TALK - Rozmowy [H]

[Non]

Benzo zjadło Ci większą część mózgu, wiesz? Czytając Twój post myślałem, że jesteś jakimś dzieckiem z podstawówki. Tak się akurat składa, że 'w miarę jedzenia' rośnie niepamięć, więc im więcej zjesz, tym do pewnego momencu bedzie Ci rosnąć pizda, a później rosnąć będzie tylko niepamięć, którą jeśli ujarzmisz, możesz mieć wraźenie większej pipencji.

[kontofilmowe]

Już nie ogarniam tego tematu... Jak to jest z tym dorzucaniem Rolek? Mam ważną rozmowę w Piątek jakoś koło 17 i myślałem, żeby wrzucić rano po śniadaniu z 15mg. i dorzucić po obiedzie po 14 z 10-15 i tu pytanie czy coś mi to da? W tamta środa brałem tak 10+10 i właściwie było tak ok, ale nie bardzo dolałem do tego wtedy seta i 2 słabe bronki i tylko taki chill strasznie śpiący miałem. Powiedzieć można, że tolerke mam na tak na trochę ponad 10mg. i wiem że te 20mg. mnie praktycznie nie zrobi fajnie na tą rozmowe...

[samuraxo]

Benzo zjadło Ci większą część mózgu, wiesz? Czytając Twój post myślałem, że jesteś jakimś dzieckiem z podstawówki. Tak się akurat składa, że 'w miarę jedzenia' rośnie niepamięć, więc im więcej zjesz, tym do pewnego momencu bedzie Ci rosnąć pizda, a później rosnąć będzie tylko niepamięć, którą jeśli ujarzmisz, możesz mieć wraźenie większej pipencji.

Hmmm no ja biorę akurat 1mg alpry od 2 prawie lat i tylko na nerwice w dodatku nie codziennie ale ok spoko :)
Boże no człowieku jak bym nie wiedział o amnezji po benzo i tak dalej i tak dalej...
W ogóle nie patrzysz co piszę chyba tylko swoje klepiesz...
Ja pisałem, że przykładowo jak ktoś zje 10mg relanium i po godzinie wrzuci drugie 10mg to się bardziej pewnie uspokoi czyli osiągnie pożądany efekt, czaisz w końcu?

Ja jestem dzieckiem z podstawówki tak? Tylko ja piszę jasno i podaje argumenty, a Ty mówisz o rosnącej piździe po benzo? Nie chodzi mi o dawkach do ćpania tylko do uspokojenia się itp itd.... Jak byś czytał uważnie to byś wiedział. To o czym piszesz to już występuje zwykle w dawkach ćpunskich a nie "leczniczych", a nie o takich tutaj mowa...
Więc tak w skrócie: Skoro zjem 1mg alprazolamu i dalej będę znerwicowany, to jak dorzuce następny 1mg to urośnie mi PIZDA i niepamięć...?
Ze swojego doświadczenia wiem, że po prostu bardziej się uspokoje i moge zamulić, nie dostane od razu amnezji i pizdy jakiejś ;p

Chodzi mi tylko o to żeby właśnie ludzie nie pisali komuś kto wziął śmiesznie małą dawke benzo by nie dorzucał bo to nic nie da albo, że nie ma sensu bo amnezja, ujebanie itp itd.... Co innego jak ktoś weźmie 10mg, a co innego jak 100. w Tym drugim przypadku to się zgodze, że dorzucać już nie ma po co...

[Non]

Na ćpuńskim forum rzadko toczy się pogawędkę na temat leczniczych wartości benzodiazepin.
Pisząc 'pizda' miałem na myśli 'siłę działania' -> w celu leczniczym wiadomo, że większa dawka = większy efekt, ale w przypadku 'ćpania' benzodiazepin większa dawka nie zawsze równa się większa 'pizda'.

Żeby offtopa nie robić: ile paczek Relanium 5mg jednorazowo jest w stanie wypisać lekarz (biorąc jeszcze pod uwagę to, że będę żądał także jak największej ilości opakowań Sedamu 6mg) ?

[samuraxo]

Non1989 Smutno mi, że ktos usunął post w którym chciałem dać Ci buzi na zgodę ;/

Hmm nie wiem ale 60tabl alpry wczoraj dostałem. Coś mi tam świta że 3 opakowania na 1 recepcie można? Ale nie jestem pewien...

[yaba]

To zależy od dawkowania przepisanego - według tego dawkowania można przepisać maksymalnie ilość leku wystarczającą na 3 miesiące stosowania. Czyli jak masz przepisane dawkowanie D.S. 2x1 tabl. po 5 mg = 10 mg na dzień, 10 mg x 90 dni = 900 mg = 9 paczek Relanium piątek. Ale to tylko teoretycznie, bo tak naprawdę nie ma takiej opcji, żaden lekarz Ci tyle nie wypisze. Myślę, że realne szanse są na 2-3 opakowania, nie więcej.

[Kliki]

najwieksza ilosc rolek na jednej bibule jaka dostalem to wlasnie 9 paczek ale lekarz wiedzia ze i tak czekam na detoks i ze i tak zdobede tyle ile potrzebuje a bylo to ok 3 pak na tydzien. Wypisane dawkowanie to chyba 1-2-1 Po czterech miechach jazdy na rolkach+troche alk. detox byl przehujowy. 2 tyg zmniejszania dawek od 40mg do zera+2tyg balem sie do kibla iść wysrać+2 tyg w psychiatryku na wygaszenie mani ktora mnie dorwala po odstawce. Polecam tylko wyjatkowo zdeterminowanym

[Non]

Non1989 Smutno mi, że ktos usunął post w którym chciałem dać Ci buzi na zgodę ;/

Jeśli jesteś ładną, rudą dziewczyną - chętnie przyjmę. Jeśli nie - wystarczy, że podamy sobie dłonie na zgodę :P

Do rzeczy: odstawiam alkohol, bo zaczęło się robić nieprzyjemnie. Kończą mi się Sedamy, więc czas udać się w końcu do konowała po zapas benzosów. Może uda mi się załatwić te 9 paczek rolek. Tak się składa, że jak dotąd dostawałem zawsze to, co chciałem w ilości, w jakiej aktualnie potrzebowałem. Może i tym razem się uda?
Pochwalę się później. Tymczasem do buzi ląduje 12 mg bromazepamu. Szkoda, że się nayerbiłem. Szkoda mi z jednej strony euforii yerbacianej, z drugiej zaś - słabiej zadziała bromek...

[london5]

Czy rolki skutecznie pomagają w odstawieniu alko ? Próbował ktoś tak ? Pomóżcie bo inaczej popłynę.

[Old1125]

Pomagają owszem (najczesciej wrecz niezbędne), są z reguły stosowane na wszelkich detoksach, alkoholowych jak najbardziej tylko tam dostajesz pajde na wjazd, potem poprawka na noc, drugi dzien, trzeci już podmianka na głupiego jasia"- z reguły słaby (hydro, difergan) i konczy sie dzien dziecka. Troche inaczej jest w przypadku F19 ale pytasz o alko.
Jak sam namotasz i sie zaczniesz raczyć to moment sie spodoba i ...zamienił stryjek butelke na zarzute.