Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 6 z 12
  • 4894 / 853 / 0
z obecnych. Najbardziej ryjacy:alfy najmniej:4Bmc, 3mmc
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 680 / 43 / 0
Z tych dostepnych teraz to najgorsze sa alfy. Wszyscy chyba wiedza dlaczego. za nimi pentedron (watpliwa faza i mega zjazd) i metkat (manganizm).
najlajtowszy to brefedron chyba.
  • 704 / 5 / 0
Z rzeczy, które próbowałem.
Najbardziej ryjąca - alfa-PVP
Najmniej ryjący - brefedron
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 275 / 4 / 0
próbowałem i alfy i 3mmc, jak dla mnie 3mmc mnie bardziej poryło niż alfa, po zajebaniu ponad 1g 3mmc w nocke - utrzymujące się schizy przez tydzień, szukanie kamery w pokoju, strach przed wyjściem na piwo- ludzie się na mnie czają za drzewami, kątem oka non stop widziałem jakby ktoś na mnie patrzy.
300mg alfy zjedzone w 4h - brak jakiegoś mega zwału, małe lęki.
Uwaga! Użytkownik Deiff nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 561 / 39 / 0
To chyba pomyliłeś wory, albo alfa to nie była %-D
  • 680 / 43 / 0
Ja po przerobieniu 400mg w pare h tez nie mialam psychoz poza jedną małą wkreta i trwajaca pare minut. Ale ja po prostu jestem wyjątkowo malo podatna na takie rzeczy, większość by miala juz kamery za oknem ;)
  • 45 / / 0
Jesli przez rycie bani mam na mysli stan dzien/kilka dni po to na pewno alfa-PVP to najgorszy shit. Meczarnia. Natomiast po 3mmc w miare dobrze dochodzilem do siebie, nawet po obrobieniu 3g nie czulem sie zle i po 2 dniach imprezy od razu zasnelem i na drugi dzien czulem sie w miare normalnie.
Uwaga! Użytkownik boneless nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 34 / / 0
Zalek33 pisze:
To chyba pomyliłeś wory, albo alfa to nie była %-D
nie, nie pomyliłem worów ;) to była alfa na 100%, normalnie bym tyle nie zjadł, ale właśnie to była moja jedyna wkręta - kumpel mi powiedział na dyskotece, że tu jest tajniak, co ostatnio go zgarnął, no to trzeba było się pozbyć wszystkiego co było, no i było troche za dużo ;) ogólnie nie przyjemny stan, ale zero psychoz, zero skutków ubocznych na drugi dzień- poza mega zmęczeniem, brakiem apetytu i chęcią spania cały dzień. Za to po 3mmc, przez 1.5-2 tygodnie wgl z domu nie chciałem wychodzić, za każdy drzewem, które mijałem- kontem oka widziałem ludzi, różne głosy i pojebane schizy.
Uwaga! Użytkownik kinku nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4894 / 853 / 0
Dziwne w chuj i tez nie moge w to uwierzyc :retarded: ... 3mmc zrylo Cie bardziej niz alfa :huh: ? Chyba nikt w to nie wierzy, 3mmc jeden z najmniej ryjacych ketonow zdaniem wiekszosci osob tutaj na forum.
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Pojebales samary jak nic:)ja po 100mg alfy jak warzywo

Jebac alfe:)
ODPOWIEDZ
Posty: 114 • Strona 6 z 12
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów

Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.