Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 241 • Strona 7 z 25
  • 69 / 1 / 0
fla pisze:
chusajn pisze:
To ta od dzieci indygo? Wolałbym pić sam na łonie natury.
Dlaczego taka zorganizowana akcja jest gorsza od picia ayi samotnie? Proszę o konstruktywną krytykę odnośnie "pani indygo".
Dlatego, ze spozywanie jej nawet w grupie dwu osobowej przeszkadza i moze miec wplyw na przebieg twojej wizji. Chociaz przy tym ostatnim sie nie upieram do konca bo jesli masz skonkretyzowany pytanie jakie chcesz zadac Wyzszej Inteligencji to wtedy ona znajdzie czas, zeby Ci na nie odpowiedziec. Ja nie moglem spokojnie dopuscic do siebie w pelni ayahuaski kiedy koles obok mnie tzn w drugim pomieszczeni zygal a do tego nie przepadalem za nim w realu. Przeszkadzaly mi i irytowaly jego odglosy wymiotowania, walenia w sciane, rzucania sie na lozko oraz jak sie pozniej okazalo orgazmow. Poza tym masz lepszy komfort psychiczny kiedy szaman w dzunglii albo opiekun czuwa tylko nad toba a nie jest rozdwojony pomiedzy dwie osoby i lata od jeden do drugiej podstawiajac im miske.
  • 163 / / 0
Witam :-) Od dawna interesuje sie rozwojem duchowym. Wiele czytałam o ayahauasce i pragnę uczestniczyć w ceremonii picia napoju bogów. Czy znacie godnych polecenia i zaufania szamanów, osoby organizujące takie ceremonie w Holandii ? Na razie biorę pod uwagę uczestnictwo w ceremonii organizowanej przez Aldona Mironski:

http://www.ayahuasca.net.pl/ceremonia_ayahuasca.html

Niestety innych ofert na razie nie znalazlam. Czy prawdą jest, że ayahuaska za pierwszym razem może nie zadziałać ?
Uwaga! Użytkownik explorer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3129 / 26 / 0
Prześledź cały ten wątek i wyciągnij wnioski :)

Co do ostatniego pytania - zawsze działa, tylko nie zawsze tak, jak sobie to wyobrażasz.
High, how are you?
  • 163 / / 0
Mirońscy robią sobie reklamę, jednak kto tego nie robi, niezależnie od tego czym się zajmuje. Najważniejsze dla mnie jest to czy skład herbatki jest taki jak być powinien i czy to będzie działało tak jak działać powinno, potrzebuje po prostu życzliwego opiekuna, który będzie pilnował abym sobie nie zrobiła krzywdy, niestety nie mogę prosić znajomych gdyż nie zgodziliby się na coś takiego. Samodzielnie boję się próbować, tymbardziej, że jedynym psychodelikiem którego spróbowałam była marihuana.

A może znacie ośrodki badawcze w Europie, badające wpływ tryptamin człowieka, w ktorych mogę zostać krolikiem doświadczalnym ?
Uwaga! Użytkownik explorer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1 / / 0
Witam, szukam kogoś chętnego (najlepiej z dolnośląskiego) na wyjazd na ceremonię ayahuascową organizowaną przez państwo Mirońskich. Szczegóły na stronach http://www.mironski.net/pl/wyprawy/cere ... uasca.html i http://www.ayahuasca.net.pl/index.html Poniżej mail z informacjami. W razie zainteresowania proszę o kontakt.

Ceremonie z udziałem Aldony Mironski
poniżej garść informacji o naszych ceremoniach ayahuasca:

Ceremonie grupowe liczą 3-6 osób. (nigdy więcej)
Zazwyczaj albo przyjmujemy zwartą grupę przyjaciół albo pojedyncze osoby
łączymy w grupę.
Możliwe terminy: 8-11 oraz 22-25 września, 13-16 oraz 27-30 października, na listopad jeszcze nie ma ustalonych terminów.

