TALK - Rozmowy [H]

[LOBO87]

Dajesz się dziecku ?

[TMq]

No cóż współczuje. U mnie było podobnie, a jak miała 16 dopiero były jazdy, więc sę szykuj bo i Ciebie prawdopodobnie będzie podobnie, no chyba że się wyprowadzisz

[tekashi69]

Moim problemem głównym hmm zbyt wiele $ wydaję na jaranko.

[Nathan]

Ja nie pozostaje dłużny tzn jak mnie obrzuca gównem moja siostra np "ćpun alkoholik (w wigilie przy wszystkich, całej rodzinie powiedziała do mnie pokaż dłonie...częsą Ci się ręce jak alkoholikowi" , i że jestem chory psychicznie i że mam iść na odwyk bo inaczej nie chce mnie widzieć" a ja jestem chrzestnym jej córki, co mam zrobić? odwyk odpada tj pewne. Wypomina mi że żałuje że wybrała mnie na chrzestnego dla jej córki. Jeżeli jeszcze raz mi tak powie to wypierdolę jej (bo nie mam już zamiaru wysłuchiwać już tego gówna)....i powiem jej niech napisze list do papieża i anuluje ten akt. Mam serdecznie dość oceniania mnie, osądzania itp. Nie będę udawał jak ktoś na mnie pluje, i że to deszcz pada. Mam dość tych wszystkich opini i pierdolonych głupich komentarzy o moich uzależnieniach, oni nie zdają sobie sprawy że to jest poważna sprawa która zmienia człowieka i jest mi bardzo trudno wyjść z tego bagna

[TMq]

Ło kurde to wesoło, szacun dla Ciebie że trzymasz poziom, bo nie jeden by wyjechał z tekstem w stylu "między nami różnica jest taka że ja ćpam, ale w każdym momencie mogę przestać, a ty jesteś zwykłą ropą i nawet operacja plastyczna ci nie pomoże" czy coś w ten deseń

[MaryJayDu]

@TMq
Siostra ma 11 lat a zachowuje się jakby miała + 16.
Sluchawy mam..no i benzosy,

po Twoich postach, to ja myslalam, ze ona ma moze ze 30 lat i caly DOM trzyma za morde

[UJebany]

Dajesz się dziecku ?

To nie dziecko, tylko jebany bachor rozwydrzony

[LOBO87]

@UJebany No, ale bez prasady, rozwydrzona 11 letnia siostra to nie powód żeby wpierdalać benzo, bardziej wymówka przed samym sobą. Pokaż im że potrafisz coś więcej, od leżenia zajebany jak dzik, ze słuchawkami na uszach. Ja też lekko nie miałem jak jarałem, ciągłe dopierdalanie że ćpun, leń, weź się do roboty, kłótnie. Ale to mnie zmotywowało do rzucenia tego shitu, żeby im pokazać że potrafię żyć bez tego, a reszta mojego zjebania po części jest przez zaburzenia. I co? I to był strzał w dziesiątkę, relacje się polepszyły, kłótnie gdzieś znikły, zbliżyliśmy się do siebie. Przestań szukać winy w rodzinie, zacznij zmieniać siebie. Bo bez obrazy, ale stwierdzenie ćpam bo rodzina mi dopierdala, jest śmieszne i naiwne.

[UJebany]

@LOBO87
Wiesz, to jest burza hormonów i stad takie zachowanie.Sadze, ze jak okres dojrzewania powoli się będzie kończył to i siostra zrozumie, ze tak nie można.

Piszesz, ze to nie powód.Ona na prawdę bardzo źle się zachowuje.Krzyczy, niszczy przedmioty, uderza moja mamę ( oczywiste nie jak bokser , ale odpycha ja, kopie, uderza rękoma ).
Przydałby się jej haloperidol

[TMq]

Lobo za bardzo nie rozumiesz sytuacji. Jak siostra cały czas się ze wszystkimi kłóci, nawet jak Ujebany nie wchodzi w konflikt to to wszystko słuca i go z razu na raz coraz bardziej huj strzela. Jak się będzie wpierdalał będzie jeszcze gorzej. Wierz lub nie ale tego nie da się słuchać. Oczywiście nie mówię by wpierdalał benzo bo to żadne wyjście. Chyba jedyne sensowne się wyprowadzić i ich olać, bo nawet jak będzie chciał coś wskórać będzie jeszcze gorzej.
Wiem że to trochę jakby ucieczka od problemu, ale on nie jest w stanie go rozwiązać więc niech lepiej omija szerokim łukiem zamiast siedzieć i się wkurwiać czy ładować benzosy bo to już w ogóle nie ma sensu.