...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7275 • Strona 615 z 728
  • 437 / 265 / 0
31 grudnia 2019szczypior_2005 pisze:
Postanowiłem że od jutra nie palę tego gówna.
Zacznij od dzisiaj, rzucanie "od jutra" jest zdecydowanie trudniejsze, a po co sobie utrudniac życie?
Niemniej jednak - powodzenia :)
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12 / / 0
Mi wczoraj pykło dwa miesiące odkąd nie palę :) wczoraj na imprezie znajomy palił a mi to po prostu śmierdzi i nie ma opcji nawet nie mam myśli by znów zacząć palić. 5 lat paliłem dzień w dzień z bardzo krótkimi przerwami teraz jest to mój rekord i z tego co widzę najgorsze mam już za sobą.W końcu jestem sobą!
Pozdrówki :)
  • 1066 / 158 / 0
20 grudnia 2019Narkyz pisze:
Dobra spałem z 3 godziny.W sumie zamówię tą melatonine 8zl na allegro.
Z mj był chyba u mnie z paleniem w ciągu.Teraz wlasnie trwa 3 dzień bez bucha humor mam dojebany,zadnych potow w nocy nie mam tylko problemy ze snem masakra.
No i ta nuda dotychczas wygladalo to tak wstawanie z rana-praca-silownia-jaranie-sen.Czym mam zastąpić jaranie?
Nic mi nie sprawia przyjemnosci,seriale,filmy,gry nic tylko siedze przed tym komputerem i gapie sie w ten monitor.No oprócz sportu bez tego bym dawno stracil checi do zycia.

olejek CBD 5 % sobie ogarnij to zajebiście niweluje efekty odstawienia.

Będziesz spał jak niemowlę i wyśpisz się jak w podstawówce :) przeminą też dziwne myśli bo CBD działa przeciwpsychotycznie
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 2877 / 266 / 0
kurwa mać ja nie pamiętam nawet dnia przerwy od ładnych paru lat, nie dam rady, zbyt ten stan uwielbiam, nie ma niczego lepszego i chuj
  • 2195 / 365 / 0
Up
a ogarniasz normalnie pracę i życie prywatne i towarzyskie ?

ja bym nie potrafił cały czas paląc stuff
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 45 / 2 / 0
P420 alkoholik też lubi wóde a heroinista herę...
  • 5 / / 0
Siema, od jakiegoś półtora tygodnia ograniczam dosyć mocno jaranie, jaram codziennie od dwóch lata, średnio 0,7g dziennie. Aktualnie mieszczę się w max 2 tubach dziennie. Po jakichś 4-5 dniach każdej nocy zacząłem się budzić całkowicie mokry, od góry do dołu byłem zalany potem. Dziś już było lepiej, byłem o połowę mniej zalany niż zwykle.
Miał ktoś podobne problemy i jeśli tak to po jakim czasie ustąpiło?
Za 2-3 tygodnie planuję dorzucać dni abstynencji, finalnie zerwać z nałogiem i palić przy ewentualnych okazjach.
  • 2 / 1 / 0
Nie wiem jaka to zależność, ale chyba taka kiedyś słyszałem, ze marihuana zatrzymuje wodę w organizmie, ja ok. 3 lata temu paliłem w ilościach raczej przemysłowych, jak przestałem z dnia na dzień, to po paru dniach non stop byłem zalany potem, nie tylko podczas snu. Trwało to ok 2 tygodni.
  • 45 / 2 / 0
Prawda nagorzej wytrzymać pierwsze 3 tyg. Po miesiącu jest już okej. Mijają lęki i wraca chęć do robienia czegokolwiek.

Ps. Uzależnienie fizyczne może być wywołane przez tytoń w jointach😉
  • 509 / 25 / 0
@up Przede wszystkim to marihuana odwadnia a nie zatrzymuje wode w organizmie.Wode w organizmie „zatrzymuje” na przykład kreatyna.

Swoją droga sam zamierzam zmierzyć się z detoxem bo odkąd utraciłem swoje krzaki na rzecz złodziei w sierpniu to jaram dosłownie codziennie.Mialem, krótka przerwę w listopadzie podczas kuracji prozdrowotnej na benzu %-D

Było już dobrze bo w zeszłym roku ostatnia lufkę paliłem ostatniego dnia zimy i wytrzymałem ok 3 miesiące bo zapaliłem pierwszego dnia lata.

W wakacje raczej nie paliłem jak już to śladowe ilości może 2,5/3g nie więcej

Pale od 13 roku życia oczywiście nie regularnie bo palenie regularne zaczęło się w wieku lat 16 na początku w każdy weekend, potem przed szkołą i na przerwach.Zanim skończyłem 17 lat jaralem już codziennie nie tylko z ziomkami ale miałem luzik w domu i rodzice mieli niestety wyjebane na to, że pale dzień w dzień do poduchy.Fakt próbowałem się z tym kryć ale oni o tym wiedzieli.Nigdy nie podjęli tematu mojego uzależnienia i ani razu nie rozmawialiśmy na ten temat co uważam za ich bardzo duży błąd wychowawczy.
Teraz z bagażem 8 lat palenia w tym 4 lata na sporym cugu spróbuje się zmierzyć z odstawieniem mojej kochanki mj.

Pierwszy raz czuje, że mnie to po prostu zamula i muszę coś z tym zrobić bo nie widzi mi się chodzenie przymulonym dzień w dzień.

Zostało mi materiału na 3 lufki wiec detox tak jak planowałem zacznę 10 stycznia i mam nadzieje, że do wakacji dam radę i nie złapie nawet bucha.

W wakacje mam zaplanowany wyjazd do Holki i tam dam sobie porządnie w płuco i nie tylko %-D

Ehhh...znowu 2 tygodnie będzie ch.. humor ale jak przypomnę sobie jak w zeszłym roku pięknie czułem się na trzeźwo to jestem w stanie to przeboleć.
Wiadomo pojawia się problemy ze snem na, które planuje brać melatonine.Potów jako tako nie doświadczam może dlatego, że 5 razy w tygodniu korzystam z sauny fińskiej. :liść:
ODPOWIEDZ
Posty: 7275 • Strona 615 z 728
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina

Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.

[img]
Musk zażywał narkotyki w Białym Domu? Trump "ma nadzieję, że nie"

Donald Trump, komentując doniesienia "New York Timesa", wyraził nadzieję, że Elon Musk nie zażywał narkotyków w Białym Domu. Amerykański przywódca zdradził także, co zrobi z zakupioną od miliardera teslą. Od momentu odejścia Muska z administracji pomiędzy prezydentem a jego byłym doradcą trwa spór.

[img]
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu

Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.