię mysleć o dupach, lubię podrywać, a przez brak popędu praktycznie taka motywacja nie istnieje. Tzn. czasem są jakieś przebłyski, ale w porównaniu do tego co było kiedyś...

Mnie to irytuje. Co do wjebania i reszty problemów to napewno idzie na to kasa i zdrowie, ale prócz tego jest w miarę okej. Faktycznie, lenistwo ogolne to też minus ale idzie się przełamać do robienia różnych rzeczy. Uzależniony jestem od DHC.

Jedyne wyjście jakie widzę to sport i dodanie tłuszczy do odżywiania, aby testosteron pobudzić, bo podejrzewam że opio go zduszają.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 564 / 52 / 0
Ostatnio wpadł mi w ręce tramal, w sumie to go zajebalem. Kara przyszła bardzo szybko, postanowiłem że nie będę sobie pozwalać na branie częściej niż 2razy/tyg. Chuja tam... 2 razy dziennie xd, bo nie zasnę. Do tego dochodzi romans z kodeinka której mam pod dostatkiem... Chyba mam problem
Predzej martwy niz slaby
  • 52 / 1 / 0
A to nie jest tak że waląc opio jesteś znacznie szczęśliwszym człowiekiem niż na trzeźwo? Przecież taką dawke euforii jaką dostaje użytkownik opioidów osiąga na trzeźwo tylko 0.1% największych szczęściarzy na naszej planecie. Dlaczego syntetyczne szczęście miałoby być złe? Czemu bycie zdrowym członkiem społeczeństwa ma być z jakiegoś powodu lepsze niż bycie szczęśliwym degeneratem? Ci wszyscy ludzie krytykujący opio wydają się zupełnie ignorować egoistyczne korzyści z niego płynące. Jedynym problemem z opio w tym momencie jest wzrost tolerancji (co powoduje skręty i brak szczęścia z zycia na trzeźwo po detoksie), ale myślę że to kwestia czasu aż powstaną substancje zerujące tolerancje, bo przecież tolerka nie wynika z jakichś praw fizyki tylko z ułomności naszego organizmu i do pewnego stopnia takie redukowanie już jest możliwe.
Moje wywody brzmią jak skrajny przypadek ćpuńskiego wyparcia, ale nie mogę się ich pozbyć z głowy więc piszę tutaj to może mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
  • 274 / 22 / 0
Tolerancja wynika z ujemnych sprzężeń zwrotnych niezbędnych do działania mózgu. Nigdy nie będzie możliwe szybkie i skuteczne zbijanie tolerki.
  • 52 / 1 / 0
06 lutego 2018TTomasz pisze:
Tolerancja wynika z ujemnych sprzężeń zwrotnych niezbędnych do działania mózgu. Nigdy nie będzie możliwe szybkie i skuteczne zbijanie tolerki.
W spłuczce w kiblu też masz negatywne sprzężenie zwrotne odcinające doplyw wody jak przekroczy ona pewien poziom ale jak obciążysz pływak czymś ciężkim to woda zaleje ci całą chałupe %-D
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... llcock.svg
Pomijając analogie, to że jakiś system sam się reguluje nie oznacza że nie możesz na niego wpływać.
A praktycznie to polecam poczytać o ULDN.
ODPOWIEDZ
Posty: 951 • Strona 74 z 96
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Betel jest używany od co najmniej 4000 lat

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume

Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.