Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 8 z 8
  • 62 / / 0
działa podjęzykowo czy podpoliczkowo? jedna tam osoba niby cos pisała, ale jednak tylko jedna

i czy nie jest niebezpieczne z kannabinoidami? a przynajmniej tak 1h po karaniu %-D
  • 191 / 8 / 0
Gdzie w polsce można jeszcze wyrwać etketaminę ? Kupowałem kiedyś w r-c ale już nie mają.
Pop X and we doubled up the dossage :diabolic:
  • 27 / / 0
Odkopuję temat. Produkt pojawia się w coraz większej ilości sklepów RC. Czy ktoś mógłby porównać etketaminę z DXM? Chodzi mi o porównanie jaka dawka etketaminy odpowiada dawce DXM. Z góry dziękuję.
Uwaga! Użytkownik Arard nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1987 / 108 / 0
Jest całkiem ciekawe MXM, jest mało przebadana, ale aktywna 2-MeO-ketamina, u jednego vendora pojawiło się 2`-OxO-PCE, które ma duże szanse być ciekawą substancją. Mając taki wybór nie wiem po jaką cholerę vendorzy mieliby wracać do etketaminy skoro jest to naprawdę chujowa substancja i jedyne co może zrobić to zryć pęcherz podobnie jak ketamina, a do tego kosztowała w detalu ładne 160zł za gram?
Ja brałem NEK dwa razy, PR, dawek nie pamiętam, koło 100mg. Jakkolwiek działanie dysocjacyjne było dość mocne (OEV, ale CEV bardzo słabe), to utrzymywało się jedynie 5 minut, a po 10 w ogóle nie było efektów i bez problemu szedłem spać. Działanie przypominało mi taką wersję demo ketaminy, która wchodzi i zamiast się rozkręcić to schodzi. Pojawiało się jeszcze takie samo jak przy ketaminie uczucie "kwaśności" w całym ciele, jakbym czuł smak tej substancji każdą komórką ciała. ketamina jest kwaśna i NEK tak samo kwaśny. Przy MXE uczucie jest bardziej słodkie.
Jakby ktoś pytał - były to czasy kiedy nie waliłem jeszcze MXE w ciągach i dysocjanty działały na mnie długo i mocno.
Uwaga! Użytkownik scr nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 27 / / 0
scr pisze:
Jest całkiem ciekawe MXM, jest mało przebadana, ale aktywna 2-MeO-ketamina, u jednego vendora pojawiło się 2`-OxO-PCE, które ma duże szanse być ciekawą substancją. Mając taki wybór nie wiem po jaką cholerę vendorzy mieliby wracać do etketaminy skoro jest to naprawdę chujowa substancja i jedyne co może zrobić to zryć pęcherz podobnie jak ketamina, a do tego kosztowała w detalu ładne 160zł za gram?
Ja brałem NEK dwa razy, PR, dawek nie pamiętam, koło 100mg. Jakkolwiek działanie dysocjacyjne było dość mocne (OEV, ale CEV bardzo słabe), to utrzymywało się jedynie 5 minut, a po 10 w ogóle nie było efektów i bez problemu szedłem spać. Działanie przypominało mi taką wersję demo ketaminy, która wchodzi i zamiast się rozkręcić to schodzi. Pojawiało się jeszcze takie samo jak przy ketaminie uczucie "kwaśności" w całym ciele, jakbym czuł smak tej substancji każdą komórką ciała. Ketamina jest kwaśna i NEK tak samo kwaśny. Przy MXE uczucie jest bardziej słodkie.
Jakby ktoś pytał - były to czasy kiedy nie waliłem jeszcze MXE w ciągach i dysocjanty działały na mnie długo i mocno.
Więc lepiej pozostać przy DXM jeśli przy takowym jestem? :P
Uwaga! Użytkownik Arard nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1857 / 70 / 80
O ile DXM dla mnie to nędzny drag, to przy tym wyborze faktycznie polecam przy nim zostać zamiast zajmować sobie głowę etketaminą. etketamina to słabiutki drogi syf.
  • 35 / 1 / 0
MXP już jest ciekawsze od NEK.
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 8 z 8
Newsy
[img]
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków

Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.

[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.