PROGRAM CEREMONII
Celem nadrzędnym jest duchowa Wiedza i transformacja, a także
zyskanie odpowiedzi na ważne pytania i rady ayahuaski, co robić, by
spełniły się pragnienia duszy.

Tak prowadzimy ceremonię, by maksymalna ilość uczestników poznała
uniwersalną miłość i wewnętrzną prawdę.

DZIEŃ PIERWSZY
CZWARTEK

przyjazd - od 17.00 - i przygotowanie wstępne.

Grupa spotyka się w naszym domu w Niemczech (okolice Oldenburga ok 80km od
holenderskiej granicy), by przeprowadzić wspólną dietę i przygotowania
duchowe w naszym naturalnym środowisku. Dojazd oczywiście na własną rękę -
pomagamy w miarę możliwości łączyć się w dojazdowe grupki. Można też do nas
przylecieć lub dojechać liniowym autobusem lub pociągiem.


(Okolica jest magiczna. patrz: http://mironski.net/pl/wyprawy/kregi.html )

W czwartek wieczorem jest czas, by skupić się na sobie i otworzyć na Nowe.
Każdy określi swoje indywidualne potrzeby i intencje.
Rytualnie spalimy w ogniu symbole wszystkiego, od czego chcemy się uwolnić
na zawsze.
W puste miejsce stworzymy obrazy idealnej przyszłości - przy użyciu energii
piramid.

(Warto założyć gorsze ubrania na ognisko i ze względu na nasze dwa boxery,
które czasem nazbyt wylewnie okazują miłość do ludzi.)

DZIEŃ DRUGI - PIĄTEK - specjalna dieta

Śpimy do oporu, przed nami dwie noce duchowej pracy.
Po dietetycznym śniadaniu - zajęcia grupowe, np. omawianie zadań życiowych ,
podróż w
kamienne kręgi druidów, medytacje.... itp Możliwości jest wiele - wszystko
zależy od potrzeb grupy i stanu Wiedzy uczestników
Po południu jedziemy na ceremonię ayahuaski, która trwa do późnych godzin
nocnych.

DZIEŃ TRZECI SOBOTA -

rano: zajęcia w grupie (jak wyżej tzn. program
zależny jest od potrzeb grupy),
po południu - ceremonia ayahuasca - do późnych godzin nocnych.

DZIEŃ CZWARTY - NIEDZIELA-

Powrót do Niemiec na normalne, pożywne śniadanie + omawianie wszystkich
wydarzeń (podsumowanie) i
wyjazd.


Trzeba ZABRAĆ ZE SOBĄ
śpiwór, poduszkę i ręcznik oraz domowe pantofle.
Butelkę wody mineralnej (najlepiej ze smoczkiem).
Białe lub bardzo jasne ubranie na rytuały.


Zapewniamy możliwość noclegu na karimatach (w dobrych warunkach) +
ayahuascowe, specjalnie dietetyczne posiłki
(Bez obsługi! Wymagamy pomocy w utrzymaniu porządku i przygotowaniu
posiłków - jeśli ktoś woli luksus,
nieopodal naszego domu oraz siedziby w Holandii są dobre hotele)

Nie wolno zażywać żadnych leków a także substancji i produktów spożywczych,
wymienianych na stronce informacyjnej, w rozdziale - DIETA I CEREMONIA -
Cena za jedną osobę 350,00Euro

Wciągnięcie na listę grupy po otrzymaniu zaliczki 50,00Euro (opcje wpłaty i
mapki dojazdowe podam po podjęciu przez Ciebie decyzji)

Po wpłaceniu zaliczki proszę przesłać datę urodzenia wraz z godziną i
miejscowością, celem wstępnej analizy astrologicznej.
pozdrawiam ciepło
Ayahuasquero
  • 1081 / 32 / 0
Tak sie zastanawialem, mieszkam w UK a tam skladniki ayahuasci sa legalne, wiec dlaczego jeszcze nikt nie wpadl na pomysl zorganizowania ceremoni w Londynie? Ceny na stronach interentowych sa smiesznie niskie mozna sie zmiescic w 20 funtach z dostawa za skladniki za naprawde silne przezycia.

