TALK - Rozmowy [H]

[no1special]

wow ale hardcor xD ciąg 3 dni na jaraniu

[pomasujplecki]

LOBO nie daj się oszukać sobie, wiesz dobrze, że Cie jara jaranie :diabolic: .
Brutalny, ja po 9 miesiącach od przerwania abstynencji dopiero załapałem cug 3 dni bez przerwy. Fajny trip jest, ale zbliża się nieuchronny koniec wolnego czasu :'( ale już czuć patologie, która jeszcze nie daje konsekwencji. To co innego niż blancik raz na miesiąc z kumplami ogarniając wszystko w 100%.

[no1special]

a co ja mam powiedziec jak mam ciąg od 5 lat .. przerąbane na zime sie zbieram na detox

[pomasujplecki]

Po 3 dniach cugu mam taką zamotke w głowie, że odpowiednia muzyka daję mi podobną psychodele co po serotoninowych ketonach :diabolic:

[ledzeppelin2]

Antydepresanty pewnie osłabiają psychodelę w ciul , nie ? ale jak ktoś ma schizy po palenku to antydepresanty mogą mu przedłużyć możliwość jarania bez bad tripów?

Dobrze kminie?

[LOBO87]

[mention]Brutalny[/mention] Też tyle czasu w ciągu byłem, wiadomo przerwy wymuszone były, rzuciłem, po 2msc wróciłem i pizgałem kolejne 4msc. Odstawka, atak paniki, psychiatra i 9msc absty. No i znowu powrót...

[no1special]

ja kupilem waporizer myslalem ze to bedzie moment ze bede palil mniej , ale nabijam kolbe na wieczor i rano jak otworze oczy to odrazu jaram cale wbicie z wapo , ukurwiony jak szmata wstaje z lozka :D i ogar kawka sniadanie itd i kolejne wbicie , i leci jak zatrzymac ta machine ?

[pomasujplecki]

[mention]Brutalny[/mention] nie masz w tak długim cugu takich rozkmin o tym ile życia jest po za tobą? Jakieś rozkminy o przemijaniu czasu i wykorzystywaniu go? Mnie tylko to chamuje inaczej bym leciał xd

[LOBO87]

Zagryźć zęby, przetrzymać pierwszy tydzień, a później już z górki. Gorzej jak wszyscy znajomi jarają i kuszą...

[no1special]

no niestety moi znajomi jarania na potege , wszystko sie kreci w okolo bakanda , wiec mam na swoj sposob przesrane a nie moge siedziec w domu bo mnie chuj strzeli , czy mam wrazenie przmeijania czasu ? no tak mam jaram od rana do nocy caly dzien po dniu skuty jak meserschmit do odcinki :D ale wykonuje wszystkie obowiazki itd jak kazdy inny czlowiek tylko ze na grubych fazach po THC ale jak nie jaram to tez nic nie robie wiec sam juz nie wiem
, prawda jest ze mam problem z wyslawianiem sie niekiedy i ciagly natlok mysli , i mam wrazenie bujania w oblokach i rozkojarzenia ale nie jest mimo to zle po takim czasie stan najarania jest normalny i kazda czynnosc wykonujesz zjarany