Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 5120 • Strona 477 z 512
  • 236 / 32 / 0
30mg wystarczy na jakieś halunki? 40? czy może nie muszą wystąpić wcale w zależności od organizmu?

Czy 1-2 piwa mogą zwięszyć szansę halunów?
Czy mała dawka alpry może zwiększyć szansę halunów?
Interesują mnie mocne wizuale, proszę nie przestrzegać o zagrożeniach - znam je doskonale. Ogarniam na mocnej bombie.
Mam 60mg do dyspozycji, ale chciałbym coś zostawić.

80kg, tolerancja praktycznie zerowa na wszelkie benzo/gaba bajery.
  • 186 / 36 / 0
A czytałeś wyżej i ogóle ten temat i o przypałach po Zolpi? Miks z piwem to nie haluny tylko zerwany film i przy odrobinie szczęścia przypał życia. Jak chcesz halunów to celuj w inne substancje. Masz całą masę środków które zapewnią OEVy bez zrywania filmu.
Gdyby podróże w czasie były możliwe, udusiłbym sam siebie poduszką w czasie snu 21 grudnia 2018 roku. Oszczędziłoby to wielu problemów.
  • 236 / 32 / 0
Wiem o tym, próbowałem dużych dawek benzo i benzo+piwo kiedyś, nie odpierdalam.
Taki organizm czy mózg, zawsze umiem się zachować.

Chodzi o to czy alko/alpra wzmaga potencjał halucynogenny, czy tylko bardziej upierdoli.
Jeśli to ma znaczenie - nigdy nie nadużywałem regularnie podobnych substancji (no troszkę alko, ale bez przesady), nie byłem przeżarty. Jedynie pojedyncze wyskoki rekreacyjnie.

Inne substancje OEVogenne dobrze znam, wiem że są, ale już mnie znudziły.
Mam zolpidem i chcę wykorzystać go raz, a dobrze. Interesują mnie przede wszystkim halucynacje.
  • 674 / 304 / 0
@Annihilator
Widzę że kolega szuka mocnych wrażeń.. to się wypowiem bo doświadczania z zolpi mam ale są nieprzyjemne w połączeniu z alko.
Jeżeli lubisz robić problemy, odpierdalać krzywe fazy, mieć zaniki pamięci i obudzić się np. rano cały zakrwawiony bez filmu z poprzedniego dnia to jest to złoty środek, wszystko przed tobą... Ja podobno biłem się ze sobą patrząc w lustro bo widziałem w nim wroga.. tydzień malowałem ściany w mieszkaniu.. ciężko farbie pokryć ślady krwi na białych ścianach ale jak pamiętam nikt mi tego nie potrafił przetłumaczyć, za wysokie ego miałem, musiałem się przekonać na własnej skórze. Mam teraz doświadczenie i nigdy już nie popełnię tego błędu. Nie mieszam zolpidemu z alkoholem.. a ciekawość czasami można przepłacić życiem... oby Ciebie to nie spotkało nigdy.
pozdro
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 236 / 32 / 0
Tak, szukam wrażeń.
Chuj, na test poszły 3 piwa + 10mg, OEVów brak, choć wizja już lekko szwankowała, a bodźce docierały do łba trochu wolniej. Kutas jak dętka.
Domownicy żyją, a pokój nie wymaga remontu. W peaku pamiętałem, żeby drzwi zamykać z rozsądkiem, żeby nie pobudzić nikogo. Nie każdy naćpaniec leci na matkę z siekierą. Zawsze mam na uwadze innych, naćpany czy nie.
Będzie testowane 40 kiedyś tam.

Na prawdę nie boję się o przypał, nigdy nie włączył mi się agresor po niczym, po stimach nawet gadka mi się specjalnie nie rozkręca. Wiadomo, granice trochę się przesuwają, ale zawsze przezorny umysł.
  • 311 / 77 / 0
Spokojnie, walniesz 3 piwka + 20-30mg i odpali ci się umysł 5 latka i odwalanie przypałów xD
  • 554 / 138 / 0
A bez alkoholu nie ma po tym nic?
Słyszałem, że solo też działa.
  • 3501 / 573 / 1
Oj działa!
Łącznie z pisaniem po ścianach i z siniakami.
Nie każdy jest po prostu zakładnikiem alkoholu.
Aha- i chamskie, ordynarne teksty do koleżanek odnoszace się do fantazji erotycznych :p

Wiec jakoś nie potrzeba wiecej ponad 2-3 tabletki...
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 674 / 304 / 0
Zolpidem jest nieprzewidywalny dla mnie zawsze taki był. Ja się go boję po prostu. Nie mam na myśli jakichś wielkich wybuchów nerwów i agresji tylko po to że po zolpi i alko ja nie jestem sobą, jestem wtedy pojebany tzn. wydzwaniam po ludziach do których zazwyczaj w ogóle nie dzwonie bo ich nie lubię, pisałem do byłej dziewczyny (kawał suki i tyle, wredna),zostawiłem ją i prosiłem ją podobno abyśmy byli znowu razem, zagaduje do ludzi których nie lubię i robię rzeczy nie zawsze mądre których nigdy nie lubiłem robić, biorę tylko 1 tabletkę + 4 piwa = najgorsze.. : Następny dzień Rano : Szukam paczki z lekami.. leży przy kiblu.. a brakuję w blistrze 4 tabletek, kiedy zjadłem kolejne 3 to nie wiem bo już tego nie pamiętam, zawsze ogromne wyrzuty sumienia, ta niepamięć jest najgorsza albo jak ktoś ci oddzwania następnego dnia i mówi że coś mu obiecałeś, a ty go kurwa nienawidzisz :)
Dlatego nie lubię tego brać, nie pije alko.. Choć ostatnio samo zolpi brałem bo bez trampka różnie to bywa ze snem, działa na mnie pół tabletki, po całej, godzina leżenia i z mózgu się robi galareta i zawieszam się najpierw a potem mam nadzieję że śpie :D
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 554 / 138 / 0
A jak ma się na tolerkę na 1,5 mg klona to zadziała te cudo?
ODPOWIEDZ
Posty: 5120 • Strona 477 z 512
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.