Teraz moje pytanie? Jesli jest tu ktos UK to niech sie odezwie razem cos zorganizujemy na wlasne potrzeby bez zbednej komercjalizacji, 3-6 osob + dobre miejsce w lesie namioty ognisko:D

Odzywac sie :-D :-D
  • 3129 / 26 / 0
Ależ ceremonie w Londynie się odbywają, jest tam całkiem mocna reprezentacja Santo Daime. Po prostu nie jest to ogłaszane publicznie.
High, how are you?
  • 1081 / 32 / 0
Chusajn, mozesz naswietlic gdzie co i jak?

Hmm mnie badziej chodzilo o ceremonie z grupa Polska, ale jak masz jakies info lub odnosniki to nie pogardze :-D
THX :-D
  • 2 / / 0
chusajn pisze:
Nie twierdzę, ze nie spełnią, w końcu ich nie znam i nie byłem u nich na ceremonii, po prostu podchodzę do tego sceptycznie, zważywszy na treści zawarte na ich stronie internetowej. A po co Ci opieka trzeźwej osoby? Na tym raczej nie będziesz biegał i ganiał smoków, umysł jest czysty.
sorry, ale śledzę tu same nieścisłości. Byłem już dwa razy u "pani Indygo". Skąd pomysł o trzeźwości. Szamani i to przede wszystkim oni spożywają napój - a tobie dają tyle ile uznają za stosowne. A o zapędach sekciarskich to już w ogóle śmieszne mówić.
Właśnie na ich ceremoniach doznałem w pełni ducha grupy i uniwersalnej miłości i nawet jeśli znalazł się tam ktoś za kim nie przepadałbym w normalnych warunkach, to w trakcie ceremonialnych dni była niesamowita zdolność wzajemnego porozumienia się - byliśmy jak jeden organizm. I to właśnie dzięki atmosferze i opiece stworzonej przez prowadzących. Twoja wizja pozostaje twoją a jednocześnie jesteś częścią większej całości. Pełen szacun dla twojej indywidualności. Takiej opieki nic nie zastąpi - wiedzcie też że wielcy szamani nigdy nie piją samotnie ayqahuaski. Jeśli robią sesję dla siebie - jadą do zaprzyjaźnionego szamana. Samotne picie to najzwyklejsze ćpuństwo w najgorszym wydaniu (bez obrazy tutejszych forumowych ćpunków przyzwoitych) pozdrawiam wszystkich świeżo po swojej 14-tej ceremonii w życiu
  • 3129 / 26 / 0
Cebex, wygoogluj sobie największe forum o ayahuasce, tam znajdziesz więcej info.

clintonek - naprawde nie Tobie oceniać, co jest ćpuństwem, a co nie. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że chcesz się po prostu naćpać, ale masz dziwne wdruki, więc potrzebujesz szamana, żeby uspokoić swoje sumienie i czuć się lepszym od ćpuna, który pije ayahuaskę sam. Pilnowałem przyjaciela podczas jego ayahuaskowego tripa, oczywiście żadnym szamanem nie jestem i nie ingerowałem w jego doświadczenie, mimo, że było ono bardzo trudne (i myślałem, że już z tego nie wróci). Zmieniło to całe jego życie (na lepsze), nie potrzebował do tego szamana, słuchał roślin i to wystarczyło. Wydaje mi się, że szamani są po to, żeby takiemu "białasowi" tłumaczyć to, co do niego mówią rośliny. Jednak białas na odpowiednim poziomie rozwoju jest w stanie słuchać ich sam, bez pomocy pośredników.
High, how are you?
ODPOWIEDZ
Posty: 241 • Strona 7 z 25
Artykuły
Newsy
[img]
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu

Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".

[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".