Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 472 • Strona 8 z 48
  • 11 / / 0
BrightestStar pisze:
ja na pierwszy raz przyjąłem łącznie 75 mg (start 25, T+1h 25mg, T+2h +25mg). Zadziałało jak jednorazowe przyjęcie około 50 mg. Nie żałuję i nie schodź poniżej 30 mg na start
30mg na pierwszy kontakt z psychodelikami? Ludzie, to nie są takie bezpieczne substancje jak się Wam wydaje
(to że na Was 15mg ledwo co działa nie znaczy że na innych też). Braliście wogóle kiedyś ilości <25mg ?:-)

Na pierwszy kontakt polecam 15mg, wiadomo że fazę życia przeżyje dopiero po >25mg ale przynajmniej się przekona jak to działa i jak toleruje to jego organizm. Brałem hometa kilkanaście razy i za którymś razem po ilości 25mg zamiast normalnej fazy puls +150 i masakryczne osłabienie przez 2 godziny (o bad tripie w takich warunkach nie mówię bo to akurat najmniejszy pikuś). Powodzenia jeśli ktoś coś takiego przeżyje przy pierwszym kontakcie z tą substancją.
  • 2775 / 39 / 0
EOT
"pierwszy raz z psychodelikami"

EDIT: tryptaminy to bezpieczne substancje i zdrowa osoba nie ponosi ryzyka uszczerbku na zdrowiu (fizycznym %-D ) przy dawkach rzędu 30mg p.o.
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 857 / 2 / 0
Imo tez nie ma co przesadzac na 1 raz wchodzac w swiat psychodelikow.
Ja swojej dziewczynie dalem ciut ponad 20mg hometa i poprostu to co zobaczylem przeszlo moje oczekiwanie jak taka ilosc moze wyjebac poczatkujaca osobe.
Chociaz z drugiej strony ja na 1 raz jadlem 70 swiezych lysiczek i mnie wyjebalo tak, ze dzisiaj ciezko o tak mocnego i rozpierdalajacego tripa dla mnie. Wybor nalezy suma sumarum inwidualnie do czlowieka.
Uwaga! Użytkownik Raoull nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 355 / / 0
Przedewsystkim psychodeliki nie sa dla kazdego, chodzi mi tu o psychike osobnika, jedni łatwo wkrecaja sobie bad tripy i jakies krzywe akcje ( mysle ze zadawalajaca dawka dla kogos taakiego bedzie zdecydowanie mniejsza) , inni zaś nie maja takich problemów i napierdala odrazu z grubej rury.
Ja przy testowaniu nowych substancji mam pewna metoda, wiper ostroznie zeby zapoznac sie troche z faza i okreslic odpowiednia dla mnie dawke, a z tydzien kupuje to jeszcze raz i wtedy juz wszystko wiem i sobie ćpam.
Odnosnie psychodelikó to po juz nieco dokladniejszym obeznani z substancja, bedziesz wiedzal czego sie spodziewac i bedziesz w stanie poprostu cieszyc sie faza a nie tylko zastanawiac sie czy np. beda mdłosci, czy to juz wchodzi czy jeszce nie, oby tylko nie bylo za mocno itp.
Chyba lepiiej zaczynac od mniejszych dawek i stopniowo sie rozkrecac
  • 2179 / 31 / 0
są dla każdego tylko niektórzy po prostu mają taki pizdolnik w głowie, że sami sobie gotują ten ciężki los. Osobiście lubie wychillowac na lżejszych dawkach ale jest kilka dni w roku, kiedy spuszczam smycz i sprawdzam ile jestem w stanie znieść tego szajsu.
  • 2775 / 39 / 0
lse292 pisze:
to po juz nieco dokladniejszym obeznani z substancja, bedziesz wiedzal czego sie spodziewac i bedziesz w stanie poprostu cieszyc sie faza a nie tylko zastanawiac sie czy np. beda mdłosci, czy to juz wchodzi czy jeszce nie, oby tylko nie bylo za mocno itp.
Nie byłbym tego taki pewien ;-) Ta grupa środków psychoaktywnych potrafi być naprawdę zaskakująca
Uwaga! Użytkownik BS nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1179 / 9 / 0
Raoull pisze:
Imo tez nie ma co przesadzac na 1 raz wchodzac w swiat psychodelikow.
Ja swojej dziewczynie dalem ciut ponad 20mg hometa i poprostu to co zobaczylem przeszlo moje oczekiwanie jak taka ilosc moze wyjebac poczatkujaca osobe.
Zapomniałem właśnie dodać, że to nie dla mnie, tylko dziewczyny;]
Ja w tym świecie akurat całkiem dobrze się orientuję :-D
lse292 pisze:
Chyba lepiiej zaczynac od mniejszych dawek i stopniowo sie rozkrecac
Dokładnie.
A kto jeszcze o tym nie wie, to lepiej żeby się nie musiał o tym przekonać (jak mi się zdarzyło %-D )
  • 10 / / 0
Z pozycji średnio doświadczonego kinderćpuna mogę polecić na początek DXM.Sam tak zaczynałem wiadomka,wydaje mi sie to odpowiednie dla swiezaczka.Ryzyko zwały,badtripa naprawde nie wielkie a mozliwosc doznania czegos co mozna nazwac dobra psychodeliczna jazda calkiem spora.
  • 3490 / 55 / 0
Ale my tu rozmawiamy o psychodelikach, nie o dysocjantach z leku na kaszel. Nie wiesz typie co to jest psychodeliczna jazda.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 3362 / 352 / 0
no ale DXM daje ta namiastke. dysocjanty to dysocjanty, ale akurat DXM ma to cos z psychodelikow. gdyby nie dysocjacja, to bym to jebal caly czas na imprezach.
ODPOWIEDZ
Posty: 472 • Strona 8 z 48
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA

Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.

[img]
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund

Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.

[img]
„Adwokat od trumien na kółkach” i jego żona z zarzutami w sprawie narkotyków

Znany łódzki prawnik, nazwany przez media „adwokatem od trumien na kółkach”, ponownie ma problemy z prawem. Paweł K. został w kwietniu, nieprawomocnie, skazany przez sąd w Olsztynie za spowodowanie śmiertelnego wypadku na drodze z Jezioran do Barczewa. W wypadku zginęły dwie kobiety.