TALK - Rozmowy [H]

[seshkaa]

Grubo :D Wysypywałem w jedno miejsce wypłukanego mocarza z bakalanda 01.2016 i najwidoczniej wyrósł. Nie byłem pewien czy to ten bo w międzyczasie ktoś chyba zasadził tam ozdobne.

[Magicien]

Maki ozdobne? Ogólnie to nie ma takiej odmiany, a większość/wszystkie tych, które się sadzi 'dla ozdoby' jest klepliwa :)

[seshkaa]

Mówiąc ozdobne miałem na myśli takie, które można kupić do ogrodu żeby ładnie wyglądały :P
Uciąłem 10 suszę, gotuję i zobaczymy.

[Magicien]

Mówiąc ozdobne miałem na myśli takie, które można kupić do ogrodu żeby ładnie wyglądały :P

One też kopią :) Nie kopie tylko to czerwone gówno z podłużnymi makówkami którego rośnie od groma wszędzie.

[seshkaa]

Zaiste powiadam, że kopie zacnie, ale ze 2-3 razy więcej by mnie wyczesało jak należy :p

[chlorekturbokofeiny]

Takie malutkie makóweczki co na twoim zdjęciu na ogół są słabe, i mniej mleczka z nich leci. Takie główki wielkości ping pongów lub większe... to są istne siepacze :D

[seshkaa]

Takich ping-pongów była większość, ten na zdjęciu był najmniejszy. Ogólnie jak pisałem tego posta to jeszcze się nie wkręciło, potem miałem regularne noddy do 5 rano potem 2 godziny snu i mocno trzymało do 16, praktycznie cały dzień na dobrym ujebaniu.
Tolerkę mam na 450 kody. Szpilki z oczu zeszły może godzinę temu :D :D

Nigdy nie piłem takiej zupki z maku, 10 kwiatków zgrzało mnie jak 1.5kg mocarza niegdyś. Na szczęście to było prawie wszystko co wyrosło, bo wiem jakby się to skończyło.

Te 2-3x więcej by mnie chyba przeniosło do krainy wiecznych zbiorów

[Uroboros]

Ooo, to w sumie bardzo dobrze, bo też mam tolerkę 450mg na kodę :

Byłem dziś na miejscówce, a tam pięknie mi krzaczki obrodziły i już ponad 50 makówek z jednego skupiska. Chociaż 20-30 było wyrośniętych i dojrzałych, (chociaż dopiero tydzień od zrzucenia płatków);kilka średnich (przejściowych) i kilkanaście małych (które są dziećmi rodziców, którym oszczędziłem życia tydzień temu), przy których nie było już żadnych płatków (więc kilka dni musiało minąć).

Jeszcze nie wiem, kiedy to zerwę. Póki co mam tramal na środę i czwartek. W piątek powinien być Acetyl-fentanyl. Może w niedzielę (chociaż będę na kacu - jak grzanie wpływa na kaca? Na bolący żołądek?)...

[chlorekturbokofeiny]

Bardzo dobrze. Rok temu jak byłem na kacu wypiłem sobie taką delikatną zupke z 3 garści suszu i kac minął jak ręką odjął. Żołądek mnie wtedy właściwie nie bolał tylko troszkę zmięty był więc nie wiem co by było gdybym na taki zharatany wypił, ale na taki lekko zmięty makiwara weszła jak balsam a spuchnięta głowa sklęsła, myśli się wygładziły w ciało powróciła rześkość i radość istniena :D

[Uroboros]

Jak zacznę grzać Acetyl-fentanyl, to pewne jest, że tolerka na opio wypierdoli mi w kosmos, więc chyba lepiej przygrzać mak, póki jest czas (obstawiam, że w piątek puknę a-f ze 2-3 razy, a w sobotę raz, przed piciem, na dłuższą sprawność pana Wacława ;) ), czyli w niedzielę chyba właśnie.